Jump to content
Dogomania

Monia123

Members
  • Posts

    137
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Monia123

  1. Mogę już robić za weta i obcinać (a raczej obgryzać) zwierzakom pazury - swoje już z tych nerwów obgryzłam. Uffff, ale emocje! Jesteśmy z Wami, dziewczyny:happy1:
  2. Hej, Kobitki! To wygląda jak historia z brazylijskiego serialu - po 50-ciu odcinkach główna bohaterka nadal w ciąży.:evil_lol: Trzymamy kciuki!!
  3. Ja też życzę wszystkim dobrej nocy, choć obawiam się, że nie wszyscy :evil_lol: ją prześpią :sleeping: hi, hi, hi.
  4. Będzie dobrze :mdrmed: Czekamy!! Mosii, be :cool2: , żebyś z emocji nie :mdleje: Ja już bym jednego szczeniorka zamówiła, ale dopiero w wakacje wyprowadzam się na wieś z tej śmierdzącej spalinami W-wy do domku z ogródkiem i wtedy, ech... wezmę jednego pieska i pewnie drugiego, trzeci to też jeszcze nie tłum...
  5. Oj rety! Tak przeżywam, że aż mi się moje własne porody przypomniały, choć moje najmłodsze ludzkie szczenię skończyło niedawno roczek. Trzymamy kciuki:bigok:
  6. Halo, Częstochowa!!! :hand: Czy już jest Was więcej?:???:
  7. Mosii, chyba rzeczywiście czeka Cię ciężka noc - wszystko wygląda na to, że poród tuż tuż. Jak moja suczka rodziła (została wzięta szczenna ze schroniska, o czym nie wiedziałam) to leżała na moim łóżku i cicho piszczała. Jak pisnęła, to ja ręką sprawdzałam czy już wody odeszły i tak całą noc. Jak w końcu nad ranem przysnęłam, to przegapiłam to odejście wód. Sunia głośniej zapiszczała i wtedy ją przeniosłam na "salę porodową" czyli do pudła, gdzie zaraz jeden po drugim urodziła 4 szczeniaczki - wtedy pierwszy raz byłam położną - cóż za przeżycie!!! W dodatku Kora była taka mądra, że jak jeden szczeniaczek się nie ruszał to sama zaczęła szarpać za pępowinę, aż mu bąbelki powietrza nosem poszły i od razu weszło w niego życie. Oby poród był za dnia, żebyś się wyspała. Ja i mój futrzak życzymy powodzenia.
×
×
  • Create New...