Zjarana86

Witam, od ponad miesiaca posiadam sunie amstaff+pit bull, na poczatku jak to szczeniak w nowym otoczeniu byla spokojna , poznawala wszyskie katy itp. Od tygodnia mam z nia problem... otoz mala zaczyna warczes , szczekac i probowac podgryzania. Jak ja upominam slowami "nie" "nie wolno" to zaczyna tak jakby sie stawiac i jeszcze bardziej szczeka , warczy i proboje ugryzc. Gdy tak robi reaguje odrazu ale z nia to jak do sciany nie daje spokoju, siade na fotelu ona zaczyna atakowac mnie . skakac po mnie podgryza itp. Odpycham ja mowiac nie wolno ale to nieskutkuje. Dzisiaj probowalam ja wygonic na jej miejsce ale biegala za mna warczac. Wiem ze takie psiaki lubia dominowac i trza im pokazac kto tu rzadzi juz od najmlodszego. Tak to bywa usuchliwa jak mowi sie jej chodz tu przychodzi , niedawno nauczyla sie siad i podaj lape, z lezeniem jest wiekszy problem bo jak chce jej pokazac to odrazu lapie za rece i gryzie. Moze jakies porady kto posiadal badz posiada taka mieszanke wybuchowa u siebie. Dodam ze sunia juz na ten momen widac ze ma charakterek i temperament. Pozdrawiam i dziekuje za porady :)