Aristos

Wyniki oceny bloodhoundow na Klubowej Gonczych: Zw.Klubu pies, BoB: Aristos King Arthur (klasa championow) Zw. Klubu suka: Aristos Queen Ginevra (klasa championow) Najlepszy pies uzytkowy Klubu : Merlyn Alhavant. King Arthur nie wyszedl na BoB, bo mial na boku wystrzyzona sierśc bo zabiegu medycznym i choc na ringu zwycieżyl to nie byl do zaprezentowania na ringu honorowym. Fotek niestety nie mamy.... Pozdrawiamy

W imieniu Pędraczka (Aristos King Arthur) bardzo dziekuje za umieszczenie jegho podobizny, choc, wygląda na niej troche jak weteran wojny trzeydziestoletniej. Niestety, tydzien wczęsniej Pędraczek zaliczal uzytkowośc na konkursie tropowcow w Łajsie, i choc z proby wyszedl zwyciesko, to jednak bezpośrednio po konkursie wyglądal raczej jak bullterier... On i jego siostra Rózia (Aristos Queen Ginevra) zostali doslownie zjedzeni żywcem przez gzy- proba odlożenia odbywala sie bowiem na krowim pastwisku, gdzie gzow nie brakowalo. No i rezultat- kondycja raczej niewystawowa. jednak bylam bardzo ciekawa opinii p. sędziego Mayasa, ktory czesto sedziuje bloodhoundy na ważnych wystawach miedzy narodowych, wiec zdecydowalam - raz kozie smierć- i postanowiłam zabrac choc jednego psa (Rozia nadal bardziej byla podobna do bullteriera niz bloodhounda). Na szczęście sędzia nie obnizyl oceny za te honorowe- jakbynie bylo- rany i Pedraczek otrzymal kolejny, 6 juz chyba Cacib i BoB z bardzo pieknym opisem. Szczęsliwie ostatnio sędziowie preferuja psy mocne, ale o wyraźnie uzytkowych predyspozycjach, co jest z duzym pozytkiem dla rasy. W koncu ubieglego stulecia modne byly psy w typie bardziej molosa niz gończego, wielkie i ociężąłe, o opadających dolnych powiekach. Taki bloodhpound byl moze imponujący, ale podatny na choroby i - niestety- krotkowieczny. W roku 2001 wzorzec rasy zostal zmodyfikowany, wspólczesny bloodhound powinien wazyc do 50 kg i nie powinien byc wyższy niz 72 cm, przyczym preferuje się psy sredniej miary- samce 68 cm. Takze i dolna powieka powinna byc raczej przylegająca- w ten sposob w krotkim czasie wyeliminowano wiele powaznych problemow zdrowotnych. Miejmy nadzieję, ze niedlugo, podobnie jak w początkach XX stulecia bloodhoundy będą zyc srednio po kilkanaście lat... Pozdrawiamy serdecznie wszystkich miłosnikow uszaków.

ja tu rzadko zagladam, ale jesli kogos interesuja bloodki, zapraszam na stronę [COLOR="Red"](link w [url="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=3426&page=3"]linkowni[/url], mod)[/COLOR]. Niedlugo strona bedzie uzupelniana, ale chwilowo nie mam na to czasu- bloodki sa dośc absorbujace.... a jesli chodzi o charakter.... sa to psy dla wrazliwych ludzi o duuuzym poczuciu humoru, ktorzy w dodatku pracuja w domu i lubia dlugie spacery.... bloodhound jest niebywale ineligentnym i wrazliwym towaryzszem, ktory traktuje czlowieka nie jak szefa, ale jak rownego sobie.... jeśli ktos chce miec karnego psa, ktory "zna swoje miejsce", powinien z tej rasy zrezygnowac.... jesli ktos chce psa, który zadowoli się wlasnym ogrodkiem, tez nie powinien myslec o bloodku, jego zywiolem sa dlugie spacery, podczas ktorych moze nawąchac się do woli, bloodhound bowiem oglada świat NOSEM....... bloodek pozbawiony spacerow marnieje i zapada na zdrowiu.... pies tej asy takze xle znosi samotność, pozbawiony towarzystwa ukochanego opiekauna przez wiele godzin w ciagu dnia, daje ujscie swej rozpaczy w zalosnym wyciu lub likwidacji tego, co sie pod zab nawinie.... Bloodhound nie nadaje się do pilnowania, kocha caly swiat, z kotami, krolikami i myszkami wlacznie, nie skrzywdzi nigdy chomika ani szczurka... samce nie sa dominujace, moje dwa pieszczochy- ojciec i dorosly syn zyja w idealnej harmonii, nie dochodzi pomiezy nimi do nieporozumień nawet wtedy, kiedy suczki mają cieczkę.... malo jest ras, ktorych charakter pozwala, aby trzymac razem 2 reproduktory.... Mlody bloodhound jest bardzo absorbujacy.... nie pozwoli ci udac samotnie nawet do lazienki, pamietam, jak jedna z moich suczek zdesperowana moja przedluzająca się nieobecnościa, otworzyla drzwi lazienkii (bloodhound potrafi bez trudu otworzyć drzwi zamkniete na galke lub zasuwke, jesli tylko moze dosięgnąc jej lapą) i wskoczyla mi do wannny.... Malego psa ej rasy nalezy delikatnie ale konsekwentnie socjalizować, ponieważ jest on bardzo wrazliwy, i jesli czegos nie zna, to instynktownie zamyka sie w sobie, moze nawet wpaśc w panike, u tej rasy, może wystapic nawet agresja ze strachu, a jest to pies naprawde DUZY... ibardzo silny.... najlepiej takego malego uszakanosic na rekach, poki się da... Bloodek na rekach, przytulony do opiekuna zaakceptuje bez problemu ruchliwy dworzec czy mecz pilki noznej.... tylko nasz kregoslup moze nie wytrzymać.... Bloodek nie zapomina.... Anglicy zwykle owia, ze bloodki sa jak slonie- nigdy nie zapominaja.... , jak wskazuje moje 15- letnie oswiadczenie, jest to prawda.... A oto amerykańskie "prawa domu bloodhounda": [FONT=Bookman Old Style]ZASADY DOMU, W KTÓRYM MIESZKA BLOODHOUND[/FONT] [CENTER][CENTER][FONT=Bookman Old Style]TO JA RZĄDZĘ W TYM DOMU.[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]*[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]Proszę nie wchodzić BEZ WYRAŹNEGO ZAPROSZENIA ze strony mojego człowieka. Pamiętaj, ze jestem SZLACHETNĄ DUSZĄ i SZCZERZE NIENAWIDZĘ PRZEMOCY, nie chciałbym zatem być zmuszonym do jej zastosowania.[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]*[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]ABSOLUTNIE NIE ZNOSZĘ impertynencji i hałasów.[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]*[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]Kiedy przemawiam, SPODZIEWAM SIĘ, ZE WSZYSCY BĘDĄ MNIE SŁUCHAĆ. Jestem zdolny mówić GŁOŚNO i MELODYJNIE (czy już jakiś bloodhound powiedział ci kiedyś HAU prosto w ucho?), Hę?[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]*[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]JA SIĘ NIE ŚLINIĘ.(Jednak, jeśli to wprawi cię w lepszy humor, mój nieoceniony człowiek może zaofiarować ci ręcznik).[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]*[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]To jest MÓJ DOM i wszystko, co tu jest, JEST MOJE. Jeśli weźmiesz zabawkę, która nie należy do ciebie, musisz być przygotowany na najgorsze… BĘDĘ SZEDŁ ZA TOBĄ KROK W KROK I TRĄCAŁ CIĘ NOSEM, AŻ ZAPLUJĘ CIĘ DOKUMENTNIE…[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]*[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]Ja jestem BLOODHOUNDEM. JA JESTEM NOSEM. Ja jestem PRZYSTOJNY, uparty, WESOŁY, DOBRZE WYCHOWANY, uparty, SŁODKI, UPRZEJMY, uparty, INTELIGENTNY, PRZYJACIELSKI, NIEZALEŻNY i w końcu mogę chyba być troszeczkę UPARTY?[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]*[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]Do wszystkich, którzy wchodzą do mego domu: OCZEKUJCIE DOKŁADNEGO PRZESZUKANIA W MOIM WYKONANIU.[/FONT] [FONT=Bookman Old Style]TO MÓJ OBOWIĄZEK I MOJE PRAWO ![/FONT][/CENTER] [/CENTER] To chyba najlepiej charakteryzuje tego wspanialego psa.....

Hej! Czy ktos nie ma przypadkiem jednego miejsca w samochodzie do Bialegostoku? Dla osoby bez psa, na astystę sędziowską. Planowalam jechac pociągiem, ale dostalam zapalenia korzonkow i boje sie, ze w pociagu sie jeszcze bardziej dorobię:diabloti: . Oczywiscie udzial we wszystkich kosztach.