Witam serdecznie,
od dłuższego czasu noszę się z zamiarem kupna maltańczyka. Ostatnio natknęłam się na ogłoszenie z zagranicznej hodowli (fci), która oferuje pieska za niewygórowane pieniądze. Zadzwoniłam tam. Interesowało mnie przede wszystkim czy pies jest zdrowy i bez wad. Reakcja pani mnie zaskoczyła: zapytała mnie co uważam za wadę a na moje tłumaczenie, że chodzi mi o to, żeby nie był chory - roześmiała się. Tak do końca nie wyjaśniła mi, dlaczego pies jest "na kolanka", podała przykład zgryzu nożycowego, który jest konieczny u psa wystawowego, więc mniemam, że szczeniak ma wadę zgryzu... Nigdy nie myślałam o wystawach, do tej pory miałam kundelki, nie zwracałam uwagi na tego typu rzeczy. Czy ktoś z Was może mi powiedzieć, jak to wygląda w praktyce, jak taki pies funkcjonuje, czy taka wada ma jakieś następstwa?
Z góry dzięki