Jump to content
Dogomania

HAWAN

Members
  • Posts

    266
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by HAWAN

  1. Asiaczku - Baaardzo mocno dziękuję! Jesteś Wielka:buzi::buzi:
  2. GRATULUJĘ WSZYSTKIM tym mniej i tym bardzo zadowolonym! Ja uprzejmie proszę:modla: o stawkę havanskego piska ( bichon havanais), nie powinno byc ich dużo. Z góry dziękuję.
  3. Dzidtka - wpłacone pieniążki Zk ma czas rozliczyć tak jak wystawę, czyli do 45 dni. Czyli, nalezy uzbroic się w cierpliwość, na Mikołajki będzie jak znalazł:lol:
  4. Iza- zgadza się - sliczny okaz hawańczyka:lol:
  5. GRATULUJEMY WSZYSTKIM GORĄCO! Ale ludziska zlitujcie się i podzielcie się istotnymi informacjami dla wystawiających w kolejnych dniach - jak organizacja, parkingi, dojadz, płatności, wejścia??? Może to egoistyczne - ale na świętowanie sukcesów będzie czas a sprawy organizacyjne po czasie mało komu się przydadzą.:-(
  6. no właśnie - CZY KTOŚ COŚ już WIE?
  7. Niby potwierdzenie masz, nasze Rodzime ZK to uznaja - ale ja się spotkałam już zagranicą, że wpłat bankowych nie uznają dopóki nie będą mieli na rachunku, a tu jest zbyt mała ilosć czasu, chyba że nikt nie spojrzy na daty :) w każdym razie w opisywanym przypadku Kazali zapłacić gotówką na miejscu i dyskutować można sobie było. Więc radzę się zaopatrzyć w gotówkę - tak na wszelki wypadek. Szkoda by było jechać taki kawał i nie wystąpić z powodu zaciekłości Pani w kasie. Swoją drogą akurat Słowacy w sprawach płatności są bardzo dociekliwi i prowadzą niezbadaną dla nas wszystkich - jak wynika z opinii- politykę w księgowosci. - radzę to mieć na względzie. I nie chcę tu Nikogo straszyć, tylko po prostu szkoda potem nerwów.
  8. no to czekamy z[FONT="Arial Black"] [B]niecierpliwością [[/B]/FONT]na pierwsze relacje i wyniki:roll::loveu: co do dylematów w sprawie płatności - osobiście nie radzę płacić już przelewem, bo 1. na pewno kasa do nich nie dotrze o czasie i co za tym idzie 2. będziecie w tyle bo wpłaty bankowej nie uznają i każa zapłacic drugi raz, a na zwrot nie liczcie. Dzodzwonić się raczej nie dodzwonisz bo wszyscy napewno są już jak obsługa na halach Pozostaje ryzyk-fizyk lub poprosic kogoś kto jest dzisiaj aby spawrdził czy jesteście w katalogu i czy ma to sena jechac.
  9. Z tymi biletami wejściowymi to jest tak, że można je kupić w kasach oraz jeżeli ktoś bardziej zapobiegliwy to mozna je kupić już przez internet, Słowacy mają taki swój portal typu nasze "bilety na imprezy" i tam jest do kupienia bilet na WDS - link jest podany małym druczkiem na biletach. Co do fotografowania i zakazów - myslę że popadamy w lekka paranoję - jest to pewnie naduk obligatoryjny, zodny z przepisami bhp i p.poz itp. ale nie sądzę aby miał wpływ na fotki i filmi kręcone przez wystawców - pomyślcie - każdy dzień to ok. 5000 piesów do tego ok. raz tyle człowieków + zwiedzający - ciekawe kto to upilnuje :eviltong: nawet gdyby chciał:cool3: co do bałagunu - niewątpliwe przerosło Ich to - zaczynam coraz cieplej mysleć o naszym Poznaniu:lol: Myslę, że w najgorszej sytuacji są Ci którzy idą w czwartek na tzw. "pierwszy ogień" - potem to będzie wiadomo na czym stoimy i mam cichą nadzieję, że Ci z Was którzy wrócą dadzą znać innym jak się do tej wystawy przygotować. a narazie też czekam na "wjazdówki":angryy:
  10. Bogarka - qrczę strzał w 10?! emcje mnie poniosły i nie przeanalizowałam tego pod tym kątem. Ale z tego co mi majaczy w pamięci to tam jest chyba napisane że to dla Ciebie jako właściciela piesów a nie jako dodatek, ale... może ktoś ma ten ticket pod ręką i może sprawdzi i napisze. Ja wiem, że na wystawy to z reguły wchodzi się na potwierdzenie ,ale wypadku WDS to chyba nie będzie działać:shake:, taką politykę mają:diabloti:
  11. Widzę , że nikogo nie dziwi że jest tylko 1 bilet - więc albo tylko mnie to tak oburza albo jest to normalne, w każdym bądź razie jeżeli kogoś to jeszcze zdenerwuje i najdzie go ochota napisać do WDS o tym , to może się nie denerwować, oto jaką dostanie odpowiedź: "Regarding tickets - every show has its own policy. Our policy is for 2 dogs it is 1 ticket, for every other dog is another ticket. You can buy tickets at the gate for 4 euros. Thank You for Your patience and understanding!"
  12. My tez mamy potwierdzenie, ale tak jak większosć z Was: 1. nie dostalismy jeszcze "wjazdówek" - pewnie przyjdą osobno, jets jeszcze czas 2. na kilka psow tylko 1 bilet - to jest skandal, bowiem bilet kosztuje 4 euro, nie poto place im tyle kasy, aby jeszcze placic dodatkowe pieniądze za bilety, tego to jeszcze chyba nie grali, może mnie ktoś oświeci:mad:, może ktoś był już na takiej wystawie gdzie nie obowiązuje zasada 1 pies jedno darmowe wejście? bo normalnie szlag mnie trafia, ja wiem że chcą zarobić, ale ten wybieg mnie przerasta, znaczy jak ktos ma 7 psow ( i pecha ze są na 1 wlascicela ), znaczy ma sie wyrobic z wystawianiem albo doplacic -naście euro za osoby ktore pomagają. Jeżeli tak jest już to nie chce mysle ile będzie tam kosztowała toaleta:angryy: bo to też powód by sobie dorobić:cool1: Poza tym - nigdzie szanowny związek SKJ nie napisała że będzie inaczej niż zwyczajowo przyjęte. a poza tym zmienil mi rasę psa, mimo że to champion i cala sterta dokumentow do tego byla, to po co czytac. Już mi sie ta wystawa nie podoba, a do tej pory o Slowkach to dobre opinie raczej byly.
  13. Bylismy oceniani przez tego Sędziego w zeszłym roku w Austrii i mimo, że nasz pies dostał u niego ocenę doskonałą i lokatę to była to wątpliwa przyjemność: sędzia który psa długowłosego ocenia z miejsca siedzącego ( nie wiem, może był wtedy chory :roll: ), bez dotknięcia, nie mówię już o jakimś "obmacywaniu", po jednym marnym kółeczku w małym dość ringu to dla mnie - bardzo przepraszam - ale nie jest sędziowanie. Ja się na pewno do niego już nie wybiorę. Ale pytaj dalej, może to taki zły dzień Sędziego był, może inni mają lepsze zdanie.
  14. zacznijmy od tego, że nie istnieje takie pojęcie jak rasa wolna od chorób, każda rasa ma jakieś problemy, tylko o jednych się mówi a o innych nie:angryy:, to tak jak z ludźmi - jedno chorują inni nie, jedni się badają inni nie, jedni są bardziej narażeni, drudzy mniej itd. to trudny temat... zwłaszcza wśród polskich hodowców, którzy na temat badań swoich psów nie chcą nawet słyszeć, a co dopiero je wykonywac.... Malucha 3 miesiące - na razie nie przebadasz pod kątem PRA, patelli - ponieważ te badania wykonuje się i minimum po ukończeniu przez psiaka 1 roku życia - usg serducha - można zrobic, ale pamiętaj że psiak się teraz intensywnie rozwija pewne rzeczy dopiero się pokażą, najlepiej zgłos się do weterynarza a on powinien pokierować Cię do specjalistów. Patella to nic innego jak RTG :) + opis specjalisty, PRA i catarcta - to badanie okulistyczne - specjalista P. Garncarz, serducho - EKG i USG. Aby dowiedzieć się o dobrą klinikę weterynaryjną w Twoim rejonie - proponuję zapytaj na dogomani - na pewno dobrze Ci doradzą. Powodzenia życzę i głowa do góry, Twój maluch wcale nie musi być chory, choroby serca zdarzaja sie sporadycznie, a Twój Fafcio miał wiele szczęscia że trafił na kochająca właścicielkę, choroba serca to nie wyrok - z ta wadą może dożyć słusznego wieku, tak samo z chorymi kolanami, tyle tylko że pies potrzebuje opieki, leków i odpowiedniego traktowania, a nie podejścia jak do zabawki, jak się zepsuła to po co naprawiać, najlepiej wyrzucić i kupić nową:angryy::mad:
  15. Niestety o tym się w naszym kraju nie mówi, ale hawańczyk nalezy do tych ras, które za granicą podlegają obowiązkowym badaniom takim jak: PRA i catarct ( oczy), patella ( rzepki kolanowe) jak również dobrze jest przebadać psy przeznaczone do hodowli pod kątem czynności pracy serca. Niestety jedną z nielicznych chorób, które dotykają tą piękną rasę są wrodzone wady serca, są to przypadki bardzo sporadyczne, ale jednak występujące i nalezy sie z tym liczyć, u Twojego psiaka właśnie taka wada się ujawniła, dobrze że w tak późnym wieku i że do tej pory żyliście spokojnie ( w zalezność od wady może się ona ujawnić na różnych etapach zycia psiaka ), bez dodatkowych stresów wynikających ze świadomości tej przykrej choroby. Niestety na to nie ma rady, badanie które to potwierdzi na 100% to EKG oraz USG serca, najlepiej wykonane przez jakiegoś dobrego specjalistę, w południowej Polsce takim specjalistą jest P. Pasławska we Wrocławiu, na północy nie mam pojęcia. Jednynie jak można pomóc takiemu psiakowi to .1 odchudzić,absolutnie nie może mieć nadwagi, bo to dodatkowe obciążenie serducha, 2. regularne podawanie leków wg. wskazań weta, 3. nie narażać psiaka na zbędny wisiłek, a więc żadnych dalekich spacerów, intensywnych zabaw itp. 4. żadnych spacerów podczas upału - skwar i duchota mogą go tylko dobić, przy odpowiedniej opiece ma szansę jeszcze pożyć kilka lat czego Wam życzę Hawan
  16. [I]A płatność zawsze masz do wyboru. Opłata wniesiona wcześniej jest niższa i nikt nie gwarantuje Ci, że dostaniesz numerek ( a bynajmniej ja nic o takim zapisie w regulaminie wystaw nie wiem). Numerki odbiera się na wystawach w wielu krajach Europy i w Polsce tez (np. Będzin, Nowy Sącz)... ba nawet dokumentację ringową (dyplom + kartę oceny) odbiera się przed sędziowaniem w sekretariacie i to nawet na międzynarodówkach i nikt nie robi z tego problemu. Więc po co ta nagonka na oddział bytomski od razu z założeniem, że będą godzinne kolejki..[/I]. Tak, tak racja - Twój problem , że zapłaciłeś - kupiłeś, nie działa -to się martw - my nie jesteśmy do niczego zobowiązani .... to jest polska kultura sprzedawcy - bo organizator wystawy jest w tym wypadku sprzedawcąn usług. Bez komentarza - nie ma o czym mówić. Natomiast co do wydawania numerów na wystawie - to zgadza się, że w innych oddziałach też tak jest, ba - za granicą to norma - tyle tylko, że w innych oddziałach i za słynną granicą są w miarę obszerne stanowiska do tego przeznaczone a nie mała klitka w wąskim korytarzu:angryy: ponadto to żadna nagonka z mojej strony tylko niejako prośba i można na nią kulturalnie odpowiedzieć że sekretariat uwzględnia ilość zgłoszonych psów i będzie na powietrzu - gdzie nie będzie konieczności ścisku i tloku zdenerwowanych wystawców i rozjuszonych psów, ale sądząc z tonu organizatora jednak tak nie będzie - bo najlepszą formą obrony jest atak. Aaa i żeby nie było że ja pieniacz taki jestem - osobiście to ja bardzo lubię bytomskie wystawy, poza tym ściskiem w sekretariacie to nie mam nic do zarzucenia - organizacja w porządku - ale nienawidzę, po prostu do szału doprowadza mnie gdy muszę narażać moje psy na ataki niezrównoważonych psów w kolejce do sekretariatu, a gdy jest ciasno o to nie jest trudno. oO próbach pogryzienia nawet najlepszy pies dobrze się nie zaprezentuje, więc po co w ogóle na wystawę jechać. Amen - więcej nic nie mam do powiedzenia, bo i po co zapłaciłam to moj problem:diabloti:
  17. aaa od A4, no to jeszcze zapomniałam dodać, że w Katowicach nalezy zjechać nie na dzielnicę załęże, będzie kierunek na MAKRO, musicie uważać bo ten zjazd jest nieco 'zakrećony" bowiem kieruja na WIsłe, Cieszyn, Centrum i własnie MAKRO i to własnie ten zjazd trzeba zjechać i kierować się na MAKRO, w każdym razie to najproszty spoób aby dostać się na DTS, a potem jedziecie tym DTS jakieś 10 km i będize własnie ten węzeł Chebzie i zjazd na drogę 925, Tylko nie zjedź na Bytom wczesniej - bo też taki zjazd jest ( to miasto świętochłowice) bo to trochę bardziej pogmatwana droga. Ale gdyby Wam się zjechało w Świętochłowicach przypadkiem to jedziecie za drogą cały czas prosto, dojeżdzacie do Bytomia Łagiewnik i na świtłach przed wiaduktem kolejowym ( taki wielki brzydk i ;) skręcacie w lewo i jedziecie cały czas prosto i też wyjeżdzacie w Szombierkach. PRoponuję wrzucić w goggle,maps Szombierki Bytom to wychodzi droga jak na dłoni. O tej porze w niedzielę to wszędzie będzie pusto. A o tj 5 - to pewnie, że żart - przecież na wystawę wpuszczają dopiero od 7:cool3:
  18. może tak: jadą DTS od katowice, proponuję skręcić na węźle Chebzie, zjeżdżamy w prawo i kierujemy się cały czas drogą 925 na Bytom. Od momentu zjazdu w prawo z DTS, za jakiś 50 metrów za torami tramwajowymi znowu w prawo, pod wiadukt, mijacie ORLEn po lewej, za Orlenem w lewo ( nie prosto !) i po skręceniu w lewo za jakieś 20 metrów skręt w prawo ( nie prosto! ) i potem z 8 km non stop prosto i ta droga Was zaprowadzi na wystawę. Od strony Gliwic natomiast polecam zjazd na Karbiu ( przed wiaduktem, tam gdzie MCDonalds) w prawo - kierunek Bobrek i jakieś 3 km prosto , przez wiadukt, aż dojedziecie do skrzyzowania z otami tramwajowymi ( taka pierwsza duża ulica w która można skręcić w lewo ) i skręcacie w lewo i jedziecie cały czas prosto tak jak prowadzą tory tramwajowe, jedzie prosto jakie 4 km, aż po lewej będzie Tesco a po prawej duży gotycki kościół, skręcacie za tym kościołem w prawo i jesteście na wystawie. Mam nadzieję że pomogłam choć trochę.
  19. Madika - a z którego kierunku będziesz nadjeżdzać?
  20. pragnę tylko uprzejmie zauwazyć, że jeżeli sekretariat będzie w tym samym miejscu co zawsze to ludzie się pozabijają:angryy::mad: , przecież to miejsce to jedno wielkie nieporozumienie - wąsko, ciasno, 20 schodów po drodze i 5 zakrętów. A może by tak oddział Bytom wzorując się na innych odziałach ( skoro juz nawalił z numerkami ) ruszył swoje 4 litery i zrobił sekretariat na dworze ( podnamiotem ) przy wejsciu, poukładał numerami 3 stanowiska i problem będzie z głowy. Nie po to płacę w terminie aby teraz jechać na wystawę o 5 rano i stać 3 godziny w kolejce, w ścisku i szarpiących się psach.:angryy:
  21. a nam się podobało :) motocykliści poza konfliktem z dojazdem i wyjazdem wcale nie byli widoczni, wręcz przeciwnie można było nacieszyć oko pięknymi pojazdami. Teren na wytawę bardzo przyjemny, wg. mnie lepszy niż dotychczasowe ( przy założeniu że zawsze taka pogoda będzie dopisywac) tyle tylko, że Organizacja wystawy faktycznie beznadziejna. Miejsca na Campingu było od groma, a ringi malutkie, zero oznaczeń gdzie który ring, a wystarczył mały drogowskaz i strzałka. Natomiast o organizację dojazdu nie zadbał ZK i to fakt 100%, bo o tym że równocześnie jest Zlot Motocyklistów wiedzieli doskonale i to jak wygląda dojazd ( wąsko, kręto ) też miejscowym wiadomo było, i w takich przypadkach nalezy organizować pomoc Policji do kierowania ruchem, a tu pomocy Władz nie było i działo się co się działo:angryy: Ale pogoda dopisała, puchary piękne, twarze opalone a wystawy częstochowskie nigdy nie należały do najlepiej zorganizowanych więc powinniśmy już przywyknąć i cieszyć z tego co dobre:lol:
  22. FRODKA - wielkie dzięki za info. No cóż, to chyba jednak pognamy na 10.00:roll:
  23. Może ktoś się orientuje, dzwonił do oddziału lub poprostu wie :) jak to jest z sędziowaniem na ringu 19 ???? najpierw sędziuje Pan Robak a po tych psach dopiero sędziuje Pan Tryburczyk, a może sędziowanie jest jakoś równocześnie ( może taki ring duzy:diabloti:) bo ja tępota dopiero dziś to zauważyłam że dwóch sędziów na jednym ringu sędziuje. PO co ja mam gnać na złamanie karku jak mogę spokojnie na 12 przyjechać.
  24. Lhasa Apso Chic Choix Parade Chic - psy baby Bedrich Dream of Tibet - pies szczeniaki Hoky Gema-Roses - pies młodzież Zarien Dar Tibetu - pies pośrednia Uragan Dar Tibetu Uranos Dar Tibetu - pies offen Simbad Del Alcazar - pies champion Berta Dream of Tibet - suka szczeniak ZZ Lady Dar Tibetu - suka pośrednia Kai-La-Sha Belle - suka otwarta Yassi Agata Lux - suka Champion
  25. Dopiero wróciliśmy. Panienka Bubu - dzięki za drogę, wszystko było jak napisałaś. Parkingi 150 Kc, wejście 40 Kc. Mnóstwo stoisk, pogoda piękna, organizacja w porządku:lol: Sędziowanie od 9.30. Panienko Bubu widzę że mnie już ktoś ubiegł i staweczka podana:loveu: Życzymy wszystkim samych CAC.
×
×
  • Create New...