Lokys

Taaaaak ..... Tusio faktycznie wygląda na dzieciojada:lol: - ja już parę razy spotkałem się z reakcją typu ''sopel lodu'' na Zuli zaloty, czy wyprost nogi brzed groźnym pyskiem mojego ludojada gdy stała przy ścieżce. Myślę , że można się tylko uśmiechnąć bo na efekt tłumaczeń nie ma co liczyć. Najlepsi są troskliwi rodzice histerycznie odciągający dziecko- strasząc, jak to piesek je pogryzie:shake: - cóż... rośnie kolejne pokolenie ....

Nie chcę krakać , ale u Zuli przeziębienie zawsze kończylo sie zastrzykami w pupsko:-( - tylko ona zawsze miała gorączkę, więc może w tym przypadku samo przejdzie.

[quote name='Draczyn']Bardzo jestem ciekawa tego miotu, no ale chyba zobaczę go tylko na zdjęciu, bo to kawal drogi na Litwę[/quote] Jaki kawał drogi?:-o Przecież to tuż za miedzą, ja tam jestem co miesiąc! Jeśli to nie tajemnica to napisz proszę nazwę tej Litewskiej hodowli - taka piękna para będzie miała na pewno piękne szczeniaki. Wilno to moja wielka miłość ,a na dodatek w domu mam już dwie litwinki;).

[quote name='Wiola.od.Gacka']Lokys dzięki za odpowiedź.Raczej nie bo Gaculek to super odlotowy psiak, ale brak mu papirów. Został kupiony od bardzo dobrych ludzi. Mieli tylko jeden raz małe /6 szt./ Nie znam pochodzenia Zuli. Może była na ten temat mowa, ale nie pamiętam. Dodrze, że widzisz podobieństwo , tylko Gacuś jest czarny. W micie były pręgusy Wiola jednak wybrała Gacława. Pozdrowionka Mama Wioli[/quote] Zawsze , jak piszesz Gacław - dostaje ataku śmiechu:lol: pieknie to brzmi;)

[quote name='Wiola.od.Gacka']Chodzi o podobieństwo Gacka do Zuli lub zuli do Gacka.[/quote] piękne zdjęcie - strzałeczka prawie identyczna:roll: - może mamy jakieś rodzinne powiązania?;)

[quote name='Draczyn']Słodycz, to swoją drogą. Nie mogę tu wymieniać wszystkich jejzalet, bo miejsca by nie starczyło. Serwer by wysiadł[/quote] Dzięki Draczyn, ja też jestem pewien , że serwer to za mało:lol:. ATS - wiosna coraz bliżej.....;)

[quote name='Wiola.od.Gacka']Identyczną białą strzałkę na pysiu ma Gacek. Jak czuje się FIGO co u niego?[/quote] Witaj - ta strzałka to taki wabik (na mnie działa;)) , a o Figo jest tu:[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=15628&page=20"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=15628&page=20[/URL] Pozdrawiam

Pieknie dziękujemy - oczka świecą dla pozoru;) ....to sama słodycz

w temat wielkich, grubych uszu...:lol: moje cudo pasuje idealnie [IMG]http://img73.imageshack.us/img73/5607/p1010120m8pj.jpg[/IMG] [IMG]http://img73.imageshack.us/img73/8678/p1010169m5ck.jpg[/IMG]

Trzymamy kciuki i łapki za Tusia - Wesołych Świąt:x-mas:

[quote name='Draczyn']Ty Lokys, chyba jesteś dusza ni człowiek i nie wydaje mi się, aby tresura była Ci potrzebna. Chyba, że pozory mylą[/quote] Mam nadzieję , że nie potrzeba;-)- ale mój problem polega na tym , że mam żonę psychologa i mogę być tresowany nie wiedząc o tym :confused:

moja teoria jest taka - mąż jest jak buldożek - do kochania , a nie do tresowania:cool2: pozdrawiam waszych mężów i was drogie Panie:)

[quote name='ats']podzielam zdanie Draczyn w tym zakresie. Męża trzeba tresować zawczasu. Zacząć jak najszybciej... :vamp: Oczywiście wolałabym, aby było inaczej, żeby mężowie sami z siebie chwytali za mopa, opiekowali sie dziecmi itp. ale zycie pozbawiło mnie złudzeń w tym względzie.[/quote] nie mogę tego czytać......tak przed świętami......my też mamy uczucia....;-)

[IMG]http://img388.imageshack.us/img388/1346/warsawm3xy.jpg[/IMG]

Atenka, pięknie dziękujemy za życzenia i równie gorąco życzymy Ci Wesolych , Świąt.Ucałowania dla bulwiątka:-D od nas z Zulą.

one niestety się nie otwierają, ale już niedługo ma być poprawka ! ATS , kiedy ty się nam zabuldożysz , co?:-D

tak to moje czarne słońce Zula , w rodowodzie ma Zena , a czarną mambą bywa od czasu do czasu:-D. U Figo wszystko rozwija się wspaniale - tu ich pierwszy post i zdjęcia: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=19344"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=19344[/URL]

Troszkę zdjęć mojej czarnej mamby.... Nosferatu [IMG]http://img521.imageshack.us/img521/704/dscf3173m4gk.jpg[/IMG] dywanik [IMG]http://img456.imageshack.us/img456/6959/dscf3179m9vb.jpg[/IMG] nuda [IMG]http://img456.imageshack.us/img456/9553/dscf3195m0un.jpg[/IMG]

[quote name='_beatka_']pojade najpierw do mokotów bo i tak mialam zamiar połazic po sklepach :wink: a jak tam nie bedzie to zobacze w polypharm. Viris no to ladnie sie obkupisz, a chłopak nie bedzie się czuł zaniedbany....? :lol: :wink:[/quote] a może prościej zamawiać w jakimś warszawskim sklepie internetowym? pełen wybór , dobre ceny i transport do domu?

[quote name='"Gaga05"'][quote name='Draczyn'][quote name='Gaga05'][quote name='Draczyn'][b] . [b]Gaga[/b] dlaczego do Młocin, zapraszamy do nas Ja na to, jak na lato. Bardzo chetnie do Was. Co na to Lokys? Tez entuzjastycznie by sie odniosl? Mozemy sie zaczac umawiac?[/quote]My musimy jeszcze z tydzień poczekać na spacerek, bo Draczka dostala pierwszej cieczki, a Tusiek chociaż młody to pewnie by okropnie cierpiał i zpluł by sie okropnie. Myślę, że za tydzień będzie już koniec[/quote] Oj, tak. To prawda, ze chyba by sie zadusil z zadzy. Super. Za tydzien wroce do tematu, chyba ze Lokys mnie ubiegnie? Jeszcze raz dziekuje za zaproszenie. W Mlocinach jest fajnie, ale tam zakaz spuszczania pieskow ze smyczy, formalnie obowiazuje. Nie wiem, jak bysmy sie z Lokys bawili przy tym zakazie. Moze byloby spokojnie, a moze ktos by sie czepial? Sprobowac zawsze mozna. Tym bardziej, ze deficyt ladnej pogody bedzie sie nam wciaz zwiekszal.[/quote] Witajcie- oczywiście , że jestem zawsze chętny na spotkania nie wspominając o Zuli. Dziękujemy pięknie Draczyn za zaproszenie i odliczamy już dni do następnego weekendu. Gaga, widziałaś moje słonko w akcji :wink: spacer na smyczy, Tusio obok - ona by tego nie przeżyła :D Pozdrawiam

[quote name='Draczyn']A dlaczego to spotkanie było takie drogie. Nic mi nie mówiliście. Jaka szyba - nic nie wiem/?????????????????????????????[/quote] To przez miłą atmosferę :wink: Jadąc na spotkanie na moście oberwaliśmy z Zulą kamulcem(lub czymś kamulcopodobnym) w szybę i wycięło ją jak cyrklem. Nie zniechęcilo to nas ani trochę ale teraz liczę na spotkania bez wymiany szyb :D

[quote name='Gaga05']Wszystkim dziekujemy za pochwaly Tusia i fraczka. Mamy dzis urodzinki Tusiaczka. Z tej okazji jubilat (cztery miesiace) dostanie kosc cieleca (noge), ale dopiero po poludniu, jak pan wroci z pracy ze smacznym prezentem. Dorosli dostana deser z jabluszek z cynamonem, przyprawami korzennymi i kremem waniliowym, zapiekany w kokilkach, na ktory zapraszamy wirtualnie wszystkich naszych przekochanych przyjaciol. Tu dygresja: jaka szkoda, ze prawie wszyscy jestesmy od siebie tak daleko! I jak wspaniale, ze mamy chociaz to cudowne forum. Fraczek jest produkcji chinskiej, czarujacy, Armani omaloco. Istotnie, jest nieprzemakalny ale od spodu na slicznej falnelowej podpince w kratke. A zwienczeniem tego cuda jest kolnierzyk ze sztruksu bawelnianego, nieslychanie podkreslajacy urode "buzki" Tusiaczka. Szkoda, ze juz prawie za maly. Masz dobre oko Lokys - Tusio podrosl od naszego spotkania. Wazy juz znow 8100 dag. Pisze znow, bo mielismy niesympatyczna przygode: Tusio w miniona sobote wieczorem odkurzyl po sobie, zjadl swoja siersc po tym, jak go wyszczotkowalam. Chorowal nam cala niedziele. Wymiotowal i scisle poscil, nawet nie pil wody. Na szczescie udalo mu sie wyrzucic z siebie pare klebkow trujacej welenki i powrocil od formy. Przez ten jeden dzien schudl nam 400 dag, prawie pol kg. Dla wszystkich przyjaciol takie malutkie przypomnienie: uwazajcie na pysie naszych pociech, bo czasem jeden moment nieuwagi moze nas kosztowac wiele cierpien. Odkurzacze z naszych maluszkow nieprawdopodobne. Wiem, ze to wiecie. Trudniej jest to przezyc, gdy sie doswiadczy namacalnie. Lokys, Twoja Zunia jest super kolezanka dla mojego zlaknionego ruchu chlopczyka. Moze mialbys czas i ochote sie znow spotkac? Miales klopot z szyba samomochodu? Czy juz wszystko dobrze? Podobno idzie ocieplenie, moze by tak na spacerek do Mlocin? Mocne buziaki.[/quote] Witaj Gaga, szyba w samochodzie już wstawiona i jesteśmy gotowi na dalsze spotkania (oby wyszły taniej niż to pierwsze :wink: )Zula w pełnej gotowości do spotkania Tusia :D i pracy nad jego kondycją długodystansową :wink:

O, to jest chłopak którym warto się zachwycać (w nawiązaniu do OFF) :wink: Gaga jest przepiękny(Zula też tak twierdzi) - Tusio chyba troszkę wydoroślał od spotkania! Zaczynał już marznąć czy to zapobiegawczo?

[quote name='Draczyn'][quote name='Lokys'][quote name='Draczyn'][quote name='Lokys'][quote name='Hebulka']A słyszeliscie o karmie holistycznej [b]Eagle Pack ??[/b] Mam juz kupiony worek dla Hebulki i jak skonczy dietę to będziemy go próbować.[/quote] Strasznie skomplikowane nazewnictwo :wink: zerknąlem na opisy - zapowiada się ciekawie - brak wypełniaczy + normy spełniane przez karmy super premium - tylko czy bez wypełniaczy mój głodomorek będzie syty :wink:[/quote]Nie słyszałam o tej kamie, a jakiej jest produkcji???????? i w jakim kraju wytwarzana?[/quote] Ameryka północna - kolejna firma po Acanie wchodząca do Europy(wschodniej) :wink: holistyczna hmm.....mam nadzieję , że nie wymyślił tego jakiś marketingowiec patrząc przez okno jak jakieś pieski się bawią......[/quote]No własnie trudno wierzyć reklamie, trzeba by było ją wypróbować, aby stwierdzić, że jest dobra[/quote] Po Royalu myślałem o Acanie, wszyscy piszą pozytywnie, ale jak moja delikatna Zula by na nią zareagowała - nie znalazłem nikogo z BF kto karmił by psa tą karmą- a może są?? Pędzę do suni - do jutra - wszystkim BF opętanym.

[quote name='Draczyn'][quote name='Lokys'][quote name='Hebulka']A słyszeliscie o karmie holistycznej [b]Eagle Pack ??[/b] Mam juz kupiony worek dla Hebulki i jak skonczy dietę to będziemy go próbować.[/quote] Strasznie skomplikowane nazewnictwo :wink: zerknąlem na opisy - zapowiada się ciekawie - brak wypełniaczy + normy spełniane przez karmy super premium - tylko czy bez wypełniaczy mój głodomorek będzie syty :wink:[/quote]Nie słyszałam o tej kamie, a jakiej jest produkcji???????? i w jakim kraju wytwarzana?[/quote] Ameryka północna - kolejna firma po Acanie wchodząca do Europy(wschodniej) :wink: holistyczna hmm.....mam nadzieję , że nie wymyślił tego jakiś marketingowiec patrząc przez okno jak jakieś pieski się bawią......