Jump to content
Dogomania

JUST

Members
  • Posts

    20
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by JUST

  1. Jestem obeznana bo śledzę temat bullmastiffów na forach :roll:
  2. Witam. Zgadza się to że to ja zamieściłam link do hodowli NN. Nie jestem jej właścicielką, a błędnie zamieściłam swój adres jako webmastera(nie mam pojęcia o tworzeniu stron www). Polecam tą stronę poprostu jako godną odwiedzenia. I widzę że prawdą jest zawiść lubelskiego związku( wystarczy zobaczyć ilu pojawiło się nowych forumowiczów w tym temacie). NN nie hoduje tylko bullmastiffów (prawda BABA). Może odezwie się Gucia z Molosów która to tak namieszała Pani Doroto :lol: !
  3. [quote]Rzeczywiście .... dosyć dokładnie znasz temat jak na początkującego To się chwali .... [/quote] Cóż, nigdy nie kupuję kota w worku. Wolę wiedzieć aż zbyt dużo zanim się na coś zdecyduję. Psa nie kupię na weekend tylko na całe jego życie przecież, więc staram się zgłębiać swoją wiedzę do bólu. A tą hodowlę i kilka innych podali nam w ZK. My po rozmowach telefonicznych :evil: odwiedziliśmy jedynie trzy z nich. A wybraliśmy tą, bo ta nam pasuje i już.
  4. Janos, w sumie mam sporo czasu do urodzenia i kupna pieska, więc chętnie zgłębię swoją wiedzę na temat podanych przez Ciebie hodowli. 8)
  5. Janos, super. To czekam na adresy stron tych Boguckich i tego kowboja. I przyznam, że nie słyszałam o tych hodowlach zbyt wiele.....
  6. Strona polska nie działa. Angielska tak. Więc można pooglądać i poczytać tylko w tym języku. Musisz kliknąć na angielską flagę. Przed chwilą sprawdzałam.
  7. Nie wiem, ale tam nie ma dominacji. Te psy są bardzo zgodne. Przeciskają się jeden przez drugiego bez cienia nieporozumienia. Ludzie mają 10 bullmastiffów i wszystkie są razem. Nie wierzę, że gdyby były jakieś spięcia to chodziłyby na pokaz razem choć przez chwilę, bo to przy tylu psach jest niemożliwe. A jeszcze przy obcych osobach, gdzie wiadomo, że siłą rzeczy robi się zamieszanie i tym bardziej byłyby spięcia przecież. Powiem tylko tyle, że ponieważ byliśmy z dziećmi (4 i 2 latka) to ta pani wpuszczała najpierw po jednym - dwa psy, żeby się dzieciaki (i my :oops: ) nie przestraszyły. Bardzo rozsądne jak dla mnie podejście - taki szacunek względem nas. Bo przecież nie każdy poza nią wie jakie one są. Na początku jak tylko weszliśmy to psy na nas szczekały, nie powiem. A potem jak juz weszliśmy to poszły spać.... Młode są zdecydowanie na początku bardzo nieufne (z resztą niby są takie same a każdy jest inny), ale żadne nie są agresywne. A potem, gdy dzieciaki się oswoiły z psami i psy z nami (tak po godzinie gdzieś), to psy nas "olały" i poszły na środek pokoju tarzać się z dziećmi na podłodze. Tzn. nasze dzieci się tarzały prawie na psach, bo psy zachowywały się jak w tym opisie - leżały i przekręcały się z boku na bok. Kobieta robiła zmiany we wpuszczaniu psów - co mi się podobało bardzo - bo przecież tak duży pies mógłby mimo wszystko nadepnąć czy przewrócić dzieciaka niechcący. Jak to ta kobieta powiedziała - Mufi jest bardzo "gadatliwy" po tatusiu. To znaczy jak tylko coś chce to zaraz jęczy, stęka, poszczekuje. I jak nikt nie zwraca na niego uwagi - to gdera sobie coś pod nosem, ale tak żeby wszyscy słyszeli. No i na początku podchodzi, ale nie chce żeby go głaskać tylko poszczekuje prosto w twarz - trzeba go chwalić wtedy, mówić jaki jest piękny (co ta kobieta robi non stop)... :lol: Jak powiedziała ta babeczka - to taki sam księciunio jak tatuś. A miny jakie przy tym robi to skonać można. Był fajny numer.... Mufi wyglądał przez okno drzwi balkonowych bo część psów wyszła na dwór. I nikt na niego nie zwracał uwagi..... Więc on się prężył, wyginał, mruczał coś pod nosem, mamrolił (niby nas nie widział, ale zerkał cały czas czy widzimy...) aż się tak wygiął, że się przewrócił............ A baba do niego - i widzisz pierdułko życiowa - po co się tak popisujesz, wystarczy powiedzieć.... I pies się obraził i wyszedł z pokoju wzdychając. :lol: Słuchaj, tego się nie da opisać. To trzeba przeżyć. My tam spędziliśmy pół dnia :oops: Kobieta powiedziała, że ten dzień ma dla nas i nie musimy się spieszyć. :P No więc się zasiedzieliśmy........ Poza tym ona z nimi gada tak normalnie. I one jakby kojarzyły o co chodzi, bo robią to co do nich mówi albo zmieniają zachowanie. Nie potrafię napisać. Ale zauwazyłam i jestem pewna, że te psy są na prawdą bardzo kochane, każdy jest "najpiękniejszy, najukochańszy", gdy ona do niego coś mówi i bardzo są między sobą zżyte. Zafascynowało mnie też to, że ona je odróżnia po głosie i po krokach - tzn. wie który idzie nie widząc go!!!!Oj, pojedź, mówię Ci. Sama doświadczysz tej błogości i uniesienia.... Ludzie są na prawdę przesympatyczni i na wysokim poziomie. I bardzo mili. Także myślę, ze nie będzie problemu. :roll: Przynajmniej z nami nie było.
  8. O.K. To znowu ja :evil: Ale tak się nie mogę doczekać na szczeniaczka, że aż się nakręciłam :niewiem: . Muszę więc się "wyciszyć" :drinking: :wink: :oops: Idę popracować :scared: , bo mnie szef na dywanik wezwie :modla: :wink: I jak będę chciała włączyć komputer :user: to mam już taki młoteczek :chainsaw: przy sobie, żeby się stuknąć :wallbash: i zbyt często tu nie zaglądać, bo przeginam. :nono: :hmmmm: :B-fly: :thumbs:
  9. Ach... I strasznie mi się podobało w jaki sposób Ci ludzie, a zwłaszcza ta pani, zwraca się do psów. Traktuje je na równi z sobą. I widać, że one to faktycznie rozumieją, bo ona mówi do nich cicho, łagodnie a one na nią jak w obraz. :o I strasznie śmieszne było to, jak powiedziała, że przy gościach pozwalają sobie na zbyt wiele, bo wiedzą, że ona im nic nie powie, bo nie wypada. 8) Kurcze, jak one "tą niemoc" wykorzystują, do bólu. :lol: Szok! Są tak inteligentne, że nie mam słów. Ale mimo to patrzą na nią czy aby nie przegną..... :D I najlepsze są zwroty - imona. Mastiffka angielska to KONIO. Myślałam, że padnę ze śmiechu. Gloria to Glorcia - Potworcia. Dzina to Dżinetka - Podnietka (tu się chyba tej Pani wyrwało :roll: ...). Szeri to Bambosz albo Tancereczka (ona faktycznie tańczy :o :o :o jak nie chce wyjść z pokoju). A Muffi to Frendzel, Pierdułka albo Flumek Junior. Więcej kurczę nie zdążyłam zapisać........ :-? Ale płakaliśmy ze śmiechu. Ale najfajniesze jest to, że one to strasznie lubią.
  10. [quote]Bardzo chciałabym odwiedzić jej hodowlę...[/quote] Ja też "kcem", ja też :laola: A tak powaznie - ATS, właśnie o to chodzi między innymi. O to o czym piszesz. A do tego ich psy są na prawdę piękne i strasznie kochane. Nas oblazły w "tri miga". I wyobraź sobie jak taki Matrix - taki malutki pieseczek :lol: - włazi Ci na kolana i daje buuuuuuzi :o Mój ojciec tego doświadczył przez zaskoczenie i widziałam, że "troszku" mu się mięciutko zrobiło..... :lol: :lol: :lol: A poza tym wpada zgraja i w zasadzie jest już za późno na ucieczkę....... :lol: :lol: :lol: Ale są boskie na serio. My długo po wizycie byliśmy w szoku!!!!!!!!!!! A zrobiliśmy najazd całą rodziną : ja, mąż, dzieci i moi rodzice 8) No i psy do dzieciaków....... Ehhhhhh. Szkoda gadać. Nie mogliśmy lepiej trafić. No i Ford. Jeessssssu, kolor boski :o :P . Zamówiliśmy szczeniaczka po Glorii, żeby był taki w kolorze jak Ford. P.S. Widzę ATS, że mamy podobne godziny pisania i zaglądania na forum. Babska telepatia czy co? :D
  11. [quote]Namiary i na Ciebie i na hodowlę.... [/quote] Kurczę, ale ja nie mam hodowli bullmastiffów........ :roll: :o Chyba mnie źle zrozumiałaś :D Ale jak dla mnie hodowla najbardziej mi znana i moim zdaniem w pełni godna polecenia to właśnie "Nestor Notabilis" z Lublina. I żeby nie wiem co to zdania nie zmienię, bo byłam tam parokrotnie i widziałam. :evilbat: Tu masz adres ich strony : [url]http://www.nestornotabilis.republika.pl[/url] - ja siedzę na niej prawie codziennie........ :oops: Jeśli pomogłam to się bardzo cieszę. Ale pamiętaj, że zawsze dobrze jest zrobić rozeznanie w innych hodowlach dla porównania choćby jakości, warunków utrzymania, i tak dalej. Jak dla mnie ta jest najlepsza pod każdym względem i bez komentarza wogóle. Chorobcia, wprawdzie dodzwoniłam się do znajomych, o których wspominałam i wiem, że jednak kupili bullmastiffa, ale nic poza tym nie wiem, bo kumpela nie miała czasu rozmawiać. :-? Ale będę ich werbować :cooldevi: No a ja...... Przyznam szczerze, że czekam na małego słodziutkiego bullika :P :P :P :multi: Ale jeszcze się nie urodził...... :cry: No i ja zrobiłam rozeznanie w paru hodowlach, takich bardziej znanych, i ostatecznie wybrałam właśnie tą z Lublina. Nie mam słów. Pozytywnych oczywiście. Byłam tam z rodzicami, widziałam, głaskałam, gadałam i jestem w szoku. Jak dla mnie rewelacja. Ale każdy może mieć swoje opcje i swój pogląd na to, jak ma wyglądać hodowla z prawdziwego zdarzenia. My mamy taki i jesteśmy pewni, że dobrze wybraliśmy!!! Tam jest prawdziwa miłość i tyle. Każdemu życzę, aby tak trafił jak my. W sumie to byliśmy w trzech : pod Poznaniem, w Radomiu i tam. A teraz jeszcze ten wywiad. 8) Jak dla mnie super :D
  12. I jak mu poszło na wystawie? Ta hodowla to "Czarny owoc". Tyle pamiętam z katalogu przedwystawowego ze strony toruńskiego oddziału. Nie pamiętam imienia tego pieska..... :oops: To czekamy na jego zdjątka.... :P 8) I moze na Twoją koleżankę osobiście. :roll:
  13. GRAF - śliczne imię. Znałam lata temu dobermankę o imieniu Agrafia i dobermana o imienu Graf. :lol: Ściągnij ją tu koniecznie! Już mamy 26 stron. Jeszcze "troszkę" i będzie 100......... 8) Tylko troszkę. :P
  14. Książkę "Psy w typie..." czytałam, ale nie przypadła mi do gustu, ponieważ miałam jakieś dziwne wrażenie, że autor "lubuje się" w psich awanturach ujmując to subtelnie. Ale zawsze warto przeczytać chośby dla samego przekonania się. :-? Ja czekam na książkę tej kobitki wyłącznie o bullmastiffach. Czytałam na stronie, że ma być w sprzedaży już we wrześniu. :P
  15. Dorotal Dzięki bardzo. I przyznam, że nigdy nie widziałam tak cudnego buldożkowego maleństwa w kolorze beżowo-białym :o :o :o Zawsze tylko czarno-białe....
  16. Cześć, witam Chcę spytać w jaki sposób i na jakich zasadach można uzyskać dla swojego psiaka Championaty w poszczególnych krajach? Gdzie zdobyć info? Słyszałam też, że mając Championat swojego kraju można za jedno CAC "zdobyć" Championat danego. :o Czy to prawda???????
  17. KarolaGg "Zgłusz" znajomych, dawaj zdjęcia psiaka, więcej info o nim i wogóle... To nam się temat rozwinie :P Mnie też się bardzo ta rasa podoba 8) :P Dzwoniłam do znajomych, ale nie zastałam nikogo :-? Ehhh. :cry: I teraz sobie przypominam, że w ubiergłym roku na klubówce rozmawiałam z tą hodowczynią i nawet głasiałam jej bullki. :P :D Dopiero teraz rozpoznałam ją na zdjęciu z tej gazety. :o Ciekawe czy Aurelia kupiła już swojego bullcia? W końcu trochę już czasu minęło od założenia tematu... :roll:
  18. Mnie też się ten artykuł bardzo spodobał. Nie jestem pewna, ale moi znajomi myśleli nie tak dawno o kupnie bullmastiffa. :roll: Tylko nie wiem czy się zdecydowali, czy już kupili czy dopiero czekają i z jakiej hodowli? Może jakoś w wolnej chwili postaram się ich coś podpytać...
  19. Dzisiaj kupiłam wrześniowy numer czasopisma "Przyjaciel Pies". Jest w nim zamieszczony "Portret Rasy Bullmastiff" i bardzo ciekawy wywiad z hodowcA tej rasy. Polecam. Mnie się bardzo spodobał. Poza tym, w ogłoszeniach drobnych, jest jeszcze ogłoszenie hodowli z dopiskiem - książka. A na końcu reklama hodowli. Podaję adres : [url]http://www.nestornotabilis.republika.pl[/url]
×
×
  • Create New...