Witam.
Bardzo proszę o radę, czy można coś zrobić, żeby uratować wystrzyżoną do skóry sierść setera.
Mój śliczny Jango to mieszaniec setera irlandzkiego z hovowartem, dzięki czemu miał długi ciemny, lśniący włos jak u gordona z rudym spodem i podszerstkiem. Dzięki tej mieszance był też bardziej trochę bardziej puchaty niż zwykły seter. Wybrałam się wczoraj do nowego fryzjera, żeby przetrymował mu podszerstek. Kiedy wróciłam po psa, okazało się, że został "wytrymowany" kamieniem trymerskiem. Jego włos ma półtora centymetra długości, to właściwie sam podszerstek. Wygląda obecnie jak skrzyżowanie kozy z wyblakłym pudlem bo pan fryzjer był tak zajęty trymowaniem, że nie zdążył podciąć łap. Jestem załamana, włos jest bardzo szorstki, wyblakłorudy. Słyszałam, że u spanieli takie strzyżenie jest katastrofalne bo włos już nigdy nie odrasta taki jedwabisty i błyszczący i już zawsze pozostaje taki skołtuniony. Czy to prawda??? Przecież włos setera jest podobny do włosów spaniela... Czy włosy mego pieska jeszcze mogą odrosnąć takie piękne, dwubarwne? Czy mogę jakoś je uratować?
Będę wdzięczna za jakiekolwiek porady...
Ula.