Magda2108

[B]LULU ZNALEZIONA!!!!!! Już grzeje się w domku!!!!![/B] :multi: Ciężki był wczorajszy wieczór i noc, szukaliśmy jej z mężem od 22.00- 1.00 a u nas było -16 ale bez rezultatu. Dzisiaj rano były informacje, że ktoś dzwonił do schoniska, że przy ul. Łokietka jest pies ale to nie mogła być Lulu ponieważ wczoraj ok.21.00 Pani zabrała ją z ulicy bo biegała tam i z powotem po jezdni. Na szczęście jak tylko się zatrzymała i otworzyła drzwi Lulu wskoczyła do samochodu. Dzisiaj też jej szukaliśmy ale na nieużytkach i polach a ona była już bliżej Zielonek więc pobiegła dość daleko. Pani która ją zabrała dała ogłoszenie na przystanku i Lulu popołudniu wróciła szczęśliwie do nowych właścicieli. DZIĘKUJĘ:loveu:

Plakatów jeszcze nie ma ale w sklepach i kioskach są zostawione informacje o zaginięciu Lulu. Po 22.00 jadę z mężem jej szukać. Strasznie się martwię bo dzisiaj jest bardzo zimna noc a ona taka malutka i do tego źle znosi takie temperatury :placz:

[B][I]PROSZĘ O POMOC!!![/I][/B] [B][I]LULU ZAGINEŁA[/I][/B] Lulu była u mnie przez 4 miesiące i w zeszły wtorek znalazła wspaniały dom a dzisiaj uciekła[IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/heul.gif[/IMG]. Proszę o kontakt osoby które widziały suczkę lub wiedzą gdzie może teraz być; 692 812 260 506-579-641 Przeklejam ogłoszenie; [B][I]Suczka urwała się wraz ze smyczy przy ulicy Wyki, w poniedziałek, 27 grudnia ok godz. 14:00. Pobiegła w kierunku ulicy Lokietka i przebiegła przez tory kolejowe. Widziano ja ostatnio jak biegła w okolicach ulicy Lokietka i Pekowickiej. Piesek jest mały, czarny i przypomina jamnika. Wabi się Lulu, ma na sobie brązowe szelki i wlecze za sobą zielona smycz. Dla znalazcy czeka nagroda. [/I][/B]

Super, dziękuję :lol:

Lulu na allegro; [URL]http://allegro.pl/mloda-jamnikowata-6-kg-suczka-szuka-domu-krakow-i1360303990.html[/URL] I już piąty raz jest wystawiona po 10 dni i przez ten czas tylko jedna Pani zadzwoniła ale zrezygnowała i nie przyjechała jej zobaczyć:placz:.

Witam. Suczki były u mnie ale dom zanalazł tylko Lea. Czy Lulu jest jeszcze na allegro? Niestety jeszcze nikt nie dzwonił z ogłoszeń.... Mam też nowe ładne zdjęcia Lulu.

Suuuper!!!! bardzo się cieszę:sweetCyb: :laola:

Hej...:razz: suuper, że jesteście na dogo. Bardzo fajne zdjęcia w albumie Fiony:loveu: tylko tych na forum ja nie widzę, tylko krzyżyki;). Pozdrawiam

[IMG]http://img183.imageshack.us/img183/9841/56767517gm9.jpg[/IMG] [IMG]http://img409.imageshack.us/img409/15/23617981ub6.jpg[/IMG] [IMG]http://img530.imageshack.us/img530/492/50909515ab4.jpg[/IMG] [IMG]http://img409.imageshack.us/img409/6640/49984654nw9.jpg[/IMG] [IMG]http://img530.imageshack.us/img530/611/36395896xk1.jpg[/IMG] :loveu::iloveyou:

Wiemy, wiemy:bigok:. Jestem w stałym kontakcie z nową rodzinką. Mam zdjęcia i świeże wiadomości jak Fiona zachowuje się w nowym domku przynajmniej raz w tygodniu ( mail + telefon:lol:). Zaraz wstawię zdjęcia. Pozdrawiam

Zdążyłam zrobić wspólne zdjęcia z moim psem:razz:. Esko zdał "egzamin" z gościnności. Dzielił się jedzeniem i pozwalał Pusi bawić się jego zabawkami:multi:. Nie był też zazdrosny o mnie nawet gdy miałam Pusię na rękach lub ją głaskałam. Może dlatego, że Esko to niejadek i nigdy też nie lubił głaskania i przytulanek:evil_lol:.[IMG]http://img292.imageshack.us/img292/7977/img2480xr5.jpg[/IMG] [IMG]http://img292.imageshack.us/img292/5965/img2479tf8.jpg[/IMG] [IMG]http://img174.imageshack.us/img174/7529/img2483my7.jpg[/IMG] [IMG]http://img261.imageshack.us/img261/8083/img2485zf0.jpg[/IMG] Pozdrawiamy:Dog_run:

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Ufff.....w końcu udało się zamieścić post:roll:[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Mam dobrą wiadomość Pusia:loveu: od niedzieli jest w nowym domku:sweetCyb:.[/SIZE][/FONT] [SIZE=3][/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Myślałam, że pojedziemy tylko zobaczyć dom ale okazało się, że wszystko jest ok. Rodzina bardzo miła i kochająca psiaki i do tego mieszkają 15 minut drogi od nas. Rozstanie było bardzo trudne dla mnie.......ale Pusia zniosła to bardzo dzielnie;). Wiedziała, że coś się dzieje bo cały czas mnie obserwowała i chciała być blisko mnie. Potem weszła na sofę i nowa właścicielka mogła ją głaskać i przytulać. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Podpisaliśmy umowę adopcyjną.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Poszliśmy też na spacerek na którym Pusia z nową opiekunką zwiedzała okolicę. Potem my odłączyliśmy się a Pusia tego nie zauważyła. Patrzyliśmy z samochodu jak dzielnie maszerowała do bloku.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pusia będzie miała bardzo dobrze bo rzadko będzie sama w domu i na pewno będzie rozpieszczana.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Dostałam już maila z wiadomościami o pierwszym dniu w nowym domku.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Zaprosiłam nowych opiekunów na dogomanię i wątek Pusi.[/SIZE][/FONT] [SIZE=3][/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Dziękuję wszystkim osobą które pomogły mi w znalezieniu odpowiedniego domu dla Pusi i za ogłoszenie dzięki któremu go znalazła:Rose:.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pozdrawiam[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Magda[/SIZE][/FONT] :cunao:

[quote name='elik']W żadnym wypadku nie woilno Wam tego robić !! Jest tyle nieszczęścia w psim rodzie, tyle ślicznych, potrzebujących domu psiaków. [B][COLOR=red]Przecież dogo to same potrzebujące psy.[/COLOR][/B] Rozumiem, że do domu z dzieckiem nie można przyjąć psiej bidy, ale przecież jest tu tyle pięknych, młodych, zdrowych psiaków. Do wyboru, do koloru, a wszystkie pilnie potrzebują domu. Gorąco namawiam do wyboru psa z dogo. Wystarczy otworzyć wątek: Domek szuka psiaka: małego, dużego, białego, czarnego itp. [SIZE=3][COLOR=blue]Gwarantuję, że od propozycji się nie odpędzicie. [/COLOR][/SIZE] [B]Powodzenia [/B]:lol:[/quote] Zgadzam się z wypowiedzią elik. Napewno Wam się uda znaleźć pieska z okolic Wrocławia i nie będzie już żadnych problemów. Magda

Jak nie było zainteresowania Pusią to teraz mam "ciężki orzech do zgryzienia" Rozmawiałam już z jednym domkiem i wydaje się być ok. W poniedziałek pojadę tam i porozmawiam z ludźmi. A druga rodzina też jest w porządku. Przemyślałam sprawę na spokojnie i już wiem że "mojej" Pusi:loveu: nie chcę wysyłać daleko. Bez możliwości osobistego sprawdzenia domku i porozmawiania z ludźmi. Tym bardziej, że tu na miejscu mam aż 2 dobre domy do wyboru. Mam nadzieję, że nie namieszałam :oops: a rodzina z pod Wrocławia wreszcie znajdzie ukochaną suńkę. Magda