Jump to content
Dogomania

MarekM

Members
  • Posts

    14
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by MarekM

  1. Witam wszystkich Was u progu jesieni!Jak zwykle późno i tylko na chwilę ale wybaczcie, kociolek znów zabulgotal i szczerze powiem, śmiać się chce... eh...No cóż Marto, Twoje wypowiedzi w swym galopie chyba Cię troszeczkę przegonily... Aby wypowiadać takie sądy (jak mniemam po treści nieźle indukowane) trzeba by mieć choć odrobinę (a mówiąc szczerze spooorą porcję) WIEDZY na tematy hodowlane i niestety nietylko. Szkoda że niektóre lekcje biologii po prostu przespalaś (nie dochodzę więcej), bo chcąc oceniać poziom i kwalifikacje innych hodowli po pierwsze musialabyś znać motywy kierujące hodowcą, po drugie musialabyś posiadać j.w. sporą porcję wiedzy na ten temat, po trzecie wreszcie, musialabyś posiadać choćby podstawowe DOŚWIADCZENIE hodowlane (i bynajmniej nie w hodowaniu dwojga piesków na kanapie). Motywów nie poznasz ponieważ nawet nie jesteś w stanie czytając rodowody (nie mówię już nawet o analizie danych tam zapisanych) uchwycić toku rozumowania hodowcy z prostej przyczyny - przespalaś genetykę i tym podobne kursy dodatkowe, marnując czas Swój i nie tylko. Sądzę to niestety po tym (reasumując Twoje wypowiedzi w bardzo wielkim skrócie) że o ile preferujesz i chcialabyś oprzeć postęp hodowlany na amatorskich hodowlach kanapowych wielkości 1 lub 2 sztuk to życzę Ci abyś dożyla naprawdę sędziwego wieku, co byś przed zejściem z tego świata zdążyla zobaczyć jakiś kwiat hodowlany. Jeśli posiadasz kalkulator (bo liczenia na "piechotę" Ci nie polecam), to w oparciu o PODSTAWY genetyki wylicz choćby poslugując się oklepaną krzywą Gausa (coż gość żyl dawno i zmarlo mu się jeszcze w XIX w.) ile szczeniąt, dobierając odpowiednie skojarzenia i krzyżując, trzeba "wyprodukować" (jak Ty nie lubisz tego określenia...hi, hi) aby uzyskać wymarzony kwiat hodowlany... no coment, a może pójdziesz dalej i poslużysz się exponentą.Sądząc po tym jak oceniasz aspekty krycia i szczególy z nim związane śmiem twierdzić iż szkolenia podane Ci na "tacy" również przespalaś, a przynajmniej nie zwracalaś uwagi na to co mówil prowadzący...I tu niestety znów trzeba by się wrocić do podstaw biologii ssaków, ale jak widać droga to trudna...Wreszcie na koniec, nie wypowiadaj się na temat praw i obowiązków statutowych, regulaminowych, nadanych i zwyczajowych rządzących hodowlą psów jak sama osobiście nie doświadczylaś ich stosowania...Reasumując najwięcej mają do powiedzenia o danym zjawisku ci, którzy na oczy go NIE WIDZIELI.A tak zupelnie na deser, wiernie sekundująca Ci Orsini, sądząc po podpisie... opisie... (przepisie??) chyba faktycznie przez Audiotele wygrala korespondencyjny kurs z inteligencji...Na tym kończę przydlugi ten wywód i nawet jak mnie za to obrzucicie blotem to malo mnie to interesuje i nie wiem kiedy i czy wogóle odpowiem.Pozdrawiam więc wszystkich co rano wstaną i doznają skoku ciśnienia.
  2. Witam wszystkich co slonca w chmurach wypatrują. Meggy i Marto tak jak wcześniej napisalem nie będę polemizowal na ww. tematy bo nie ma z KIM i nie ma o CZYM więc piszcie sobie co chcecie i ile chcecie, ani mnie to ziębi ani grzeje, ani tutaj ani w "innych miejscach"... A tak na marginesie jeśli chcesz iść w zaparte to czasem spojrzyj co się dzieje za Tobą... ..."Woda splywa jak po kaczce"... ale czy tylko po kaczce... Pozdrawiam Wszystkich czekających lata.
  3. [B]Meggy[/B], duuużo wody w Wiśle musi uplynąć zanim nauczysz się wyważyć "dobry smak" , cóż na razie widać Cię na to nie stać. Nie będę tu polemizowal na te tematy bo to nie miejsce na "babranie" blotem dla zaspokojenia li tylko Twego "ego". Ani mnie to ziębi ani grzeje... Co do Marty to jak na razie nic konkretnego nie wyjaśnila ale nie moja to sprawa i nie obchodzi mnie to dopuki nie zawadza o mnie, więc nie tlumacz mi Swoich farbowanych racji... Pozdrawiam wszystkich przemokniętych i zziębniętych.
  4. Witam wszystkich w deszczowy dzień ! Niestey bardzo rzadko tu bywam więc wybaczcie że nie piszę na bieżąco. Jak zwykle (jak to slusznie niektórzy tu już wskazują) zgryźliwości ze strony TWA "hodowli wspólnej osi" (nie mylić z Rzym-Berlin-Tokio) nie ma końca i bynajmniej nie da się tego zalatwić "przy flaszce" z powodu choćby braku u niektórych odwagi cywilnej. No koment jak mawiają "chińczycy"... No cóż, napiszę więc krótko bo czasu malo, [B]Marta[/B], nie zaslaniaj się slowami, które jak twierdzisz powiedzialem (napisalem) chyba że masz na to niezbity dowód. Nie wpieraj mi że twierdzę iż wyrzucilaś kartę do kosza, a jeśli chcesz prawdy - proszę bardzo - stalem wtedy naprzeciwko i widzialem jak kartę dostalaś, schowalaś do teczki i zanioslaś do swojego stanowiska i NIGDZIE po drodze Ci nie wypadla... Idiotyzmem jest (tak uważam) ciągnięcie takich tematów za uszy i to tutaj, ale to Ty sama musisz wyważyć, czy stać Cię na to aby wyzbyć się zgryźliwości tutaj i nie tylko tutaj, celem przypodobania się TWA... Niestety decyzję tą musiasz podjąć sama, sam na sam ze swoim sumieniem, reszta należy do Ciebie a nas "ani ziębi ani grzeje"... [B]Meggy[/B], niunieczko, jak nauczysz się panować nad Swoimi blędami interpunkcyjnymi to wtedy możesz poprawiać innych, choć dobrym smakiem to nie tryska... Z nadzieją na rychly powrót slońca na niebie pozdrawiam wszystkich Was !!
  5. Witam Wszystkich! Choć troszkę po czasie, pragnę dorzucić swoje trzy grosze do wystawy w Rzeszowie, gdzie m.in. niejaki Handsome Black ścieżkę swą zaczynal, mial miejsce kolejny debiut (i to podobno udany). W konkurencji "Dziecko i pies" , Blacky wystąpil ze swym mlodym panem, Bartoszem i grzecznie wykonal jego polecenia demonstrując "siad" i "waruj" (oczywiście wpatrując się w smakolyk w ręce pana). Bartosz natomiast czul się jak "ryba w wodzie" (oby tak dalej). [IMG]http://www.dolina2.nazwa.pl/images/rzeszow/dip1.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dolina2.nazwa.pl/images/rzeszow/dip2.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dolina2.nazwa.pl/images/rzeszow/dip3.jpg[/IMG] I jak widać razem z radością , nagrodzeni, ring honorowy opuszczali... [IMG]http://www.dolina2.nazwa.pl/images/rzeszow/dip4.jpg[/IMG]
  6. Witam Wszystkich, choć o tej porze pewnie raczej nikogo. Nieczęsto tu bywam lecz czasem sytuacja mnie do tego zmusza (choć można raczej powiedzieć nastraja). Widzę , że znów kociolek bulgoce i jak zwykle sklad zupki ten sam... Ale do rzeczy ponieważ pora dość poważna (lub raczej bardzo wczesna). Z racji iż po raz kolejny wydażenia z życia Blackiego są analizowane przez "znakomitej maści fachowców kynologii" postaram się nastrój odrobinę wyprostować. Skoro [B]Martusiu [/B]jesteś tak skrupulatna i dociekliwa, to może wyjaśnisz nam tutaj historię pewnej karty oceny Twojej suki z wystawy w Katowicach. Karty, ponoć o wlaściwościach wybitnie samoznikających lub jak kto woli samozjadających się. A zanim zechcesz wytykać innym sposób stawiania ich kroków po tej ziemi, najsampierw posprzątaj SWOJE podwóreczko co byś nie potykala się na wlasnych śmieciach. Pozdrawiam wszystkich, malo co o wschodzie slońca i życzę milego dnia.
  7. MarekM

    żywienie

    [B]Sznycelek [/B]jeśli faktycznie interesujesz się tanim żywieniem "swojego pupila" (nie bez kozery piszę to w cudzysłowie ponieważ nie znam twego stosunku do zwierzęcia) to zamiast się wdawać w przepychankę i obrażać się oraz innych proponuję abyś się przedstawił i podał jakieś namiary na siebie (np. e-mail) to otrzymasz niemało wiedzy na ten temat. Ale to podkreślam - jeśli naprawdę chcesz. Mogę ci udostępnić dość sporo wiedzy na ten temat oraz konsekwekcji błędów w żywieniu ale to nie tutaj na forum bo niepotrzebnie bym go tylko zaśmiecał. Najpierw musisz zdobyć podstawowe wiadomości o składnikach pokarmowych i ich pochodzeniu abyś mógł zrozumieć DLACZEGO tania karma dla psa jest gorsza od drogiej i z czego to wynika. Niestety mylnie pojąłeś instynkt psa co do tego co jest dla niego dobre jak również podejście do karmienia psów na przestrzeni wieków. Zapewne posiadasz psa ozdobnego z rasowej hodowli i wybacz ale z psem dzikim ma on niewiele wspólnego delikatnie rzecz ujmując. Zjawisko hodowli psów wystawowych i ozdobnych to raptem historia ostatnich 120 lat i co tu dużo mówić osobniki mocno wysublimowane nijak nie przystające trybem życia do psa dzikiego. Jeśli chcesz tanio żywić to najkrócej ujmując zacznij mu gotować (to nie jest żart). Najtaniej to mięso drobiowe ( w hurtowni poniżej 2 zł/kg) oraz makaron ( jakieś 1,5 zł/kg) zamiennie z ryżem. Oczywiście delikatny dodatek warzyw wskazany. Możesz to uzupełnić raz na czas witaminami, serem białym itd. ale to już jak zdobędziesz o tym pojęcie. Pozdrawiam - MarekM
  8. Witam Wszystkich tu zgromadzonych w pochmurny dzień (nastrój). Ostatnio bardzo rzadko na forum pojawia się moje słowo pisane ale pozwólcie dorzucę swoje trzy grosze. [B]Orsini [/B]po raz kolejny zachowujesz się jakbyś odstawiła leki (...) i z zażenowaniem muszę stwierdzić że brakuje mi tu tylko jeszcze twoich fakenów. Żenujące jest również niestety to iż widzę że używasz podobnego sposobu konwersacji i toku rozumowania co "pewna osoba" z koła "barwnego fermentu" co niestety wiedzą w temacie hodowli nie grzeszy... Wstyd. Choć w sumie rozumiem że twoja specjalizacja nie pozwala na zbyt szerokie horyzonty, lecz czy nadrabiać to należy ignorancją i inwektywami ?? Co do naszego psa i inbredu to wybacz lecz o pracy hodowlanej masz troszkę mętne pojęcie (gdzieś dzwonią lecz nie bardzo wiadomo gdzie). Inbred nie tworzy wad lecz je tylko wydobywa na powierzchnię i dzięki temu jest dobrym narzędziem do oczyszczania puli genetycznej mając wpływ na cechy ilościowe. Używany jest bardzo często (i to nie tylko w stosunku do psów) jako nośnik lepszej budowy czy choćby prepotencji psów, jak również znane jest dobre narzędzie "hodowli na linię". Jeśli twoje zwoje kojarzą o co chodzi to resztę sobie doczytasz... Żenujące jest jednak niestety to iż wyznajesz w praktyce zasadę obrzucania błotem na odległość i to zza płotu jak judaszowi obłudnicy, a do tego dajesz się sterować niskimi pobudkami psychologicznymi... Wstyd. Jeśli masz jakieś niejasności tudzież pretensje to tu i teraz przy świadkach poddaję propozycję spotkania osobistego twarzą w twarz, oczywiście jeśli masz na tyle odwagi cywilnej aby osobiście unieść ciężar swoich obelg i inwektyw rozdawanych na lewo i prawo tym, którzy się z tobą nie zgadzają. Co do organizowania się w kręgu hodowców to z łaski swojej jak wyzbędziesz się zawiści to może będziesz w stanie coś w tej materii zdziałać, a na razie przynajmniej delikatnie mówiąc nie przeszkadzaj jak sama jesteś leniwa i zakłamana. Reasumując wróć do pigułek, uwolnij nas od uciążliwej dyskusji z tobą i przestań rzucać błotem zza węgła bo w końcu zaczniesz tym błotem cuchnąć. Pozdrawiam Wszystkich życząc miłego dnia.
  9. Frontline Plus oraz Frontline Combo jest to dwuskładnikowy preparat zawierający fipronil oraz S-metopren, reklamowany jako produkt nowej generacji (??) o polepszonym działaniu na cykl rozwojowy, zwłaszcza pcheł (stadium jaja i larwy). U nas niestety jeszcze nie rozprowadzany, ale to już inna bajka. Więc w tym temacie nic szczególnie sięnie dzieje oprócz wypuszczania produktów typu " herbata z cytryną"... Pozdrawiam - Marek.
  10. Witaj Ludek. Fiprex jest stosunkowo nowym produktem (polski odpowiednik Frontline) wprowadzony w tym roku, a promocja tego środka ruszyła w kwietniu tego roku. Promocja prawdopodobnie przewidziana jest do lata tego roku. Jedna i druga firma (Merial i Vet-Agro) przygotowuje do wprowadzenia na rynek nowe środki dwuskładnikowe, więc pewnie po zakończeniu produkcji dotychczasowych i cena pójdzie w górę tym bardziej, że tylko te dwie firmy na naszym rynku mają licencję na te środki. Pozdrawiam - Marek.
  11. Ludek, Fiprex dozuje się 1,5-3ml/kg m.c., zależnie od pojemności sprayu jest to 250ml poj. - 1-2 naciśnięć pompki, 100ml poj. - 3-6 naciśnięć pompki dozownika. Czyli 250 ml starcza ma 83 kilogramowego psa przy max. dawce. Ważne jest aby spryskać możliwie na skórę rozczesując sierść - fipronil wchłania się do obiegu limfatycznego i wtedy jest gwarantowane działanie. Kleszcz musi się wkłuć aby zassać środek, po czym następuje jego paraliż (praktycznie może zdechnąć po 24-48 godz.) Pozdrawiam - Marek.
  12. Pojawił się a jakże krajowy odpowiednik Frontline (Merial), nazywa się FIPREX produkcji Vet-Agro z Lublina i jest produkowany zarówno w pipetach jak i w srayu (100 i 250 ml) a cena minimalna w detalu (u weta plus wizyta) dla spray 250ml to 55zł. Substancja czynna taka sama jak Frontline (fipronil) i patent ten sam. Niestety promocja niedługo się skończy i cena wzrośnie również u Meriala bo produkcja Frontline się kończy i zastąpi go nowy środek. Fiprex sprawdziłem - działa tak samo i jeszcze mam w zapasie kilka spray 250. Pozdrawiam Marek.
  13. Witam wszystkich! Anieko i Agnes - nie twierdzę, że nie znacie tego zespołu chorobowego lub jakieś badania zostały niedopatrzone, ale nauczony własnym doświadczeniem, spotykam się czasem z "czeskimi błędami" spowodowanymi nieco inną drogą rozumowania. Z początkiem tego roku zespół lekarzy pod wodzą prof. J. Nicponia z Wrocławia wydał opracowanie na temat padaczek i to Ci zeskanuję i wyślę. Może coś wam się nasunie jeszcze na myśl. A jak to będzie mało to jeszcze coś pomyślimy... Pozdrawiam - Marek.
  14. Anieko - po części jest to prawdą, że nieuleczalna jest padaczka typu idiopatycznego (pierwotna), ale czy napewno wyczerpał się zakres badań różnicujących tego nie wiem ( a jest tego trochę ), więc jeśli chcesz trochę świeżych informacji na temat tej choroby zapodaj e-maila, a wyślę Ci materiały bo i leczenie się trochę poszerzyło. Pozdrawiam - Marek.
×
×
  • Create New...