witajcie,
nasz plac pięknie porasta chaszczami,ogrodzeniem zajeli się złomiarze,ale jest pięknie.
dla urzędu jestesmy chyba nielada problemem,bo totalnie ucichło.Nieoficjalnie wiem ,ze nie bardzo wiedza z czym te agility się je,wiec kombinują z opłatami ,dzierżawami odpłatnymi wg ich widełek.
tak ,aby chyba zniechęcić .Na pytanie o przekazanie tego placu dla stowarzyszenia lub jakiejś innej,, formy,,społecznej nie było odzewu.
Oficjalnie poinformowano mnie w pięknym piśmie ,ze pracują .O wynikach.......................
ale nie damy się??!!
macie jakiś pomysły,piszcie.
pozdrawiam