Jump to content
Dogomania

magmed

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

magmed's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. No niestety nie znamy się na tersurze psów. Najlepszym rozwiązaniem na tamten moment było ich rozdzielenie no i tak już zostało. Nie kontaktowaliśmy się z żadnym behawiorysta, mieszkamy w dosyć małym miasteczku wiec najprawdopodobniej w okolicy nie ma żadnego.
  2. Witam, W 2008 roku w naszym domu pojawil sie maly york. Oprocz niego w domu mieszka jeszcze jego brat starszy o 5 lat. Bracia odkad pamietam razem sie bawili i spali w jednym poslaniu. Nie bylo z nimi zadnych problemow do czasu kiedy starszy zaczal krwawic z dziasla. Mlodszy (nie wiem, moze czujac slabosc drugiego) rzucil sie na niego i od tego sie zaczelo. Minelo okolo 5 lat a w naszym domu nic sie nie zmienilo. Odkad pierwszy raz zaczely sie gryzc oddzielilismy je plotkami i podzielilismy dom na dwa terytoria. Starszy zajmuje salon (uznalismy ze starszy musi miec ten przywilej), mlodszy - kuchnie i przedpokoj. Wiele razy probowalismy pozostawic ich samych sobie zeby ustalili swoja hierarchie, ale za kazdym razem kiedy pojawila sie krew uznawalismy ze to nie ma sensu bo sie zagryza. Kazda taka ich walka to dla nas ogromny stres, rozdzielic ich niesposob. Mimo ze maja oddzielone terytoria to pochodza do tych plotkow po kilka razy dziennie i ujadaja na siebie. Ten konflikt jest chyba nie do rozwiazania poniewaz starszy jest strasznie uparty a mlodszy jest duzo silniejszy (starszy ma juz 10 lat). Kiedy siedzimy w salonie mlodszy przeskakuje kratke (jest zazdrosny o drugiego) i znowu zaczyna sie koszmar. Dodatkowo baaardzo uciazliwe jest ich znaczenie terenu. Gdyby nie chodzily w specjalnych pieluchach caly dom bylby osikany. Czy kto moze wie jak pomoc? Czy wogole sie da?
×
×
  • Create New...