Jump to content
Dogomania

maga18

Members
  • Posts

    6051
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by maga18

  1. hmm powinien dac troche karmy którą jadło szczenie u niego zeby nie miał nagłej zmiany pożywienia i powinien dać coś z zapachem domu (kocyk najlepiej)

    wiele hodowców jest zapisanych do klubów danej karmy i wtedy od tego klubu dostaje sie wyprawke gdzie jest jedzenie, zabawka, miska, obroza, smycz, ksiazeczka o opiece nad maluszkiem - aczkolwiek nie kazdy klub daje smycz i obroze :)

    oczywiscie do tego powinna byc ksiazeczka zdrowia i metryka

    a tak na poczatek to na pewno przyda się jakies legowisko, zabawki, gryzaki, szczotka, grzebien (metalowy!!!!) i jakis szampon dla szczeniat

  2. nie wiem co Ci powiedziec... nie znam sie na tym
    jestem po wizycie u weta i trzech wetow ogladało moją suke i powiedzieli ze nie czują i nie widzą przepukliny, nie wiem co o tym myslec, planuje krycie i boje sie
    według nich to po prostu luźne powłoki brzuszne, ale żadnej 'dziury' nie czują

    powiedzieli też że mogą ją otworzyć i namarszczyć te powłoki, wtedy porobią się zrosty i będzie elastyczniej i wtedy nie będzie efektu 'przepukliny'

    w pn chyba pojade do jeszcze jednego weta skonsultowac te pachwiny

  3. najlepiej obserwowac i jak po 2 dniach jest ok to mozna zostawic na dluzej
    moj najmlodszy chodzil w plastrze (omnifilm) od 1 stycznia do wczoraj, ale mial zaklejone na płasko i uszko jest piękne, nie odparzone i już stoi :)

    [SIZE="2"][COLOR="silver"]jak to jest na płasko? ucho dookoła zakleja się plastrem -> na zdjeciu na prawym (naszym prawym) uchu [url]http://lh3.ggpht.com/_FKfnsrcSHoQ/TTIlHzSFbkI/AAAAAAAAGXw/x2QAvPKKY10/s800/DSC_2415.JPG[/url][/COLOR][/SIZE]

  4. Simon + Bziu = WNM :)
    [img]http://lh3.ggpht.com/_FKfnsrcSHoQ/TTidn4ybFOI/AAAAAAAAGZ4/_zwshZdXQ-Q/s800/DSC_2513.jpg[/img]

    [img]http://lh5.ggpht.com/_FKfnsrcSHoQ/TTidofXv_DI/AAAAAAAAGZ8/GLy2QwnO1PY/s800/DSC_2516.jpg[/img]

    [img]http://lh5.ggpht.com/_FKfnsrcSHoQ/TTidpQSf9CI/AAAAAAAAGaE/FXZeAt05W3E/s800/DSC_2519.jpg[/img]

    [img]http://lh4.ggpht.com/_FKfnsrcSHoQ/TTidqCFrBaI/AAAAAAAAGaI/FeLknQWCCR4/s800/DSC_2520.jpg[/img]

    [img]http://lh4.ggpht.com/_FKfnsrcSHoQ/TTidrKdDTsI/AAAAAAAAGaQ/c6Wlc1NJ9xs/s800/DSC_2522.jpg[/img]

  5. u moich niestety nic sie z tym nie da zrobic i z wiekiem maja ich wiecej. mimo wyciskania wągry dalej są wiec szczerze mowiac ja już się poddałam i z nimi nie walczę
    zimą widac je bardziej, latem mniej... nie znam skutecznej metody na pozbycie się wągrów i uwazam że jest to walka z wiatrakami ;)

    jedne osobniki są bardziej podatne na wągry inne mniej, jedne wągry mozna wyciskać a inne mimo ciśnięcia nie wychodzą na zewnątrz - pozostaje nam z nimi żyć :eviltong:

  6. [quote name='Tasha']No pewnie, ale jeździcie po mnie.

    Poprosiłam o wypowiedź osoby mające więcej niż jednego grzywka, w pytaniu o wydzielanie zapachu, bo mając jednego psa, moze on wydzielać, a może nie. Mając kilka jest już jakieś porównanie, czy jeden wydziela, czy nie. Zrozumiałe, zadufane w sobie kobietki?
    Czytać posty ze zrozumieniem![/QUOTE]

    ja mam wiecej jak 1 grzywka... mam 6 - psy mieszkaja z nami, spią gdzie chcą, nie maja osobnego pokoju w ktorym by spędzały większą częśc dnia, maja do dyspozycji cały metraż mieszkania iiiiiiiiiiiiiiiiiii zapachu nie ma ;)
    na chwile obecną 1 owłosiona jest kąpana średnio co 1,5 tygodnia, pozostałe dwa razy w miesiącu
    dodam, że psy normalnie chodzą na dwór, na krótkie i długie spacery, brudzą się, tarzają w trawie, piachu, ganiają, biegają, jedzą patyki - sielsko anielsko ;)
    jak jest mokro myte maja tylko łapki

    poniewaz czesto przychodzą do nas goscie to zawsze pytamy sie czy po wejsciu czuja zapach psów - odpowiedz brzmi NIE i pozniej jak mowimy ze psów jest 6 to oni zdziwieni :crazyeye:

    tak wiec uwazam ze grzywacze nie wydzialaja takiego zapachu jak inne psy, natomiast zdarza się że łysy grzywacz w momencie gdy czuje sie zagrozony wydziela przez skóre smrodek :evil_lol: cos jak skunks :eviltong: ale nie jest to jakies bardzo śmierdzące i nie czuc tego od razu w calym domu - bardziej jak np. trzyma sie psa na rekach, pies sie stresuje to pozniej mogą nieładnie pachnieć dłonie, ale prosze sobie nie wyobrazac ze idziemy przez miasto z grzywaczem na rekach , tory sie stresuje i smród się ciągnie za nami na kilometr - nie nie nie :lol:

    zapach moze sie pojawic rowniez podczas wyciskania syfków (u nagich) - owe syfki potrafią smierdzieć ;) jednak po skonczonych zabiegach kosmetycznych skórke nalezy przetrzec tonikiem i juz nie miłego zapachu nie ma

  7. [quote name='aneta']Napisałam o czynniku liczebności miotu ;) W miocie I i II to 4 i pól (4,5) a w III i IV miałaś 5 i pól (5,5) ;)
    Co do liczebności, w oddziale w grzywkach miałam miot 7 szczeniaków ;) (powder + łysy). Mioty po 3 sztuki a także 1 z liczbą 1 szczeniaka były właśnie po łysy i łysy.
    To by potwierdzało zamieranie zarodków HrHr, na szczęscie w wczesnej fazie, ale wspominałam też wcześniej o miocie z niewydolnością (1 doba).
    To jest właśnie to ryzyko o którym mówię, że nie wszystkie szczeniaki się urodzą lub jak się urodzą umrą w pierwszych dobach + ryzyko, że płód nieszczęśliwie obumrze lub będzie wadliwy ...[/QUOTE]


    aha no to nie zrozumialam tego czynnika, teraz rozumiem :)
    jak najbardziej takie mioty sie zdarzaja, nie mowie że nie, nie chce sie spierac bo piszesz prawde i do tego mądrze :)
    ja przegladów nie robie, zreszta w moim Zk do tej pory mioty mialam tylko ja, teraz doszedł jeden nie mój :lol:

    wiadomo ze jak jest 1 szczeniak z polaczenia hl + hl to mozna zwalić to na geny... a co w momencie jak jest 1 szczenie ze skojarzenia pp + hl? a tak sie zdarzalo ;)

    mysle ze wszystko co bylo do napisania w temacie łączenia hl + hl zostało napisane, jedyna mądra dyskusja pomiędzy tymi przepychankami :diabloti:

  8. [quote name='aneta']Ja się jak widać wogule nie nadaję , bo pożegnałam już 4 pokolenia psów ....

    Maga18 - nie będe dyskutować z Twoimi obserwacjami , bo obserwacje potwierdzają , że teorię tworzą też wyjątki od reguły ;)
    Tego ile było zarodków w I i II ciąży nie wiesz i nigdy się nie dowiesz, bo wczesne wchłonięcie (do 4 tyg ciąży) nie jest do stwierdzenia. Natomiast widać wyraźnie że czynnik liczebności miotu w I i II ciąży masz 4,5 a w III i IV masz 5,5.

    Natomiast prawdą jest , że Hodowcy MUSZĄ znać problem rasy - a to jest dziedziczenie braku owłosienia u chińskich grzywaczy i związane z nim sprzężenie genu letalnego, gen bezogoniastości u PON-a który tez jest jest zwiazany z genem letalnym, a także z tym samym problemem niebieskie oko dalmatyńczyka, rybie oko u bostona, merle u jamników, sheletie i collie, arlekin w dogach czy problem skrajnej łaciatości u boksera i buldoga. To, że u kogoś problemów nie było przy takich łączeniach to tylko zgodnie z powiedzeniem potwierdza regułę.

    Natomiast pchanie się w problem z pełną świadomością to inna sprawa .... I nie można mówić, że mi się udało to nie ma problemu, jakby tego problemu nie było to by o nim nikt nie wspominał bo oznacza to, że istnieje duży margines ryzyka .[/QUOTE]

    w III bylo 6, nie 5 ;) i to akurat jak dla grzywka uwazam ze już za duzo i normalną liczbą jest 4... jakby w I i II miocie byly po 2 szczeniaki czy po 1 to wtedy mozna by bylo przypuszczac ze łyse geny się odezwały i zrobily swoje
    nie napisalam nigdzie ze łaczenie hl + hl jest bezpieczne, jednak uwazam ze ew. komplikacje pojawiaja sie bardzo rzadko i nie mozna popadac w panike bo jesli mam na oku pieknego łysego psa, ktory moze u mojej łysej suki poprawic znacznie wiecej niż jakis pp to logiczne ze nie pokryje gorszym psem tylko dlatego ze jest to pp... i jakos ze moze nie jestem jakims super doswiadczonym hodowcom to wierze ze jesli ewentualne komplikacje pojawialy sie czesto to bardziej doswiadczeni hodowcy krzyzowali by wylacznie hl + pp, a tak nie jest, wiec śmiem twierdzić że bardzo rzadko ten gen sie odzywa

    jesli chodzi o krycie suk pp to ja osobiscie suki pp nie pokryje psem pp, wiec dla owłosionych panienek musze szukac pieknych hl i tutaj mam niestety mało do wyboru i oczywiscie beda to 'książkowe' krycia

    jeszcze raz napisze, teoria sobie zycie sobie i trzeba zachowac zdrowy rozsadek i nie popadac w skrajnosci i panike

×
×
  • Create New...