Martusia po pierwsze ja uznalam taka zasade -> znajomi niezbyt czesto maja rcje :) no chyba ze masz znajomego hodowce, czy psiarza z prawdziwego znaczenia, ale najczesciej znajomi mowia to co sami sadza ( a co nie jest zawsze prawda) albo to co ktostam komus powiedzial a oni uslyszeli.. Najlepiej wlasnie wejsc sobie na forum i popytac psiarzy :)
Tak wiec ja mam 10 miesiecznego ONa, i niedawno milam wlasnie takieog 3-4 miesiecznego diabla, no i powiem tak : niszczyc-taaaaak spac - nieeeeee.
Dokladniej to bylo tak ze najczesciej tata siedzial z nim cale dnie, ale jak wyszlismy kiedy cala rdozina na dwie godzinki to bylo tak: wieszak lezal wzdluz przedpokoju, a nowiutki niemiecki parason nie mial raczki, u mnie w pokoju byl "dywanik" z porozrywanych kartek i zżarty caly pokarm dla rybek. A piesek... przezorny oddalil sie do sypialni rodzicow..
Do tego bedziesz sie musial przygotowac, to sa bardzo pomyslowe psy i szybko sie nudza (tantego dnia Fart zostal wybiegany i wydawalo sie ze bedzie spal, taa...) ale za to, bardzo szybko sie ucza, zwlaszcza jak sie do nich gada (przynajmnije jest taki moje doswaidczenie) doskonale wiedza keidy robia cos zle, ale moim zdaniem najwieksza zaleta tej rasy jest lojalnosc i ta wielka milosc do wlasciciela (nie jak np. goldeny czy labi, ktore kochaja wszystkich) ONek NIGDYCie nie zostawi.
no wiec. zycze milego wyboru psiaka po swietach -> OCZYWISCIE ONA!! :)
Pozdrawiam ja i Fart