Witam !
Od około roku od czasu do czasu czytam to forum, a teraz postanowiłem się wreszcie zapisać.
Wprawdzie nie mamy w domu charta (tylko labki), ale swego czasu mieliśmy charcicę Afgańską. Niestety, parę lat temu odeszła za Tęczowy Most :(
Jeśli chodzi u ucieczki przez płot, to była lokalną mistrzynią !
Pierwsze podwyższenie płotu nie pomogło, dopiero za drugim razem, gdy miał około 2 metry, podziałało.
Po ucieczce kończył się na bieganiu po wsi (no, może po dalekim przedmieściu :) ) i pytaniu ludzi, czy nie widzieli owłosionego psa z ogonem jak świnia :)
Jeśli chodzi o klamki w drzwiach, to radziła sobie bez problemu, podobnie z szafą.
Okien, na szczęście, nie otwierała.
Pozdrowienia dla charciarzy - dogomaniaków !
Kuba