Jump to content
Dogomania

K@tk@

Members
  • Posts

    218
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by K@tk@

  1. Trzymam kciukasy z całych sił, za szczęśliwa podróz Nurencji do domku, do Emilki...
  2. Wiem, ze to Emilia powinna ogosi swiatu te nowinke. Napise tylko, ze wszystkie gwiazdy na niebie wskazuja na to, że będzie juz tylko dobrze...
  3. Nie było mnie cały dzień...A tu takie budzące nadzieję wieści... Czekam z niecierpliwością.Nureczko, czy to TY???
  4. Nureczko najdroższa pokaz sie chociaż, wyjdź choć na chwilkę w ukrycia, daj znak życia... My mocno wierzymy w to, że uda nam sie odnaleźć Ciebie... Jak sobie przypomnę całą twą historie od początku... Dwa podejścia w schwytaniu Ciebie, byłas taka silna i wytrwała, nie chciałaś sie poddać. Tyle godzin spędzonych przy Tobie błagając, prosząc byś poszła z nami, w deszczu i błocie. Potem twoje przerazone ślepka u Majki w domku. I po paru dniach u niej usmiechnięte pysio wpatrzone w Majkę.Potem przez jeden dzionek wspólne leniuchowanie z Toba na kanapie, wywalałaś sie wtedy do góry kółkami i patrzyłaś w oczy zachęcając do mizianek.A potem?Kilka dni u Emilci...Chyba najpiekniejszych dni w twoim zyciu...Wypełnione miłościa i troską... A teraz???Ponowna tułaczka i strach przed człowiekiem, niepewność, głód i zimno... Tak nie może zakończyć się historia takiej wyjątkowej suczynki jak TY... Wierne PSie Serduszko, wracaj !!!
  5. Oglądam po raz kolejny fotki Ptysia- to było prześliczne psiątko i to jego niesamowite spojrzenie... Bądź szczęsliwy za TM [*]
  6. lupe:loveu: , dziękuję za bannerek Bardzo prosze wszystkich chętnych o wstawienie bannerka Nurii do swoich podpisów...
  7. supergoga, zastanawiasz sie jak nowi opiekunowie mogli zostawic ja sama przed domem. Jak dla mnie, to się nie mieści w głowie!!! Trzeba byc totalnie bezmyslanym, by postapic w taki sposób. Oni doskonale znali historie Nureczki, w szczegółach.Wiedzieli, ze to wyjatkowa sucz, niezwykle delikatna.Dostali wskazówki od kacpru dotyczace opieki nad Nurią. Jak sie z nia obchodzic, co robic,a czego nie. Nurcia była w starsznym stresie.Zmieniła domek, od Emilki, która kochała ja całym serduszkiem i dogadzała we wszystkim, tafiła do całkiem obcych jej ludzi.Dodatkowo wyjechała z nimi za miasto, w zupełnie obce miejsce. Spędziła troszke czasu w podrózy.To wszystko pewnie niezle ja zestresowało. A potem jeszcze Ci obcy ludzi uwiązali ja na podwórzu i sobie poszli... Przeciez ona pewnie wpadła w panikę, kto wie czy poprzednim razem, także ktos jej nie uwiązał do drzewa i porzucił? Przeciez mogła to źle skojarzyć.I nie chciała byc z takimi ludzmi...Postanowiła uciec i poszukac Emilci... Gdzie ona jest?Co robi? Czy żyje? Czy radzi sobie ze zdobyciem jedzenia?Jest zimno i mokro...To sa dla niej całkiem obce tereny.A jesli poszła w las i ja odstrzelą?Albo wpadnie pod samochód??? Tyle natłoczonych mysli mam w głowie. Tak sie o nia boję. Pragne by sie odnalazła...
  8. Kto może zaprojektować dla Nurci piękny plakacik??? Bo ja potrafie zrobic tylko w Wordzie takie "byle co", a widziałam, że niektóre psiaki maja prześwietne plakaty, które przyciagają oko. Bardzo prosze o pomoc!!! Jesli ktos sie zdecyduje i wykona plakacik, prosze skontaktowac sie ze mna lub kacpru. NURKO najwspanialsza, musisz sie odnaleźć.Bo tutaj niektórzy odchodzą od zmysłów i nieustannie myslą o Tobie. Wręcz błagaja w myslach bys sie odnalazła calutka i zdrowa, nasza Iskiereczko. Pamiętm doskonale ostatni spacer z Nurią i pożegnanie...Serce mi dosłownie pęka z żalu... NURECZKO,WRÓĆ !!!
  9. Kochani, pomóżcie... Zaginęła Nurka!!! Wczoraj wieczorem (ok.21) uciekła od nowych Pańciów. Sunia wyjechała z nimi na długi weekend za miasto. Zaginęła we wsi Łękawica koło Wadowic. Uciekła nowym opiekunom.Rzekomo wyswobodziła się z szelek, gdy na chwilke zostawili ja samą przed domem. Mają nieogrodzony teren.I gdzieś zniknęła... Od samego rana Emilka szukała Nureczki. Po kolanach w błocie przemierzała pobliskie lasy i łaki. wołała, krzyczała jej imię i NIC. Nikt jej niew eidział, niet nic nie wie... To jakis KOSZMAR!!! Czy ktoś z Was jest z tamtych okolic??? Prosimy o pomoc w poszukiwaniach suczki.Przeslemy plakaty. PROSZĘ!!!
  10. Dziękuję Ci Emilko:loveu: za wszystko, co dla niej zrobiłaś. Nureczko:loveu:, bądź szczęśliwa w nowym domku. Powiadomię p.Pałys o wizycie Nurzastej:cool3: Szkoda, że zmienili jej imię, Nuria doskonale do niej pasowało i z wyglądu i z charakteru. Jaka tam z niej Saba:roll:;) Emilko, wiesz jesli masz pusty domek, to jest jedna sunieczka, która potrzebuje pomocy...Co prawda dzisiaj jej nie było ani na jednym, ani na drugim przystanku, ani rano ani po południu...Ale może jeszcze się pojawi... NURKA w nowym domku:multi::multi::multi:
  11. [*] [*] [*] dla Ptysia bardzo mi przykro, lavinio, z powodu odejścia tego aniołeczka
  12. Jutro o 15.00 Nureczka zamieszka w swoim nowym domku. Pożegnałam się dzisiaj z Laleczką.Jest cudowna i taka zapatrzona w Emilkę. Bądź szczęśliwa Nurio:loveu:.
  13. Szelki i smyczkę zostaw Nurce.Do pysia jej w czerwonym:loveu: To ja już się po cichutku cieszę:multi:
  14. ups, to masz dzisiaj atrakcje zapachowe:cool3: smrodek powinien minąć jak Nurcia wyschnie Czyli kojeny mały sukcesik mamy na koncie. Nurka była grzeczna podczas kąpieli. Bałam się, że będzie chciała uciekać, że wpadnie w panikę, że zacznie kłapać zębami. Ufff... Obie spisałyście się superowo:multi:
  15. Piszę w imieniu Emilki. Bo Emilka właśnie wykonuje misję specjalną:cool3: Otóż kąpie Nurię:p To znaczy ma zamiar ją wykapać, ale niewiadomo czy damulka zgodzi sie na ten zabieg. Najbardziej martwi mnie to, że trza jej zdjąć szelki. Ale to jeszcze nic.Potem te szelki trza znowu jej założyć. Mam nadzieje, że Emilka sobie poradzi (ostatnio były ogromne problemy z założeniem szelek Nurci i odkąd zostały jej założone, nie były ściągane). Ale... Emilka jest opanowana i cierpliwa dziewczyna, więc pewnie da sobie radę:lol: Pewnie chcecie wiedziec z jakiej to okazji ta kąpiel. A więc...jutro ok.14 Nuria idzie się zaprezentować do swojej być może przyszłej Pańci. Dlatego musi być czyściutka, świeżutka i pachnąca:loveu: Jutro wielki dzień dla naszej Nurzastej, tak więc kciukasy potrzebne. Dowiedziałam się, że Nurka miałaby Pańcię i Pana tylko dla siebie, żadnych zwierząt, żadnych dzieci. Pańcia miała już psa, więc "wie o co biega". No i chce w razie czego, znaczy się w razie adopcji, Nurcie wysteryzlizować (podoba mi sie takie podejście do sprawy). Mało tego, Pańciowie wyjeżdżają w weekendy na wieś, tam maja domek z ogrodem:multi:Ale by Nurcia biegała, skakała. I jeszcze coś. Ewentualni Pańciowe Nurki mieszkają blisko schroniska...Więc może to przeznaczenie??? Nureczko:loveu:, daj z siebie wszystko i zaprezentuj sie jutro nowej Pańci z jak najlepszej strony:lol:
  16. i znowu "nutka niepewności" oby do jutra Nurciu, śpij smacznie:lol:
  17. Emilko, jak tylko będziesz coś wiedziała od razu puszczaj sms'ka... Powinnam pisać pracę mgr-ską, a ... tylko co chwilkę zaglądam na wątek Nurki, aby niczego nie przegapić:p Nurciu, jestem z Tobą myślami. Mam nadzieję, że w razie czego będe mogła sie z Nurka pożegnać i ostatni raz uściskać to niezwykłe futro:loveu: Ona jest dla mnie symbolem psiej wierności i...walki o życie. Nuria, najjaśniejsza z gwiazd...
  18. Wchodzę na dgm, a tu takie wieści:multi: Trzymam kciuki za to, by sytuacja przyszłej teściowej Twojej siostry, jak najszybciej się wyklarowała, żeby jej wszystkie kłopoty zniknęły jak za dotknięciem magicznej różdżki i żeby Nureczka w końcu odnalazła swoje miejsce na ziemi. Żeby miała swojego Ludka i swój domek, swoje własne ciepłe posłanko i własną zawsze pełną miseczkę. By smycz kojarzyła jej sie tylko i wyłącznie z przyjemnością, by miała dużo spacerków.By stała się w końcu czlonkiem rodziny i zaznała kojącego dotyku ludzkie ręki. To jest moje ciche marzenie. Nurciu :loveu:, najukochańsza trzymam za Ciebie kciuki z całych sił !!! p.s. ludzie są bardzo złośliwi, pozrywali plakaty w dwóch miejscach:angryy:. Ale ja jestem szybka jak błyskawica i nakleiłam juz całkiem świeżutkie, dopiero co wydrukowane:lol::evil_lol: miałam 1 telefon w sprawie Nurki, pani szukała małego pieska dla swoich dzieci:shake:
  19. Moje ulubione zdjęcie. Serwo wygląda na nim na bardzo, bardzo szczęsliwego, jest uśmiechnięty. I widać, że odczuł ogromna ulgę po utracie tego wstrętnego i cięzkiego sfilcowanego futra. [IMG]http://img193.imageshack.us/img193/9541/dsc072960da.jpg[/IMG] Wrzuciłam go na [url]www.owczarek.pl[/url]
  20. A więc tydzień rozpoczynamy od pierwszej strony:cool3:
  21. Twoje spojrzenie wręcz błaga o miłość, czułość i bliskość... [IMG]http://img423.imageshack.us/img423/7995/nuria33so.jpg[/IMG] I ja postaram sie znaleźć dla Ciebie Człowieka przez wielkie "C", który Ci to wszystko zapewni. To będzie bardzo trudne, ale nie oddam Cię "byle komu", bo jestes wyjątkowa i własnie na tskirgo Człowieka zasługujesz!!! Jesteś moją Iskierką:loveu:
  22. Kocham Cię, Nureczko całym sercem... [IMG]http://img524.imageshack.us/img524/7571/nuria19mq.jpg[/IMG] Twoje oczka i pysiek [IMG]http://img106.imageshack.us/img106/2121/nuria22ti.jpg[/IMG] Trzymaj się cieplutko moje Słoneczko:loveu:, ciocia Kasia poruszy niebo i ziemię, by znaleźć Ci cudowny domek
  23. Oj, Emilciu i zostałaś ranna:placz: Mocno boli? Tak się cieszę, że zrobiłaś Nurci taką przyjemność i dałaś jej możliwość wybiegania się. Jesteś kochana. Juz sobie wyobrażam Nurzastą biegającą z radości, podskakującą i w ogóle z uśmiechniętym pysiaczkiem. Aż łezka w oku się kręci:-( I pomyśleć, że tydzień temu to było zupełnie zahukane i całkiem niezsocjalizowane z człowiekiem i światem stworzonko. Co do przebiegającego chłopca, to myśle, że ona może bardziej przestraszyła się ogólnie szybko poruszającego się obiektu, tym bardziej jeśli pojawił się nagle i znikąd. Do niej trzeba podchodzić spokojnie z czułością. To jest niezwykle delikatna suczka. Pamiętam, jak jeszcze koczowała w krzakach, to przy mnie zaatakowała przebiagających młodych ludzi. Narobili hałasu, bo piszczeli, śmiali się na głos i tupali nogami. Widziałam, że ją to po prostu bardzo przestraszyło i pogoniła za nimi. To jest taka ostrość pozorna. Woli zaatakować, "na zapas" aniżeli zostać zaatakowaną. Widocznie biegnący człowiek bardzo źle jej sie kojarzy... Emilko, szkoda że nie zrobiłaś jej fotek z tej radosnej zabawy! jesli będziesz miała jutro czas cyknij jej fotki, bo ona ma tylko takie smutne, spod schroniska. A wygląda teraz zupełnie inaczej. Trzeba pokazać jak wygląda teraz szczęśliwa i bezpieczna Nuria:loveu:
×
×
  • Create New...