Jump to content
Dogomania

emmara

Members
  • Posts

    29
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by emmara

  1. [quote name='Alojzyna']Owszem:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Białe też jest piękne:loveu: :loveu: [IMG]http://img212.imageshack.us/img212/7284/39617bd.jpg[/IMG] [/quote] Alojzyna czy masz może więcej fotek mojego białego potfora ?? Jeśli tak to plis wyślij mi na maila [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Będę baaaaaaardzo wdzięczna :)
  2. [quote name='Złośnica']ale ja wiem, o jakiej suczce pisze Emmara :lol: i znam te suczke i jej właściciela i i to na pewno nie jest miotowa siostra twojej Nelly :shake:[/quote] No właśnie Złośnica ja też pomyślałam o Quki, no ale Nelly po zdjęciach nie wyglądała mi na jej siostrę... No bardzo dziwne, że ta sama historia z suką, która pada po porodzie:roll:
  3. Hmmm, a w jakim wieku jest Nelly ?? Bo o ile dobrze kojarzę, to znajomy ma sukę za krycie swoim bullem z tej hodowli, i co najdziwniejsze jej matka też zdechła przy porodzie:roll:
  4. Gratulki dla Lukierka Cukierka i Migosi :klacz: :drinking:
  5. My też będziemy z Haszi :lol:
  6. Zgredziu nic się nie przejmuj, szramy na boczku porosną sierścią i prawie że śladu po nich nie będzie :) Wracaj do zdróka i cieszę się, że już masz lepszy humorek, bo było mi smutno, gdy widziałam Twoje smutne oczęta, gdy wróciłaś na chiwlę już po zszyciu ran, na wystawę. Całusy dla Ciebie i pozdrowionka dla Twojej Panici i silnego Pana :)
  7. Złośnica cieszę się, że Doda trafiła do Ciebie, bo wiem, że będzie jej z Tobą dobrze :) Życzę wam powodzenia!!!
  8. MSMIMI cudną macie tą pannice :lilangel: Nie mogę się już doczekać kiedy ją na żywo zobaczę, przytulę i wycałuje pychola :lol:
  9. emmara

    KWPR w BYTOMIU

    Hihi MSMIMI bardzo podoba mi się to porównanie Haszki do zakopiańskiego podhalana :lol: Chyba zacznę na niej zarabiać, bo dziś podeszło do nas młode małżeństow z córką i też chcieli zrobić fotkę swojej pociechy i mojej razem :lol: Moja Haszka chyba zacznie karierę fotomodelki hihih :lol: Złośnico faktycznie wystawy mają swój klimat, ta była moją pierwszą jeśli chodzi o wystawianie. Byłam w totalnym transie, szoku i nie wiem czym jeszcze :lol: . Ogólnie bardzo mi się podobało, Haszce chyba też, choć pod koniec miała już dość, ze względu na słońce - chyba mało go lubi ;)
  10. emmara

    KWPR w BYTOMIU

    Alojzyna ja też się cieszę, że poznałam Cię osobiście :D , choć to było bardzo szybkie spotkanie. Złośnico gratulacje dla Lugera no i dla Ciebie, bo dzięki Twojej z nim pracy chłopak wystawia się że hoho :D MSMIMI, Horacy i Arniko dzięki za przemiły dzień i za kibicowanie mnie i Haszce :D . Arniko bardzo miło było Cię poznać :) Ehhh to był dzień pełen wrażeń, po powrocie do domu odpadłam i obudziłam się dziś rano :D
  11. emmara

    KWPR w BYTOMIU

    My też dojedziemy z Haszką, to będzie nasz debiut i już mam skurcz żołądka :wink:
  12. Hihi Haszi nie zjada juz ringowki, w koleczko biega ladnie, wystawia sie tez przyzwoicie, najgorzej idzie jej bieganie po prostej, w jedna strone spoko, ale spowrotem zacina sie i juz nie chce, uparciuch jeden ;). A czy na tym forum jest ktos, kto ma w domku rodzenstwo Haszki ?? Jahu powodzenia na wystawie, trzymam kciuki :thumbs:
  13. Oj dzięki Mimi, kciuki się przydadzą :) Ja mam nadzieję, że będziesz na wystawie i że się w końcu zobaczymy :)
  14. Hehe ja to się zastanawiam, czy Haszi nie ma owsików w doopie :lol: bo przecież to pięć minut spokojnie nie usiedzi :D. A Atkowi to ona się przypodobać chciała, no bo przecież kawaler z niego że ho :D, no i do wzięcia hihihi, bo żony przecież nie ma ;) A ćwiczenia przedwystawowe nadal trwają, Haszka już mniej bryka, coś mi się wydaje, że chciała się trochę popisać Marta przed Tobą, no i przed Atusiem :) Pozdrawiamy serdecznie i przepraszamy, że tak rzadko, ale nie mam dostępu do neta u siebie, a jak jestem u rodziców, to nie wiem w co ręce włożyć, jak już siedzę przed monitorem i tym samym więcej czytam niż piszę ;)
  15. Witam po przerwie :) Nie mam stałego dostępu do netu, więc zaglądam od czasu do czasu. Haszka miewa się dobrze, już się w miarę przyzwyczaiła do zmiany domu i ogólnie jest rozbrykana. Uczymy się co wolno, a czego nie wolno robić - słowo FE za czas jakiś zacznie mi się śnić po nocach :lol: Mimi relacje bulci z kotami z dnia na dzień są lepsze, choć kocur ustawia Haszke udając Króla Lwa hehe, kotka jest łagodniejsza i bardziej spora do spoufalania, niestety na razie tylko do tego momentu gdy bulcia jest opanowana, gdy zaczyna dostawać głupawy z radości, że kotka jej pozwoliła się powąchać - wtedy nasza Matylda zaczyna powątpiewać w swoje bezpieczeństwo i zmyka gdzieś poza zasięg Haszi :wink: Na dzień dzisiejszy bulcia ma kilka zadrapań na nosie, no ale musi się nauczyć, że nie należy wtykać nochala w nie swoje sprawy, ale ogólnie do kotów nastawiona jest pokojowo i to tylko kwestia czasu, kiedy zawrą przymierze :). Leni, co do allegro, owszem ogłoszenie o Haszi zobaczyłam właśnie tam ... Ale nie kupiłam jej w ten sposób, zadzwoniłam do właścicielki i umówiłam się, że przyjedziemy do niej, żeby zobaczyć Haszke, zobaczyć jak się zachowuje w stosunku do domowników, w stosunku do obcych itp., bo wg mnie nie można w taki sposób kupować żywego zwierzęcia - bo przecież to tak, jakby człowiek kota w worku kupował :roll: Faktem jest też to, że w aukcji użyłam funkcji "KUP TERAZ", ale było to wcześniej uzgodnione z poprzednią właścicielką, i do niczego mnie nie zobowiązywało. Było to jedynie formą zabezpieczenia, ponieważ my mogliśmy jechać obejrzeć Haszi dopiero w piątek przed świętami, a że jechaliśmy z bardzo daleka, chcieliśmy mieć pewność, że zastaniemy jeszcze bulcie w domu i będziemy mogli się z nią zobaczyć:). No i zobaczyliśmy się i zaczarowała nas swoim urokiem:) i jest z nami :) Jahu ucałuj od nas swoje potforki :D Pozdrawiam Wszystkich ciepło i zabieram się do domu do mojej ferajny - bulci, 2 kotów, szczurka i ukochanego :)
  16. Tufi dzięki za zdjęcia !!! :D , jestem wdzięczna :) Mimi ja też się bardzo cieszę, i jeszcze raz za wszystko Ci dziękuję !!! :buzi: Matisse myślę, że Athamas będzie miał okazję poznać Hashi, a może nawet jakiś wspólny spacer zaliczą :wink: Złośnica wiem wiem, że przecieki były :wink: hihi POzdrawiamy wszystkich ciepło i zmykamy za miasto, co by Hashi się wybiegała :)
  17. Otrzymałam od właścicieli informację, że do sprzedaży suni zmusiła ich sytuacja rodzinna, szczegółów nie znam.
  18. Witam wszystkich :) jak do tej pory więcej czytałam na forum niż się na nim udzielałam, więc może nie każdy mnie kojarzy :wink: Bulinkę planowałam na wakacje tego roku, ale przeznaczenie chciało, że bulka przybyła do mnie wczesnym rankiem wczoraj:D . Piszę przeznaczenie, gdyż to, że dowiedziałam się o jej istnieniu było można powiedzieć przypadkiem. W dniu swoich urodzin rozmawiałam z Mimi na gg i ona w ramach informacji przysłała mi linka o niej. I od tej chwili chciałam ją mieć, choć pochodzenie tego linku dało mi oczywiście dużo do myślenia... Bulinka ma 6 miesięcy, jest biała z czarnymi uszkami i w domu wabi się Hashi :) . Jestem drugą właścicielką suni, odkupiłam ją od pewnej dziewczyny z Olsztyna. Sunia pochodzi z hodowli Herbu Quercus i jest szczeniakiem z pierwszego miotu tej hodowli. Tatusiem jest KNOCKLEHEAD HUGGERMUGGER z Siriusa a matką SPICE GIRL Sirius. Bullcia jest kochana, pełna energii i radości, choć w domu widać, że jeszcze trochę tęskni za wcześniejszą rodziną, ale staramy się ją tak zajmować, żeby jak najmniej miała czasu na myślenie :wink: , za to na spacerach jest rozrabiaką i uwielbia swoich psich pobratymców - za zabawę z nimi zrobiłaby wszystko, co mnie bardzo cieszy :D . Dziś biegała całe przedpołudnie z psem rodziców mojego chłopaka i jeszcze do teraz jest trochę padnięta:). Pozdrawiamy cieplutko, a o wklejenie fotek poproszę Tufi, bo sama jestem zielona w tym temacie :wink:
  19. Hihihi :lol: Dlatego jednak doszłam do wniosku, że najlepszym czasem na zakup małej diablicy bullci będzie okres wakacji, gdy czasu wolnego jest trochę więcej pod dostatkiem :) choć wiem, że to i tak przed stratami mnie nie uchroni, no bo przecież wakacje w końcu się skończą a mała podrośnięta dopiero będzie miała wspaniałe pomysły zostając już sama w domu :lol: Ale co tam, to mnie nie wystraszy ;)
  20. Alojzyna ja mało doświadczona jestem w kwestii wystaw :oops: , to będzie moja druga:)
  21. A o której start, bo ja też będę chciała dojechać :)
  22. Masz rację dingo, lektura i nabycie wiedzy teoretycznej przed przyjęciem szczeniaka do domu jest ważne, ale to dopiero praktyka i codzienny kontakt z maluchem pozwala nam się na bieżąco uczyć i ewentualnie odnosić tą naszą wiedzę praktyczną do książkowych teorii (które zapewne często jednak nie mają pokrycia w praktyce). Ja o bullkach czytałam dużo, nie ukrywam, bo jednak to ważne mieć jakieś wyobrażenie o rasie, którą człowiek się interesuje i w której jest zakochany :D Bardzo często też przeglądałam forum i patrzyłam, jak to się ma u Was od strony praktycznej :). Teraz jestem już gotowa na to by mieć małą bestyjkę w domu i móc się cieszyć jej towarzystwem. Wiem, że szczeniak (a później dorosyły pies) w domu równa się z obowiązkami i odpowiedzialnością, ale w zamian ileż można czerpać radości i szczęścia z obcowania z Takim :). W domu rodzinnym od zawsze był pies, koty i inne zwierzaki, ale mama nie pracuje (tata obecnie już też) i zawsze miały całymi dniami ludzkie towarzystwo. Teraz jestem w trakcie przeprowadzki na tzw "swoje", po domu obecnie buszują 2 koty rozrabiaki, które też potrafią niechcący ściągnąć firankę bez odpinania żabe, czy też przesadzić kwiatka z doniczki na ziemię :wink: Wiem, że to nie ma porównania do tego, jak potrafi brykać mały szczeniak, ale to już zawsze jakieś lekkie przygotowanie :)
  23. Dziękuję Wam wszystkim za wypowidzi. Już teraz pomogły mi powiedzieć mojemu sercu NIE i przyznać rację rozsądkowi. Marzę o bullciu już od dawna, był okres, że te psy śniły mi się po nocach..., ale nie mogę być egoistką. Racja, bulliś wzięty teraz byłby u nas po prostu nieszczęśliwy, tak że poczekam jeszcze. Wytrzymałam już tyle to i jeszcze trochę poczekam - pouczę się cierpliwości, bo ta będzie mi potrzebna w wychowaniu tej małej bestyjki :) Nie pozostaje mi nic innego, jak zacząć się już rozglądać za hodowlą, w której szczeniaki byłyby do wzięcia najlepiej w połowie czerwca :)
×
×
  • Create New...