-
Posts
19 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by deina
-
-
"Na naszą słabość i biedę,
niemotę serc i dusz.
Na to, że nas nie zabiorą
do lepszych gór i mórz.
Na czarnych myśli tłok,
na oczy pełne łez
lekarstwem miłość bywa...
Jeżeli miłość jest.
Na ludzką podłość i małość,
na oschły Boży chłód.
Na to, że nic się nie stało,
a zdarzyć miał się cud.
Na szary mysi strach,
bliźniego wrogi gest,
ratunkiem miłość bywa.
Jeżeli miłość jest..."
[']
-
Bog powolal Cie do siebie. Tam jest Ci cieplo i juz nie cierpisz. Teraz mozesz usmiechac sie bez bolu i bez strachu. Zaluje, ze nie moglam Cie poznac... Spij spokojnie Rotti.
[']
-
za wskazaniem Anetty ujawniam sie tutaj:)
deina z przyjaciolmi:
-
Rotti! super Cie widziec znow na Dogomanii, usmiechnieta szeroko:)
duzo duzo ciepelka przesylam.
-
a czy rozmarzonym wzrokiem spoglada, jak na przyszla mamusie przystalo?:)
-
serducho sie raduje, ze Rotti wraca do sil! tak trzymac!!! fluidy, usciski i wszystko co najlepsze ode mnie i od czarnego pychola Atreya:)
a ze wreszcie udalo sie znalezc prace - to niedlugo bede mogla dolozyc swoja cegielke!
Rotti - wracaj do nas jak najszybciej:)
-
Rotti, i wszystko idzie ku lepszemu, a skondensowana moc Dogomanii jest z Toba!
pamietaj tylko o tym, zeby duzo wypoczywac:
i ze wszyscy wypatrujemy Twojego jak najszybszego powrotu w pelni sil:
wiec nabieraj sil i trzymaj sie zalecen lekarza - Dogomania czuwa!:)
-
Atrey trzyma wszystkie cztery lapy i ogon, a on przynosi niesamowite szczescie, wiec musi byc jak najlepiej - calym sercem z Rotti!
-
Rotti, wszystkie pozytywne mysli i wszystkie cieple fluidy dla Ciebie!
-
moje marzenie o niufku jest jak na razie czysto teoretyczne - moze kiedys, no, na pewno kiedys sie spelni (gora optymizm!). Na razie zatem mam niufka...na emblemacie, jak widac:) i zbieram wiedze. Pozdrawiam wszystkich wlascicieli tych wspanialych olbrzymow i ich futrzaste pociechy!
-
Aga, szkolenie przezylysmy, Mama na pewno sie jeszcze pochwali, ja tylko wstepnie donosze, ze widac pewne postepy i jest nadzieja, ze wprawdzie duuuuzo pracy przed nami, ale szansa na efekty jest:) wprawdzie wiekszosc szkolenia Atrey przeszczekal i idzie troche "indywidualnym tokiem nauczania" ale radzi sobie calkiem niezle i mysle, ze z czasem bedzie coraz lepiej. I co najwazniejsze - zadnego ciagania po murawie tym razem!
Co do cwiczen, to byly komendy siad i waruj podczas marszu, zwrot w marszu, komenda zostan, no i rownaj oczywiscie...Atrey sporo zagluszal;)
Pozdrowka dla wszystkich dogomaniakow i ich pociech, takze zastepczych:)
-
witam wszystkich, jestem druga wlascicielka czarnej bestii o imieniu Atrey:)
Na slynnym pierwszym szkoleniu niestety z uwagi na zajecia na uczelni nie moglam byc obecna, ale relacja Mamy zaskoczyla mnie ogromnie. Atrey, owszem, wykazuje sklonnosci do ciagniecia, ale na spacerach to sie daje spokojnie opanowac - sytuacja musiala byc dla niego bardzo stresogenna, skoro zachowywal sie w ten sposob. Od tej strony go kompletnie nie znalam. To pierwsze koty za ploty, wierze, ze z odpowiednim nakladem pracy wszystko da sie opanowac. Poza tym to najkochansza psina pod sloncem i madra bardzo, wiec warto sie starac:)
...dla Rotti ...
in Dla tych, którzy odeszli....
Posted
mysle dzis o Tobie, Rotti.
Jestem pewna, ze teraz usmiechasz sie do wszystkich z gory, szczesliwa posrod aniolow...