Zaraził się w bardzo prosty sposób.To, że jest malamutem nie wyklucza tego, że mógłby nie zachorować!byliśmy u weta i on nam powiedział, że jest to zapalenie wirusowe, gdyż jeszcze nie mieli tylu psów, które się przeziębiły!i to własnie ta pora roku i pogoda sprzyjała rozwojowi różnych wirusów tego pochodzenia!!raz ciepło 20 stopni, a na drugi dzionek 8stopni i deszcz, więc nawet malamut może się przeziębić!!Ps. w zimę pogoda jest zwykle unormowana!a na wiosnę jest różnie, tym samym zwiększają się szanse na złpanie czegoś !!!więc śnieg czy spanie na balkonie nie mają większego znaczenia!gorsze są szybkie i niekorzystne zmiany pogody!!. pozdrawiam