Jump to content
Dogomania

piejo

Members
  • Posts

    9
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by piejo

  1. Co do spaceru to chwilowo jestem wyłączony, bo nawiedziła nas rodzinka mojej lepszej połowy i siedzimy w domu, względnie dostarczamy im rozrywek.... Jak już wrócą do siebie to się umówimy... Pozdrawiam Piejo
  2. Hehe. proszę o zdjęcie "zdjęcia" nr. 3. Wyszliśmy wyjątkowo niewyjściowo :)) A państwo Gaji i Mocarta to poprostu Piejo i Basia.. :))
  3. łokej :) to jak nie będzie padał deszcz to się pojawię...tylko jak was rozpoznać ???? Jakie będą psiaki??ja będę miał rudą sukę owczrka+labrador+ coś tam jeszcze :) i czarnego mieszańca :)). Mogę również wziać kota... On codziennie wychodzi z nami na spacer ;)
  4. Aaaaalo.......czy ktoś może mi jednak powiedzieć gdzie to jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  5. Nie zgodzę się z tymi którzy twierdzą że to wina wychowania. Miałem już najróżniejszych kilka psiaków i zachowywały się bardzo różnie mimo iż nie pozwalałem na agresję, nie podszczuwałem itp.. Takie zachowanie psiaka wynika w większej części z jakiś tam jego "przejść". Mój Mocart np. chętnie bawi się z innymi psami, ale po przeroczeniu pewnej granicy przez drugiego osobnika płci męskiej zaczyna się jatka o ile wcześniej go nie zawołam... Natomiast jeśli za bardzo adoruje sukę to najczęściej ona go ostrzega i wtedy daje sobie spokój, ew. bawi się mniej nachalnie... I od dawna to zauważyłem że zasadniczo pies + pies + trochę nieodpowiedniego zachowania z jednej strony = pokazywanie zębów, ew. gryzienie.. Z sukami jest podobnie. Co do wołania z pytaniem o rasę to czasami sam sie z tym spotykam, pamiętajmy o tym iż niektórzy po prostu się boją innych psów z obawy o życie swojego psiaka, a taka odpowiedz daje im jakiś choćby pozorny spokój.... A ironiczne odpowiedzi w stylu nie wiem gdzie się sprawdza wydają się jakieś takie ............................... :) Pozdrawiam
  6. A ja bym mimo wszystko wybrał owczarka, który dobrze się czuje i w domu i na dworze. Moja sunia mimo że trzymamy ją w domu, terenu pilnuje znakomicie, jak tylko usłyszy jakieś niepokojące odgłosy podnosi raban i biegnie do płotu. Jak wchodzi ktoś obcy to go obwąchuje i bacznie obserwuje. Wtedy ja głaskam ją i zasadniczo sprawa jest załatwiona. Obcy nikt nie wejdzie na ogród... Owczarek już całkiem nieżle wygląda, a właściwie ułożony nie powinien mieć napadów agresji. Dzieci lubi, wie że nie wolno ich gryżć i jedyne co robi to popiskuje i ucieka, jeśli dziecięce pieszczoty są zbyt nachalne... Tak czy tak zgadzam się z przedmówcami, nie da się wychować psa przyjacielskiego do obcych i jednocześnie stróżującego, bo to kłóci się samo w sobie... Albo rybka albo akwarium :)) Rottki też są niezłe, ale wątpie że agroturyści będą zadowoleni widząć rotta. Tyle mitów o nich krąży że raczej nie jest to dobry pies na takie potrzeby...
  7. Ruda sunia z chęcią się wybierze. Proszę tylko o dokładny opis miejsca bo to co napisałaś niewiele mi mówi... jakaś ulica, dzielnica itp... Ruda sunia wedzmie też swojego kompana, czarnego mieszańca który co prawda ma trochę niedobry charakter jeśli chodzi o innych "psich facetów" ale jakoś sobie damy radę...
  8. Ogłoszeni : Ruda kilkuletnia suka miesiąc temu wzięta ze schroniska chętnie się spotka z jakimś dogomaniakowym psem w okolicach N.Dworu. Tak przy okazji to czy ktoś wie gdzie w okolicy Jerzmanowa są fajne i dobre miejsca na spacery z psami???
  9. No właśnie ja też mam pytanie jak toto wygląda?? Jako amator z nędznymi 35 postami niewiele jeszcze osób znam i nie wiem czy nie będę wyalienowany pośród ludzi znających się np. 3 lata itp.... :)
×
×
  • Create New...