Jump to content
Dogomania

LeśnyTygrys

Members
  • Posts

    11
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by LeśnyTygrys

  1. Ciociu Asiu, masz jakiegoś maila przez który mogę się z tobą skontaktować? :))
  2. [quote name='Olena84']A kogo witamy :oops:?[/QUOTE] W deklaracjach podpisuje się jako Ola z Krakowa :) Szukam też kontaktu z osobą od deklaracji - po prostu spytać czy wszystko jest ok, czy konto się nie zmieniło itd :)
  3. Cześć ciocie :) Ciesze się, że u Pimpka wszystko OK i jednocześnie daje głos, że jestem i wciąż wspomagam malucha. Czy jest coś, w czym mogę pomóc? Widzę, że chłopak jest na stawowych preparatach i kawasach omega, to może posłałabym Wam jakąś buteleczkę-cud dla Pimpka? :)
  4. [quote name='DIF']Pamiętajcie o Pimpku! :placz: [IMG]http://img140.imageshack.us/img140/269/dscf4020q.jpg[/IMG] Cudny jest.... :p:p:p[/QUOTE] Hmm... ja bym mu czerwoną obróżkę kupiła... żeby zakryć tę brzydką na pchły :D Wysłałabym paczką czy coś :D
  5. [quote name='Beatkaa']Jezu...cioteczki....przeglądałam sobie teraz maj i nie zapisałam dwóch deklaracji !! :oops::oops: Maj to mi sie wydał podejrzany jakiś bo mało tych wpłat było :mad: i owszem lecąc jedno za drugim postem,nie zanotowałam wpłaty od Uli i Oli.:angryy: Ale jestem zła na siebie.....Ale dobrze,że się wyjaśniło!!!!!:oops::oops: Strasznie przepraszam!!!!:oops::oops:[/QUOTE] Nic się nie stało:) Chociaż dalej widze że mnie gdzieniegdzie brakuje (np.od stycznia tego roku) pomimo że (i tu patrze teraz w bank) przelewy mam zrobione poprawnie od marca zeszlego roku do stycznia tego roku :) Jeżeli chcesz, moge Ci wysylać potwierdzenia przelewu, jeżeli by Ci to ułatwiło prace:)
  6. Ano stara stara znajoma :))) Kiedyś daaaaaaaaaaaaaaaaaaawno temu w schronisku chodziłam z całym jego boksem na spacery (wtedy jeszcze rudy Pimpek też z nim tam był ;) ). No i kiedyś Myszka napisała do mnie że Pimpek pilnie potrzebuje dotacji na leczenie, najlepiej stałych deklaracji więc pomyślałam dlaczego nie.... i zostałam stałą "zdeklarowaną ciotką" :)
  7. Hah moi mili, nie ma to jak znaleźć swój post sprzed ponad 8 lat :) A tu dwie strony odpowiedzi Przypomniało mi się, że takie pytanie zadałam po tym, jak znajoma przyniosła mi z ulicy 3mies szczeniaka, który się tam błąkał (notabene 23 grudnia:( ). Za cholerę nie wiem skąd mi do głowy przyszło, że ktoś mógłby go zgubić, poszukiwać i niechcący oskarżyć mnie o kradzież :O Pewnie dlatego że maluch wyglądał trochę rasowo, ale jak podrósł (taaaa, miałam go do schroniska zawieść ale tak jakoś został :D) to widać że to pies wielorasowy ;)
  8. Trzymam kciuki Pimpuś :) Wogóle odwiedziłabym go kiedyś, kupe lat się nie widzieliśmy. ~Ola z Zabrza
  9. Taki scenariusz: Znajdujesz psa - dokładniej Jack Russel Terriera - masz go juz 5 dni w domu. Własciciela nie stwierdzono. Czy przypadkiem takie wzięcie - "o tak sobie" - psa do domu nie byłoby kradzieża? A jeśli zjawi sie własciciel, czy może nas oskarżyc o kradzież? I ostatnie pytanie - co należy zrobić żeby psa wziaśc do domu "legalnie"? Jeżeli ktoś ma jakieś prawne paragrafy na to, to niech sie podzieli. Pozdrawiam
  10. LeśnyTygrys

    Pierdzenie

    Moj jeden psiak uciekł z domu na 5 dni, a kiedy wrócił (cały pogryziony rzecz jasna) to zacząl puszczac obrzydliwe cichacze złosliwe :D Weterynarz dał mu tabletke na odrobaczanie, ale to pomogło tylko tyle, że bączki mają mniej złosliwy zapach, ale dalej cuchną... Pies ma 9 - 10 lat, i zatsnawiam sie czy przypadkiem juz mu zmoladek nie siada Pozdrawiam!
×
×
  • Create New...