Jump to content
Dogomania

Dota

Members
  • Posts

    16
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Dota

  1. A to mała terrorystka :lol: . Chce wymusić na Was zainteresowanie swoja osobą i ewnentualne wejście na tapczan lub na kolanka. No trzeba dużo silnej woli aby oprzeć się takiemu kilku tygodniowemu maluchowi, ale postaraj sie ją poporstu ignorować lub lekko skarcić mówiąc "fe". Powodzenia :P
  2. Czyżby była napięta?? :wink: nieee, na pewno nieee :thumbs:
  3. Wygląd może i tak, ale gorzej z charakterem i ewentualnymi predyspozycjami zdrowotnymi np. dysplazja. Z resztą chyba najlepiej to wszystko ujęła Anastazja i Sylwia w swoich wypowiedziach, więc nie ma sensu się powtarzać.
  4. Ale przecież kupując pieska gdzieś na giełdzie nie wiesz czy któryś z przodków nie jest (przykładowo) AST. Właśnie o to chodzi, że widząc zdjecia ojca i matki nie wiesz czy któreś z dziadków twojego psiaka nie było wcześniej AST-em lub innym krótkowłosym psiakiem o średnim wzroście. Myślisz że wystarczy że rodzice wyglądają w miarę podobnie do boksera to już mały piesek będzie miał cechy i wygląd przypisany bokserowi??
  5. Jeśli chodzi o boksery to na 99% tak. I uważam że wszyscy posiadacze rasowych boksiów, którzy trochę inetresują sie rasą nie mają żadnych problemów z odróżnieniem na spacerze rasowych bokserów od tych nierasowych (więc nie ma czego gratulować :wink: ). Z reszta można się zapytać o to tu na froum. A co to znaczy nieudane bezpapierowce. Przecież nie o papier Ci podobno chodzi, a o cechy danej rasy. Wydaje mi sie że cały czas odnosisz te posty do sojego Buldoga Amerykańskiego i jego braku papierów z ZK. Jednak to jest zupełnie inna sytuacja niż w przypadku boksera.
  6. Rocki, proszę Cie nie mów takich bzdur :-? Akurat u bokserów to na pierwszy rzut oka widać czy pies jest rasowy (czyt. rodowodowy, bo nie rozumiem jak można mówić o bokseropodobnym rasowy - to jest conajmniej nielogiczne :roll: ) czy nie. I wcale nie trzeba być wielkim znawcą żeby to stwierdzić, wystarczy poobcować trochę z rasowymi bokserkami. Najbardziej charakterystyczną częścią ciała, która odróżnia rasowe od nierasowych jest przecież głowa. I jeśli Ty nie zauważyłeś żadnej różnicy w wyglądzie to świadczy to o tym że nie wiesz jak wygląda "prawdziwy bokser" (moze poprostu takiego jeszcze nie widziałeś i nie masz porównania, no bo nie wiem jak to inaczej można tłumaczyć). Oczywiście różnic jest wiecej, ale ta jest najbardziej charakterystyczna
  7. W imieniu Rodoska dziękuję Wszystkim za za komplementy :D Katanka, Rodo to jeszcze młodzik, ma 11 miesięcy (jeszcze przez dwa tygodnie, a potem stuknie mu roczek 8) ) A zdjecia Dina są naprawdę niesamowite :)
  8. Parę zdjęć Rodosa :) Zobaczcie jak "maleństwo" wepchało się na kolanka :grins: a to spacerek nad jeziorkiem
  9. Paweł Do tej pory zaliczyliśmy już dwie wystawy. W zeszłym roku klubówka w Lublinie (kl. baby) i w tym w krajowa Rzeszowie (kl. szczeniąt). Byliśmy też zapisani na Warszawkę ale tydzień przed wystawą niestety Rodo miał wypadek. Z tego co zauważyłam, to na wystawach im młode szczenie jest bardziej podobne do dorosłego osobnika, tym lepiej jest oceniane. Rodosa budowa bardzo odbiega od tego wzorca (przynajmniej na razie), wyrósł jak szalony i wogóle nie chce mi przytyć, więc na razie nie odnieśliśmy jakiś zawrotnych sukcesów (ale sobie to ładnie wytłumaczyłam haha ale jakos trzeba sie podnieść na duchu :wink: ) Sylwia Z łapką już coraz lepiej. Od tygodnia nie ma już opatrunku, ale jeszcze kuśtyka i musimy na niego uważać. Oczywiście o zabawach z pieskami na razie nie ma mowy. A zrosło sie chyba wszystko dobrze (tak mówi wetka), jest zgrubienie, ale powinno się ono jeszcze trochę rozejść - w miarę rozrostu kości, więc nie będzie tak bardzo widoczne. Marta Ja również mam nadzieję że się spotkamy na wystawie. Co do zdjęć to już biegnę do domu cykać :D Muszę tylko wymyslić jakiśsposób na ładne ustawianie Rodoska 8)
  10. Drachmusia to śliczna panienka :D Ja w końcu od wczoraj stałam się posiadaczką aparatu cyfrowego i będę mogła szaleć ze zdjęciami. Jak na razie mam parę fotek z wczoraj, ale wszystkie z mieszkania i nie są za dobre, ale to dopiero początki, bo niedługo pewnie zapcham cały dysk zdjęciami :)
  11. Dzięki za miłe słowa na temat Rodka :D Jak tak patrzę na takie śliczne dzieciaczki jak Gotha to też bym chciała żeby mój był ciągle takim maluchem, przynajmniej łatwiej byłoby go nosić po schodach :wink: . A tak wogóle Netka to przecież jesteśmy rodzinką :P , bo mój też po Casanovie - wiec całuski dla suni od braciszka. Sylwia, Rodo budowę to rzeczywiście odziedziczył po tatusiu, wprawdzie nigdy go nie widziałam "na żywo", ale widziałam parę razy mamusię. A Graf z obciętymi uszkami wygląda zupełnie jak moja poprzednia bokserka Nemi My akurat już ją kupiliśmy z obciętymi uszkami i naprawdę nikomu nie polecam obcinania, bo sunia się przez to troche nacierpiała.
  12. Witam Wszystkich i życzę zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych. Sylwia czochrania przekazane, masz wzamian wylizane ucho i popodgryzane ręce :D (tak się objawia radość u Roda). Zaraz spróbuje wstawić parę zdjęć, dzisiaj pół dnia wlaczyłam z zakładaniem konta zobaczymy co z tego wyjdzie. 8)
  13. Marta, ja też uważam że Graf jest bardzo ładnym psem :), a z tym brakiem masy to chyba jednak troszke przesadzasz, przecież on ma bardzo ładną budowę. Rodo jest w tym samym mniej wiecej wieku (10,5 miesiąca) i teraz wygląda jak siedem nieszczęść - sama skóra i kości. Jeszcze teraz wogóle nie chce jeść i jak dalej będzie tak wietrznie, to niedługo wiatr mi go porwie :wink:
  14. Dzięki Agga, przekażę pozdrowienia :) . A co do spacerku to nie obiecuję że przyjdę bo w weekendy jeżdzimy na szkolenie z psiakami (na Sadybę). Tam dużo biegają i nie wiem czy potem będą miały siły no i czy nie zmarzną za bardzo. W każdym razie jeśli nie bedzie za zimno to może przyjedziemy. Oczywiście życzę Wszystkim udanej zabawy sylwestrowej :grins: Pozdrawiam
  15. Agga, nie mylisz się :D Właśnie była u mnie w pracy Gosia i zabrała Rodoska do Santi żeby sobie poszalały. :thumbs: Sylwstra też będą spędzały razem. Ale będzie wesło :BIG:
  16. Witam serdecznie, Mój Rodosek również dorasta, pierwszegod nia świąt skończył 7 miesięcy. Jak na razie nie rozrabia za bardzo, a nawet można powiedzieć że jest bardzo grzeczniutki (najbardziej jak śpi :lol: ) Tylko na spacerkach coś ma kłopoty ze słuchem jak zauważy innego psiaka :wink: lub jak zauważy że idziemy do domu. Będę chyba musiał zaczałć puszczać go na lince, bo pomimo że nie ucieka to jadnak nie przychodzi jak się go woła. Całe szczęście że nie ma z nim tyle problemu co z poprzednią moją boksereczką (odpukać w niemalowane) - ona poprostu uciekała jak ktoś chciał ją złapać. Mozna było do niej podejśćna jakieś 2 metry, ale jak ktoś próbował bliżej to zwiewała i latała wokół. Mam nadzieję że Rodoska uda mi się dobrze wytresować, lub może lepsze słowo ułożyć :) . Wam również tego życzę. Pozdrawiam
×
×
  • Create New...