Jump to content
Dogomania

mick

New members
  • Posts

    1
  • Joined

  • Last visited

mick's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam Chciałem podzielić się spostrzeżeniami i wątpliwościami co do zachowania weterynarzy w sytuacji przygarniania znalezionego psiaka po wypadku. Niedawno wspólnie z rodziną odratowaliśmy taką młodziutką suczkę, która konała potrącona przez kogoś przy drodze (obrażenia w postaci licznych obtarć ewidentnie na to wskazywały). Próby odnalezienia właściciela (plakaty + internet) nie powiodły się więc suczka została. Ma zapewnione bardzo dobre warunki (duży ogród) i opiekę. Po 3-4 tygodniach odzyskała pełnię sił, jest niesamowicie żywiołowa i energiczna a przy tym przeurocza (okazało się że ma [B]ok. 7 miesięcy, jest mieszańcem, waga - niecałe 5 kg[/B]). Moje wspomniane wątpliwości dotyczą [B]kosztów wizyt u weterynarza i kosztów sterylizacji w tego typu przypadkach[/B] - a mianowicie tego że nie różnią się one od kosztów dotyczących dorosłych psów/suczek wychowywanych/nabywanych świadomie od małego szczeniaka, pomimo tego że wiele się mówi i pisze w mediach o [B]akcjach mających promować i zapewniać przystępność i ułatwianie adoptowania psiaka[/B]. Nie chodzi mi tu oczywiście o zupełnie darmową opiekę weterynaryjną, ale mam pewne porównanie bo posiadamy w rodzinie również dorosłego psa (świadomie, od szczeniaka - dziś duży, 30 kg) a wizyty u weterynarza w obu przypadkach kosztują tyle samo. Pierwsza wizyta u weterynarza tuż po natrafieniu na konającą suczkę (było poważnie - przez ponad dobę nie mogła w ogóle chodzić) - [B]50zł[/B] (zastrzyk przeciwtężcowy + przeciwbólowy + "wymacanie" czy kości są całe - na szczęście całe). Druga wizyta, po 3-4 tyg. "przegląd okresowy" na wiosnę - [B]100zł +[/B] wspomniany drugi dorosły pies również [B]100zł[/B] (wścieklizna i pozostałe podstawowe + robaki). Zbliżający się już za chwilę umówiony termin sterylizacji suczki - [B]200zł [/B](i to podobno, jak powiedział weterynarz, ulgowa cena właśnie ze względu na przygarnięcie psiaka po wypadku). Jeszcze w najbliższym czasie wizyta w kwestii kleszczy ([B]2x100zł?[/B]). Ktoś powie że to niedużo za uratowanie psiaka i że są warte każdej ceny. I będzie miał rację! Ale znajdzie się wielu dla których będzie to spory wydatek i zaczną się kalkulacje i przekazywane z ust do ust legendy o tym czy w ogóle warto ratować takie psiaki, a ile kosztuje to, a ile tamto... Nie chodzi tu o mnie i o to czy mnie akurat stać czy nie, ale generalnie o to zagadnienie, jakieś dobre praktyki weterynaryjne i jakiś pozytywny przekaz (albo brak przekazu). [B]Jak to więc jest z tym promowaniem adopcji psiaków i pomaganiem przy niej?[/B] Jak wspomniałem, nie chodzi tu oczywiście o zupełnie darmową opiekę, ale w opisanej sytuacji będą pojawiać się kalkulacje czy można sobie pozwolić na takie koszty (tym bardziej mając już jednego psa) - wielu niestety podejmie kwestię uśpienia psa, albo podrzucenia gdzieś anonimowo do schroniska, a przecież nie o to chodzi... Jako że suczka ma już za kilka dni termin sterylizacji a wątpliwości jest sporo, chciałem przy okazji zapytać o kilka spraw (niech powyższy temat będzie nr [B]1.[/B], a poniżej pozwolę sobie dalej ponumerować aby było czytelniej): [B]2.[/B] Czy tak młody wiek (7 miesięcy) jest na pewno odpowiedni do sterylizacji suczki, czy lepiej z tym poczekać (suczka jest typowo domowa - będzie pilnowana)? Szczególnie że suczka jest bardzo żywiołowa i nadzwyczajnie wręcz ruchliwa! [B]3.[/B] Czy dorosły pies (beagle, 30 kg) który nie był poddany kastracji, a jest rozpieszczonym, pilnowanym, typowo domowym psem i nigdy nie był dopuszczony do żadnej suczki, oraz obecnie nie przejawia zainteresowania "tymi" sprawami, może być zagrożeniem pod tym względem dla wspomnianej przygarniętej małej suczki? Wspólnie spędzają większość czasu i "grzecznie" się bawią (tzn. są żywiołowe, czasem bardzo szaleją, biegają, wariują, ale nie przejawiają zainteresowania "tymi" sprawami). Nie wiem czy fizycznie w ogóle możliwe jest żeby do czegoś pomiędzy nimi doszło, bo jak wspomniałem - pies jest spory, waży 30 kg, suczka jest mała - do 5 kg (póki co, bo nie wiadomo na ile podrośnie - to mieszaniec)... [B]4.[/B] Czy każdy gabinet/klinika gdzie wykonuje się sterylizację jest równie bezpieczny i czy jest to zabieg na tyle powszechny i rutynowy że nawet w mniejszych gabinetach (w mniejszych miejscowościach) można być spokojnym? Czy jednak warto przeczesywać internet i szukać opinii o jakichś "markowych" placówkach? [B]5.[/B] O co warto zapytać telefonicznie w gabinecie w którym planujemy sterylizację psiaka aby rozpoznać, wybadać czy profesjonalnie podchodzą do tematu i czy są na czasie? Dużo np. pisze się w internecie o zaletach narkozy wziewnej - czy to powinien być standard? Pozdrawiam
×
×
  • Create New...