Jump to content
Dogomania

Marzena Pokrywka

Members
  • Posts

    61
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Marzena Pokrywka

  1. Jesli chodzi o to czy powinno sie szkolic psy male uwazam, ze jak najbardziej i dziwie sie, ze ktos ma jakies watpliwosci. Do szkolenia nadaje sie kazdy pies kazdej rasy. Nalezy tylko zaobsewowac pod jakim katem najlepiej psa szkolic i w jaki sposob. Wiadomo, ze jedne psy ucza sie szybciej, a inne wolniej ale nie zalezy to od wielkosci psa lecz od jego predyspozycji do nauki i inteligencji. Tak jak i u ludzi. Ja jestem przewodnikiem psa specjalnego, na kursie ktory konczylam bylo kilka terierow i ich mieszancow oraz srednie sznaucery. Czesto ucza sie one szybciej od np owczarkow, a zadania przed nimi stawiane wykonuja z niesamowita zacietoscia i checia. Zaznaczam jeszcze raz, nie kazdy pies bedzie sie uczyl tak samo szybko to zalezy od jego indywidualnych predyspozycji oraz cierpliwosci i sprytu opiekuna :lol:
  2. A mnie sie obilo o uszy ze juniorzy maja bieg i w sobote i w niedziele... To jak to w koncu jest teraz ? :roll:
  3. Czy ktos moze wie czy bieg juniorow bedzie w sobote czy niedziele????? :roll:
  4. Ktos w tym temacie wspomnial o psie Jacky Jasatope :roll: Ten pies jest w rodowodzie psa NOI ANDIAMO z Kaszubskiej Dabrowy. NOI ANDIAMO o: POOR LONESOME COWBOY of Baker Lake m: MILA Saga Dalii ( m: Cassie Sedy vitr CS, o: BOHUN z Coyoacan) A Cassie jest wlasnie po psie Jacky Jasatope ;-)
  5. [quote name='NigdyNigdy'] A co, do odpowiedzialności hodowców.... Z tego, co mi wiadomo, KAŻDY, kto od jakiegoś czasu chce kryć swoją suczkę Cowboy'em jest przez jego właścicieli informowany o tym, że zdarzały się przypadki z problemami układu moczowego. Wybór zależy od właściciela suczki. Smutne, że nikt O TYM nie wspomina, ale w sumie.... Czego ja wymagam :watpliwy:[/quote] No coz, to moze ja wspomne... W roku 2002 o ile sie nie myle, zdecydowalam sie na krycie mojej suczki Milej Saga Dalii Cowboy'em. Zostalam poinformowana o tym, ze po psie zdazaja sie szczenieta z wada ukladu moczowego. Nie wiedzialam czy moja suka z tym psem da szczenieta zdrowe czy nie, ale uwazalam ze warto zaryzykowac. Moim zdaniem pies jest piekny i nie zaluje, szczenieta urodzily sie zdrowiutkie :-). Z reszta Godna tez jest po Cowboy'u i z tego co wiem wszystkie szczenieta po Cowboy'u i Wesolej sa zdrowe czyli tym ktorzy malo znaja temat genetyki proponuje wieczorem lektore z tego tematu albo pogawedke z nigdy nigdy ;-) Z gory przepraszam za moja literowke ale brakuje mi polskiej klawiatury tu gdzie jestem Pozdrawiam
  6. Witam Ja również odzywam sie do was z prośbą o pomoc :oops: Chciałabym wystawić w Kielcach Don Corleone ale ja niestety nie będe mogła biegać po ringu a raczej trudno dobrze zaprezentować psa stojąc cały czas w jednym miejscu ... Wstyd się przyznać ale pomimo iż Black'y przebojem przeszedł swoje pierwsze wystawy to nie ukończyliśmy nawet reproduktora :-? . Złożylo sie na to,że cierpiałam na brak kasy i czasu. Dlatego zwracam sie z pytaniem czy ktos by nam pomógł???? :cry:
  7. Miśka z tym Kaliningradem tak wyszło... Godna dostała cieczkę i zdecydowałam że pora ne pierwsze dzieci a ponieważ ona źle znosi jazdę samochodem to już później nie chciałam ryzykować tak męczącgo ją wyjazdu. Z tej ciąży przyszły na świat bliźnieta :)). Niestety piesek juz nie żyje, a z sunią straciłam kontakt. Wiem tylko tyle że mieszka gdzieś na Kaszubach... Monika jest to maleństwo po Cowboy'u i Casandrze de Ciukci... Wspaniali rodzice, a co wyrośnie z małego rudzielca zobaczymy... Trzeba czasem zaryzykować :). A swoja drogą ciekawe czy kiedys wreszcie bede cos wystawiać ze swoim przydomkiem bo póki co robie innym reklame :roll:
  8. Offca to były psy Jacka czyli HUSKYTEAM :) rOOn ty w Łodzi???? :o I my sie jeszcze nie znamy???? I jeszcze jedno co by nie było niejasności :wink: , ja również jadę do Wilna. Jest to ostatni moment, że Godna ma szanse jeszcze troche powalczyć bo chyba czas zająć się macierzyństwem a potem jeszcze przecież czeka nas światówka w Poznaniu... Ponieważ i tak jadę z suką to zabieram i Black'iego... Tak więc na ten rok mamy w planach i Berlin i Wilno, a w Polsce Katowice i Łódź. A w Łodzi będzie też debiutować moje najmłodesze piesiątko w szczeniaczkach :wink: A co do wachlowania ogonem przez Black'iego :). Rzeczywiście jest w tym niesamowity :). Myślę że jest to właśnie odzwierciedlenie jego charakteru... Staram się mieć ze swoimi wszystkimi psami jak najsilniejszą więź bo wówczas można wiele z nimi zdziałać...
  9. Witam Jacek jeszcze raz gratuluję NwR i nie chciałabym aby ktoś pomyslał tutaj na stronach dogomanii, że czuję się urażona tym że Don Corleone czyli "Black'y" przegrał porównanie z Cronosem. Była to walka o zwycięstwo równego z równym i nie jest dla mnie porażką przegrana. Jechałam na wystawę przede wszystkim po ocenę doskonałą i miałam nadzieje powalczyć o CWC. Cel osiągnęłam i to mnie cieszy. Mam nadzieję że spotkamy się na kolejnych wystawach w uczciwej rywalizacji :) . Jacek tak jak rozmawialiśmy Black'a zgłosiłam do kl. pośredniej w Katowicach, a do Warszawy nie jadę. Postaram się powalczyć w tym czasie w Berlinie o kolejnego CACIBA dla Godnej :) Jacek, rOOn ppmmaz pozdrawiam i do zobaczenia w Katowicach :)
  10. I jeszcze jedna uwaga dot. wystawy w Świerklańcu. O ile dobrze pamietam to DON CORLEONE dostał wyróżnienie za najlepszy ruch, a GODNA za najlepszą głowę.
  11. Agacia rzeczywiście... Pewnie zmęczenie padło mi na oczy bo dzisiaj dopiero wróciłam z Rzeszowa, a po drodze jeszcze wpadłam z wizytą do zaprzyjaźnionej hodowli :) .
  12. [quote name='pmmazz']..kilka refleksji..... Chciałbym zauważyć, że Arktogea DON CORLEONE to Młodzieżowy Zw.Polski roku 2004, Zwycięzca Rasy, BIS Juniorów i Best in Show , Najlepsza Głowa..., Krajowej Wystawy Psów Zaprzęgowych Chorzów '04 (Świerklaniec). Rodzicami tej czarno-białej gwiazdy są Ch.PL, Mł.Ch.PL, BIS Explorer Bear Hydrargium i Ch.PL Arktogea Prima z Coyoacan. ****************************************************** ...ze wzorca: [i][b]"...stop - dobrze zaznaczony, grzbiet nosa od stopu do czubka nosa prosty..."[/b][/i] ****************************************************** A jak wie wiele osób "dzieci" Hydraulika, gdzieś gubią ten stop, może poza jednym do tej pory zauważonym wyjątkiem (Arktogea BLACK DIAMOND). Również DON CORLEONE ten stop gdzieś zagubił (przynajmniej wg moich niewprawionych oczu...), jak również prosty grzbiet nosa nie jest u niego taki prosty (raczej wypukły).... [i]...To tylko moje refleksje... Jednak przyznać muszę, że DON jest bardzo dobrze prezentowany i to naprawdę bardzo ładny pies... Gratulacje za zdobycie I lokaty"[/i] pozdrawiam [b]pmmazz[/b][/quote] Witam, po przeczytaniu twojego postu chciałabym zadać ci pytanie, skąd masz taki dokładny opis DON CORLEONE. O ile wiem nie jesteś sędzią i psa nigdy nie oceniałeś. Nie sądze również żebyś miał dostęp do kopii kart ocen które zostają do sporządzenia powystawowego zestawienia... I jeszcze jedno DON CORLEONE był do tej pory wystawiany tylko 4 razy i był oceniany przez czterech sędziów i każdy sędzia docenił tego psa dając mu lokaty pierwsze oraz tytuły. Również w Rzeszowie zdobył soje pierwsze CWC. Owszem przegrał ze swoim półbratem ale przecież nie zawsze się wygrywa. Obaj do tej pory spotkali sie 4 razy i DON CORLEONE 3 razy wygrał porównanie. Poza tym chciałabym ci przypomnieć że podczas oceny nie liczy sie tylko i wyłącznie głowa psa ale również a może przede wszystkim budowa, katowanie, ruch, temperament.
  13. Black'y - czarno-biały i z piegami na nosie :lol: . Ma chyba coś z dalmatyńczyka :roll: . Ale czy maska jest najważniejsza... A swoją drogą ciekawe co z tego wyjdzie: Black'y + Ruda = ??????
  14. Mój pierwszy husky miał być szary z niebieskimi oczami. Gdy pojechałam zobaczyć szczenięta była m.in. suczka czarno biała z brązowymi oczami i taką wzięłam. Przede wszystkim miał być husky. Ze względu na ogólny wygląd, charakter i zdrowie. Teraz mnie bardziej podobają się rudzielce ale jako wystawca zdecydowałam się na kupno czarno białego Black'a. Był to zakup niespodziewany gdyż właśnie szukałam suczki dla znajomych. Ciekawe jaką niespodziankę mi jeszcze zrobią husky...
  15. Ale strona www też swoje kosztuje...
  16. No tak reklama dżwignią handlu, tylko nie każdego stać na tą reklamę. Ja niestety na reklamę nie mogę sobie pozwolić bo poprostu mnie na to nie stać. Wieść o moich szczeniętach była przesyłana pocztą pantoflową więc zawsze trochę to trwa. Owszem były też gazety lokalne ale Łódź jest obsypana psami bez papierów. Gdy zdażało się że ktoś zadzwonił to chciał np. szczeniaka rudego (psa) z jednym niebieskim okiem ( chyba lewym)... lub husky długowłosego... No sorry ale ja nie powstawiam psom szkieł kontaktowych i nie przefarbuję ich. Nie wcisnę kitu że ten szczeniak będzie miał futro jak owczarek colie bo później może trafi do schroniska. A ten kto chciał tego rudzielca z niebieskim okiem ma teraz sukę z brązowymi oczami i czasem bywa na stronach dogomanii. No cóż niektórzy mają większy dar przekonywania...
  17. SH maniak, pisałaś wcześniej że decydujesz się na krycie dopiero gdy masz chętnych na szczenięta no i że każdy u ciebie wie który jest w kolejce... Wynika z tego że musi być sporo chętnych :roll: . Nie wiem jakie są twoje psy dlatego napisałam że muszą być piękne bo ja kolejki po nienarodzone szczenięta nie miałam a mimo to decydowałam się na krycie. Gratuluję narodzin maluchów
  18. SH-maniak musisz mieć PIĘKNE PSY skoro kolejka jest już na szczenięta które są dopiero w planach... :o I wiecie co przestańcie czepiać się tych pogryzionych przez owady uszu. Ten problem występuje w wielu hodowlach. Mój Black'y też miał pogryzione uszy na wystawę w Świerklańcu i Chorzowie :oops: . Nawet żartowałam że na końce uszu przykleję mu watę i posmaruję czarną pastą do butów ( może nikt nie zauważy :wink: ) Nie pomagają na to żadne maści, mogą one przyspieszyć gojenie ale gdy w okolicy jest dużo owadów to problem powraca. Można postawić znak- OWADOM WSTĘP WZBRONIONY, ale czy to coś da????
  19. Zaliczka to rzeczywiście dobry sposób na utrzymanie znalezionego już na bywcy ale gdy suczka jest już szczenna. Ja mieszkam w okolicach Łodzi i ostrożnie podchodzę do kolejnego krycia. Jest w Łodzi i okolicach wielu pseudohodowców sprzedających szczenięta po rodowodowych rodzicach za ok 250-300 zł. Często są to szczeniaczki czarno białe z niebieskimi oczkami. Po co ktoś ma u mnie kupować jakiegoś rudzielca z brązowymi oczami za dużo więcej???? Z takiego założenia wychodzi wiele osób które znam :-? . Napisałam że w przyszłym roku planuję miot po Rudej. Tak pomimo tego że mogę mieć problem ze znalezieniem chętnych. Po prostu planuję sobie coś zostawić 1-2 szczenięta. SH tak naprawdę gdyby mnie było stać to jest kilka psów w Europie które by mnie baaardzo interesowały ale niestety muszę za coś żyć, dlatego chyba zdecyduję się na Black'a.
  20. I tutaj warto ponownie użyć określenia - materiał hodowlany. Do hodowli powinny trafiać tylko te najlepsze psy, które mogą przekazać najlepsze cechy eksterieru i psychiki. I poto mamy właśnie wystawy. Szkoda tylko że tak wiele całkiem przeciętnych psów otrzymuje oceny doskonałe...Wówczas nie byłoby wiele, wiem że wielu osobom nie spodoba się moje kreślenie, "przeciętniaków" które spotyka się na codzień na ulicach miast i które trafiają często w nieodpowiednie ręce. Bo przeważnie są to psiaki z hodowli mających jedną suczkę, która została pokryta tylko raz w życiu dla zdrowia ( często psem mieszkającym w pobliżu aby koszta były jak najniższe).
  21. Witam :) Ja w pełni się zgadzam z SH że jeśli ktoś ma sukę hodowlaną to powinna ona mieć szczenięta raz w roku. Nie wiem czy zwróciliście uwagę na suczki które biegają bezpańsko?? Czy mają częściej miot? Nie natura stara się sama o to aby organizm matki był w stanie odchować zdrowe szczenięta. Co do pytania dlaczego w innych hodowlach nie ma motów co roku - może jest tak jak w moim przypadku: brak czasu, brak finansów i brak potencjalnych nabywców. A co do wspomnianych tu oszczędności to ja również w przyszłym roku planuję pokryć swoją suczkę swoim psiakiem :wink:
  22. Witam :) W przypadku moich psiaków to jest tak, że 4 są bardzo zrównoważone, raczej nie szczekają lecz wyją i to przeważnie wówczas gdy z równowagi wyprowadzi je nasz "babcia" Dalia lub malamuty za siatką. Poza tymi momentami nasze psaiki są cichutkie i spokojniutkie :lol: Taak, tylko Dalijka to prawdziwy typ choleryka :wink:
  23. Cobra ile kosztuje szkolenie nie mam pojęcia, ja kosztów nie ponoszę, poświęcam tylko swój czas. ZaHoryzontem jestem właśnie na szkoleniu specjalistycznym tylko że z labkiem i instruktorowim powiedziałam że przynajmniej jeden z moich husky byłby dobry do takiego szkolenia, ale tutaj panuje powszechna opinia o husky że one tylko do biegania się nadają
  24. Witam :) Jestem już w Lubaniu :( Mam pytanie, co sądzicie na temat szkolenia specjalistycznego husky? Waszym zdaniem nadają się czy nie ? ZaHoryzontem co dalej ze szkoleniem twojego psa?
×
×
  • Create New...