Nata
-
Posts
450 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Nata
-
ferroo ja ciebie slucham bardziej niz wlasna mamcie :wink: zobaczymy co da sie z tym Sopotem zrobic Poki co wstawiam weekendowe fotoski mojego BIMBONA (czyli Ptyska [size=1]TO JEGO NOWA KSYWA[/size]) ...niestety nie sa najlepsze, bo ksiaze jest ostatnio straszna wiercipieta [img]http://img275.imageshack.us/img275/4276/aptys08th.jpg[/img] [img]http://img275.imageshack.us/img275/4041/aptys11bc.jpg[/img]
-
W koncu Bubacz to profesjonalista :wink: Jeszcze raz wielkie gratulacje! :P
-
moim zdaniem zdecydowanie obroza Szelki ograniczaja klatke piersiowa rosnacego psiaka i bardzo czesto, chociaz to zalezy od rodzaju szelek, powoduja odstawanie lokci Wybierz dobra obrozke, najlepiej zeby nie miala filcowego podbicia, zeby nie wycierala siersci, ale w tej kwestii najlepiej poradz sie dziewczyn od lhasa, shitzakow albo innych klaczakow :wink: Mala jest cudna :angel: :angel: :angel:
-
Japan Chin...to jest to...ech...marzenia :roll: Mam nadzieje, ze podstepnie nie myslisz o krzyżówce chihuahua z mopsem, bostonem i chinem :lol: chociaz jest to jakis pomysl miec kazdego z tych psow :lol: :lol: :lol:
-
No tak Nnikkus...marzy Ci sie chihuahua a la mops :lol: :wink:
-
Ta fotka jak trzyma buzke na klawiaturze - REWELACJA !!!!! Aniol a nie pies :angel: :angel: :angel: przepiekne malenstwo! gratulacje :P
-
[quote]ten mops co wygral BIS Puppy to prawdziwy wielkolud [/quote] [b]oris[/b] mopsow mi sie tu prosze nie czepiac :wink: :lol: :lol: :lol:
-
W moim odczuciu ważny też jest wiek psa i dobrze zacząć jak najwcześniej. 3-4 miesięczne szczenię jest bardzo ciekawe świata i chłonie jak gąbka. W tym okresie nie jest ważne, żeby wykonywało idealnie wszystkie komendy, ale żeby nauczyło się "jak się uczyć" i najlepiej, aby uczyło sie przez zabawę :P I to prawda, co napisala jedna z Was, że taki pies ma bardziej otwarty umysł. Jeśli zaczyna się wymagać od psa w wieku 2 lat i chce się nauczyć go posłuszeństwa, to nie można się dziwć, że w pierwszym okresie będzie miał "twarz" nieskalaną myślą. Tak czytam te posty i dochodzę do wniosku, że 99,9% forumowiczów nie ma większych klopotów z hasiorami...to cieszy :wink:
-
Laseczki ja zadnym ekspertem nie jestem, ale osobiscie polecam oliwe z oliwek (natluszcza i do tego zjadliwa, psu nie zaszkodzi). kasiara wez Budynia na kolana i wacik (albo patyczek kosmetyczny) i zobacz czy to przypadkiem nie brudzik sie osadzil i wyglada jak zrogowacenie na nosie ; mozesz wczesniej nawizlyc, to bedzie latwiej schodzic. To co ten mopsik na focie ma to zaschniete syfki, ktore gromadza sie w ciagu dnia na nosie i jeszcze wlaza pod falde:(
-
Jest bezkonfliktowym psem, lubi wszystkie - male i duze ( a miloscia jej zycia sa mopsy :lol: ). Jak miala 4 miechy (tak gdzies do 6) to duze wolala omijac, a na ofiary do molestowania (doslownie...wiadomo :wink: ) wybierala psy mniejszych gabarytow, zeby sobie nie utrudniac zycia :lol: :lol: :lol: :wink:
-
Lara swoja dominacje (jako szczenie 3-4 miesieczne) ujawniala takze w stosunku do domownikow, poza tym nie biega i nie biegala w zaprzegu,a w tamtym czasie mieszkalismy w bloku w centrum miasta i nie dopuszczalne bylo wycie psa, czy demolowanie chaty (a co u psow dominujacych sie zdarza). Poza tym jej zapedy mialy takze odbicie w kontaktach z innymi psami, a ja chcialam miec psa ktory ma "zdrowe" relacje z innymi, zwlaszcza, ze bawila sie w gromadach psow roznych ras, o roznym temperamencie itd. Masz racje HUSKYTEAM, ze to zalezy od pogladu wlasciciela, jesli ktos chce miec dominanta i sobie z nim radzi, to czemu nie. To ze mozna miec dominanta, a jesli sie chce te zapedy poskromic przez prace z psem i odnosi sie sukcesy swiadczy tylko na korzysc rasy. :P
-
Mysle, ze nasze spojrzenie na husky, jako na grzecznego, poslusznego psa jest dla niektorych zbyt "rewolucyjne". Nie da sie ukryc, ze wygodniej jest myslec "moj pies zdemolowal mieszkanie, ale widocznie taka rasa, bo hasior X,Y i Z tez demoluje i na forum tez tak pisali" :wink: Zeby dostrzec przyczyne demolowania chaty itp trzeba juz sobie zadac troche trudu...a nie wszystkim sie chce. My dostrzeglismy u Lary silna tendencje do dominacji i zdecydowalismy sie na psie przedszkole. Bylo super i przedszkole dalo nam wiele satysfakcji, pomoglo pokazac jej gdzie miejce psa, przy okazji swietnie wplynelo na socjalizacje. Gdyby byla taka potrzeba bez watpienia zapisalabym ja na PT (znam hasiory, ktore sobie swietnie radza). A co do trenera (tresera..zwal jak zwal), to jesli sie nie podejmuje przyjecia husky na PT, to ja bym watpila w jego kwalifikacje w ogole (nie zapisalabym do kogos takiego psa nawet o najwiekszym potencjale do szkolenia)
-
Runa a nie probowalas dociec przyczyny demolowania mieszkania? Nikt na Miske nie napada, ale trzeba zachowac zdrowy rozsadek Dziele sie swoimi spostrzezeniami i tyle. Mam hasiora - grzecznego hasiora i widze, ze to jakies nienormalne...Nie pisze tego dlatego, ze mam nadzieje, ze ktos to przeczyta i zaraz do mnie przyjedzie kupowac szczeniaka, bo takich nie mam i miec nie bede...nie mam w tym zadnego interesu Uogolnianie i czasem dosc drastyczne przedstawianie zachowan husky jest zwyczajnie krzywdzace i nieobiektywne Nie mam nic przeciwko, zeby potencjalnych wlascicieli informowac o POTENCJALNYCH problemach wychowawczych, powiem wiecej jest to konieczne Jednak jak czlowiek czyta niektore wypowiedzi (bardzo krzywdzace rase), to krew go zalewa
-
Ewa daj sobie spokoj z podlewaniem, ma padac w nocy :lol: :wink:
-
Z ciekawosci przejrzalam strone Miski i widze, ze bardzo lubi publicznie krytykowac nie tylko hasiory, ale i oczeranic hodowcow ... nieladnie...a taka duza dziewczynka.... :-?
-
Miśka mam pytanie do Ciebie - skad czerpiesz doswiadczenia dotyczace skopanych ogrodkow itd, bo z tego co wiem to trzymasz swoje psy w bloku. Zgodnie z "przykazaniami" na Twojej stronie, to chyba niezbyt odpowiedzialne, a zdecydowalas sie na kolejnego psa. Ja osobiscie nic do trzymania hasiora w bloku nic nie mam, ale ...
-
Czytające te posty odnoszę wrażenie, że Miśka przyjęła na siebie misję antyreklamy Siberian Husky, co w konsekwencji ma doprowadzic do nie nabywania szczeniat przez nieodpowiednie osoby. Tylko, ze to nie ta droga.... Nie rozumiem, jak ktoś kto nazywa siebie miłośnikiem rasy przedstawia ja w takiem swietle :-? Juz czytalam na tym forum wypowiedzi (czesto osob, ktore niewiele z rasa maja w ogole wspolnego), ze husky to najglubsza rasa i inne brednie. Jasne, jesli ktos nie poswieca psu wystarczajacego czasu, problemy wychowawcze sie zdarzaja, ale nie jest prawda, ze husky demoluje mieszkanie, bo taka jego natura Wszystkie problemy wychowawcze maja jakas przyczyne ( i nie nalezy doszukiwac sie jej w psie, ale wlasnie w postepowaniu wlasciciela) Nitor-Nivalis moja Lara tez jakas skundlona chyba, bo w zyciu nie uciekla, chodzila dzielnie do szkoly :lol: wykonuje komendy, w domu mam jeszcze na czym spac i siedziec, ogrodek nie przypomina pola bitwy 8) :wink: i pewnie wszystkim kity wciskam, ze mam takiego grzecznego hasiora hehehehe :lol: :lol: :lol:
