dzastx33
Members-
Posts
12 -
Joined
-
Last visited
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
dzastx33's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Niee nic mi nie mówił ;p Chyba zachwaliłam mojego Elmo jak napisałam, że na razie ok. Na następny dzień znowu to samo. Pies nie biegał ani nic a chodzić znowu nie mógł. Z każdym podniesieniem się był pisk. Prześwietlenie wykazuje, że gorzej wygląda prawa noga a bardziej go boli lewa. Od jutra zaczynamy pływanie bo dzisiaj przyszedł kapok. Jakoś za 2 tyg umawiamy się na operację. Nie wiem czy tu już jakikolwiek lek tu pomoże.. ;c
-
Robię mu ćwiczenia na piłce i masaże, które lekarz zalecił. Za 2 dni przyjdzie kapok to zaczniemy pływanie. Lekarz zabronił biegania, długich spacerów i rzucania piłeczek czy kijków. Smutny jest jak przechodzimy obok bawiących się psów bo zawsze biegał z nimi ale niestety na jakiś czas trzeba odpuścić. Bólu nie odczuwa (bo nie wysila się) ale jest mu smutno.
-
Dzięki wielkie ! :) Na pewno dam znać :)
-
Bardzo wam wszystkim dziękuję. Dużo mi pomogliście, ja kompletnie nie wiedziałam co mam zrobić. Mam nadzieje, że mój Elmo jakoś da rade. :)
-
Dziękuję za wszystkie rady naprawdę pomagacie... Ktoś może się orietuje ile taka resekcja może kosztowć ? Wiem, że każdy wet inaczej ale mniej więcej ? I co jeśli ja bym musiała zrobić obu łapek. Zdjęcie wykazuje, że prawa jest w gorszym stanie ale w rzeczywistości to tą lewą ciągnie za sobą. Poza tym robią się powoli zmiany zwyrodnieniowe. Czy można zrobić resekcję obu łapek na raz?
-
Jesteśmy ze Stargardu więc do specjalisty musiałam jechać do Szczecina. Jest mi ciężko gdziekolwiek dojechać, ponieważ nie mam samochodu i muszę tłuc się pociągami. Doktor i tak zalecił mu teraz pływanie i ćwiczenia na piłce żeby rozwinąć te jego mięśnie. Rechabilitować mam go przez około 2 - 3 tygodnie a później umawiać się na zabieg. Czy po dekapitacji pies w jakiś sposób jest ograniczony ? (po wygojeniu) Czy jakoś inaczej chodzi, czy nie może czegoś robić więcej czy coś w tym stylu.
-
Niestety zabiegi nie pomogly i potrzebna operacja... Problem w tym czy daroplastyka czy dekapitacja...
-
tak dostaje leki regularnie. Mial juz dwa zabiegi (wstrzykiwali mu cos w stawy) przed jak i po zabiegu dostaje leki. Miedzy innymi wita vet, arthrovet, tabetki drozdzowe, rutinoscorbin, polopiryne i wczesniej jeszcze anthropyl cyz jakos tak. Przeciwbolowe przed zabiegiem dostawal cimalgex bo chodzic nie mogl.
-
Pies waży około 14 kg. Kiedyś wykonywał rózne sztuczki m.in. turlaj się - teraz tego nie robi bo piszczy jak sie przewraca. Kiedy pobiega albo dłużej pochodzi to na nastepny dzień nie może się już podnieść. Lekarz zaproponował daroplastykę i dekapitacje ale bardziej był za daroplastyką. Aczkolwiek nie wiem czy będzie ona skuteczna. Boje sie ze nastepne pieniadze, czas i zdrowie psa pójdą na marne... Ogólnie lekarz słyszałam bardzo dobry jest. Twierdzi, że dekapitacja w ostateczności ale co jeśli po daroplastyce problem powróci po roku czy dwóch. Bardzo chciała bym mu pomóc...
-
Piekne psiaki. Trudna decyzja mnie czeka. Dziękuję za odp :)
-
Witam. Mam zwykłego kundelka, ma rok i 2 miesiące. Miesiąc temu stwierdzono u niego dysplazję. Miał przeprowadzane dwa zabiegi nie pamiętam konkretnie jak to się nazywało ale wstrzykiwano mu coś do stawów. Niestety brak efektów. Wczoraj byłam u innego specjalisty gdzie otrzymałam większą pomoc lecz decyzja należy do mnie. Doktor zaproponował mojemu pieksowi 3 opcję. Odnerwienie, Daroplastyke oraz Dekapitację. Zatrzymaliśmy się na daroplastyce i dekapitacji. Kompletnie nie wiem na co się zdecydować. Chciała bym dla niego jak najlepiej więc nie wiem co mam zrobić. Nie jestem weterynarzem i kompletnie nie znam się na tym więc tym bardziej ciężej jest mi podjąć taką decyzję. Boję się, że po zrobieniu daroplastyki mojemu psiakowi się nie polepszy i kolejne pieniądze i zdrowie psa pójdzie na marne. Natomiast jeżeli chodzi o dekapitację to boję się, że jest to zbyt ciężki zabieg jak na taką dysplazję. Postaram się załączyć zdjęcie RTG. Błagam pomóżcie nie wiem co mam zrobić. :-( [attachment=3163:11214.attach]
-
Witam. Mam zwykłego kundelka, ma rok i 2 miesiące. Miesiąc temu stwierdzono u niego dysplazję. Miał przeprowadzane dwa zabiegi nie pamiętam konkretnie jak to się nazywało ale wstrzykiwano mu coś do stawów. Niestety brak efektów. Wczoraj byłam u innego specjalisty gdzie otrzymałam większą pomoc lecz decyzja należy do mnie. Doktor zaproponował mojemu pieksowi 3 opcję. Odnerwienie, Daroplastyke oraz Dekapitację. Zatrzymaliśmy się na daroplastyce i dekapitacji. Kompletnie nie wiem na co się zdecydować. Chciała bym dla niego jak najlepiej więc nie wiem co mam zrobić. Nie jestem weterynarzem i kompletnie nie znam się na tym więc tym bardziej ciężej jest mi podjąć taką decyzję. Boję się, że po zrobieniu daroplastyki mojemu psiakowi się nie polepszy i kolejne pieniądze i zdrowie psa pójdzie na marne. Natomiast jeżeli chodzi o dekapitację to boję się, że jest to zbyt ciężki zabieg jak na taką dysplazję. Postaram się załączyć zdjęcie RTG. Błagam pomóżcie nie wiem co mam zrobić. :(( (([attachment=3159:11214.attach]