Uważam podobnie jak Ushi, że czas zrobi swoje. Ja mam kotkę, która jest bardzo niezadowolona z obecności jakichkolwiek innych zwierząt i zazdrosna. Nie lubi nawet kotów, które urodziły się u nas, kiedy ona już tu była. Nie jest to jednak jakiś wielki problem. Po prostu unikają się nawzajem. Psa już nie mam, ale kiedy był z nami, nie mieliśmy żadnych problemów.