Jump to content
Dogomania

Aga

Members
  • Posts

    269
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Aga

  1. A ja musze się zabrać za wyczyszczenie ząbków suńci bo na kłach jest żółty kamień, chciałam go zdrapać paznokciem, ale siedzi jak skała :-?

    AnKaK - co to za kremik i ile kosztuje? Czy trzeba nim szczotkwać zęby czy wystarczy posmarować? I czy potrafi usunąć już stary kamień?

  2. Rozwiazal sie za to inny wazny problem

    ..no nie do końca, ale to już inna bajka :roll:

    Nie mialam nigdy takich problemow z psem, ale czytalam, ze "psia etykieta" mowi, ze psy nie powinny zblizac sie do siebie po liniach prostych. I ze dobrze robi, jesli okraza sie kogos z psem lukiem..

    To by było nie trudne, gdyby te psy też były na smyczy. A tak, to często same pdchodzą do suńki. A tak wogóle to ona jak wypatrzy jakiegoś czworonożnego delikfenta, to staje jak wryta i zaczyna swoje polowanie... i wtedy to już trudno odciągnąć jej wzrok, nawet smakołykiem .

    To zachowanie nie jest powodowane hormonami ,to siedzi w psychice psiaka.

    I jeszcze link, tam jest pare rad:

    http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&p=166114&highlight=#166114

  3. Ja też mam podobny problem, moja psina też jest zabrana ze schroniska, jest posłuszna, grzeczna, wspaniała psica. Na spacerach jednak, kiedy jest na smyczy, atakuje suki, szczeniaki i rozbiegane dzieci. W styczniu przeszła sterylke, ale problem się nie rozwiązał. Na spacerach zbliżając się do jakiegoś psa lub dzieci próbuję zwrucić jej uwagę na mnie, nie powiem żeby to było łatwe, ale staramy się.

  4. A ja nie mam doświadczenia z keszczami, jeszcze żadnego nie wyciągałam. Ale jak to jest, powinno się go normalnie wyrwać, czy wykręcić, a jak wykręcić to obojętne w którą stronę? :hmmmm: Sama nie wiem, kleszcze to dla mnie zbyt skomplikowane istoty :evilbat:

  5. A mamuśka mojej mix boksicy miała białe znaczenia, a wątpie żeby była z rodowodem, no i moja mix boxerka też miała białe znaczenia, jak widać w opisie i na emblemacie (czarna maska, biała strzałka od nosa do czoła, biała krawatka, białe skarpetki na każdej łapce, kolor rudy)

    Ja poprostu kocham takie umaszczenie...

  6. No a ja co mam powiedzieć, moja psica była zdana na siebie w tym świecie bo była bezdomna, nie wiem jak wtedy sobie radziła, ale pewnie musiała się posłużyć swoim wilczym pochodzeniem żeby przeżyć, więc chyba jest bardziej psia niż ludzka. No a teraz cóż, żołądeczek ma bardzo delikatny. A kość też była tylko niecodzinnym przysmakiem.

  7. Aga Twój psiak prawdopodobnie nie gryzie kości tylko je połyka w całości, dlatego je zwraca. Musisz mu dawać kości bardzo duże aby nie mogł ich połknąć tylko musiał skrobać zebami.

    Nie nie, kości to na pewno w całości nie połyka bo tak małych nigdy nie dostawała, dawałam jej duże celęce, które i tak w końcu rozkruszała na kawałki wielkości pół na pół cm i taike połykała, no a potem je zwracała...

    Po prostu zrezygnowałam z kości naturalnych bo potem psica mi się męczy ze 3 dni, teraz czasem dodaje jej do żarełka zmielone drobiowe, coby troche szpiku zasmakowała

    :roll:

  8. Dalmati, w coś na uspokojenie na pewno się zaopatrze bo mi psica jeszcze wykorkuje na sylwestra. Ale wolałabym jej podać jakieś ziołowe, które na pewno by nie zaszkodziły, a weci do ziół to nie bardzo są przekonani, więc może macie jakieś sprawdzone zielska?

  9. nie ide do niego bo gdy wejde i pogłaszcze to zaczyna się jeszcze bardziej trząść.

    ...i u mnie jest tak samo...

    Kurcze ale tak ciężko mi ignorować ją, jak tak leży w łazięce i trzepie nią jak galaretą, ale ze mną jeszcze tak źle nie jest najgorszy jest tata, cały czas ją woła, choć to nie odnosi skutku... już gorsze jest wychować sobie rodzine, niż psa :)

  10. Nie wiem czy ten temat tu powinnam zamieścić, jak nie tu to przenieście go.

    Now więc zaczęło grzmieć a moja sunia zaczęła się trząść, dyszeć, chodzić na palcach, teraz siedzi w łazience i wyjść nie chce.

    Nikogo nie słucha, głowe ma rozbieganą, jest strasznie wystraszona, tak samo było w sylwestra :evil:

    Nie wiem jak reagować w takiej sytuacji, zostawić ją w spokoju w tej łazience, czy co? Nie wiem, żal mi jej, kiedyś chyba dostanie zawału serca z tego stresu :(

  11. SKUTECZNY NA CO???

    ..przede wszystkim w zlikwidowaniu cieczki, o chorobach nie wspomne, no bo cóż, kawałek jajnika zostało. Co do guzów sutek to i tak sterylka by już nie pomogła bo sunia jest 4-ro latkiem.

    Nawet jeśli to jest błąd wykonywać taką sterylke, to trudno, przecież nie będę wojny robić wetowi za to, bo po co mi to? Robi tak zawsze i problemów z tego powodu nie ma, gdyby cieczka nie pojawiła się to nawet bym o tym nie wiedziała... zresztą teraz już nic się nie da zrobić

  12. Wiecie co, już od dwóch dni sunia chodzi bez gaci na pupie i nie zostawia plam, nie widze też żeby krwawiła, albo krwawienie jest tak małe że go nie zauważam :roll: Zachowuje się dalej tak samo, ciągnie do każdego psa, podsikuje co chwila na spacerach, a nawet dziś przez nią o mało w nocy nie dostałam zawału serca - zaczęła wyć :o , pierwszy raz słyszałam jak wyje - jak ją klepnęłam to przestała i zasnęła. Czyżby to już koniec cieczki (trwa dopiero tydzień), a może cisza przed burzą, a może sposób weta jest skuteczny?

  13. ale może Ty będziesz miała szczęście.

    teraz tylko na to licze :roll:

    i nie są to opinie jakie zebrałem tylko u jednego lekarza.

    no ja też czytałam na wielu stronach o tym. No ale cóż został kawałek jajnika no to trudno, albo się będziemy dalej męczyć, albo jednak cieczka zaniknie, kto wie .... :-?

  14. Ten wet to najlepszy w naszym mieście - przynajmniej ma taką opinie wśród psiarzy, też mnie to zdziwiło, że zostawił kawałek jajnika, no ale cóż, powiedział, że zawsze tak robi i cieczki się nie pojawiają...

    A sunia dalej krwawi bardzo malutko, srom się nie powiększył, czyli nic się ne zmieniło :roll:

  15. No to już wiem, dzwoniłam i wet mi powiedział, że to się bardzo rzadko zdarza, i ,że on sterylizując suczki, specjalnie zostawia kawałek jajnika, żeby uniknąć np. nietrzymania moczu, czy zakłucenia gospodarki hormonalnalnej :roll: , powiedził, też, że pierwsza cieczka po sterylce może się pojawić, ale potem powinna zaniknąć,.....hmmm i co mam o tym myśleć :-?

  16. :( chyba niestety, cieczka przyszła, ale to już 8 miesięcy od dnia ostatniej cieczki i 3 miesiące od sterylki. Krwawienie jest bardzo malutkie, prawie wcale, ale jest, srom nie jest wogóle opuchnięty tak jak to było przy cieczce, sama nie wiem co mam o tym myśleć :roll: a sika tak jak przy cieczce, czyli co kawałek po troche :roll:

×
×
  • Create New...