Nat

Fajnie byloby sie spotkac na zawodach, ja oczywiscie tylko jade poogladac sobie mistrzow :) na pewno bede w Jakuszycach'03 i w Wilczynie Lesnym (wiecie moze czy bedzie i kiedy?). Do obydwu miejsc mam okolo godzinke samochodem (w odwrotne strony) wiec na pewno bede moze i nawet z Aqua, zeby tez sobie popatrzyla :)

Ja Eukanuba, do ktorej dodaje kociej puszki na smak (moja uwielbia kocie jedzenie i ze smakiem wylizuje miske :lol: Czasem dodaje serek, miesko, jajko.. A owoce sama mi wyjada z ogrodka, najbardziej lubi wyjadac prosto z krzaczka (wtedy najlepiej smakuje)

Ja w tym sezonie musze sprobowac biegowek.. od 9 lat jezdze na zjazdowkach, a do skijouringu lepsze biegowe. A jesli sie nie uda to i tak przypne sie do Aquy w zjazdowych (ew. ja ja bede ciagnac a nie ona mnie :wink: ps. ktos mi gdzies mowil ze po karkonoszach jak sie ustali z dyrekcja to mozna z zaprzegiem jezdzic (tylko ciekawe gdzie :lol:

Bo jak snieg spadnie (na Lysej dosniezaja, ale to i tak tylko na stoku chyba) to chcialabym gdzies jechac z moja na narty zeby mnie troche pociagnela (albo ja ją :lol: A do Lysej mam niedaleko :)

Czy byl ktos z was kiedys na Lysej Gorze (kolo Jeleniej GOry) z psem?

Nie no linka podpieta do pasa na biodrach to samobojstwo. Moja jak biega to nie biegnie przeciez "po linijce" tylko raz po jednej stronie drogi a raz po drugiej. Przypiecie linki do pasa byloby bezsensu. Poza tym widzialam przeciez zawody ("lesna maszeriada") i widzialam wiele zdjec i wiem jak wyglada klasa VELO. Nikt nie mial linki do pasa. Mysle ze ta obroza (dzieki za rade Fair_Play) jest swietnym rozwiazaniem teraz, przynajmniej mojej bardzo sie to podoba i wcale sie nie dusi, a jezdzimy okolo 3 km dziennie (choc czasem 2km tylko nad rzeke). Jak narazie to chyba wystaraczajacy dystans, choc wiem ze Aqua przebieglaby wiecej, ale mysle ze nie powinna narazie. Mam juz szelki (kupilam od znajomego uzywane ManMata) rozmiar M, ale jak narazie jeszcze ich nie uzywam (zakladalam jej tylko tak na probe). Acha - jesli chodzi o rower to z tego co wiem to chyba lepiej szelki typu GUARD ? czy sie myle? Pozdr., Nat

Tatsu - ja to rozpoznaje poprzez mimike i jezyk ciala. Gdy pies zaprasza do zabawy przyjmuje charakterystyczna postawe: tylek wysoko, a na lapach przednich tak jakby przykuca. Albo np. podszczypuje, odbiega, przybiega znow, podgryza, odbiega majac wciaz na twarzy zdanie "no pobaw sie" :wink: Dominacja hmm.. mysle ze gdy np. ktos (niski w hierarchii dla psa) chce przejsc z miejsca A do B, a w drodze podbiega pies i go podgryza, obejmujac noge lapami i nie chce sie odczepic od tej nogi (jak osoba go "strzepuje") to wtedy jest na pewno przejaw dominacji. Taka jest moja opinia, a wiem bo sama przez to przechodzilam, ale na szczecie juz podgryzanie sie skonczylo :angel: (aqua ma teraz 5 miesiecy)

A tak w ogole Tatsu - ile Twoja malamutka ma miesiecy i z jakiej hodowli? Z tego co piszesz zachowuje sie dosc agresywnie jak na szczeniaka... ??

Acha - jesli chodzi o dzieci to sprawa jest gorsza - dzieci inaczej na psa reaguja, co zazwyczaj je popycha do dalszego dzialania (podgryzanie, skakanie itp.). Aqua gdy zobaczyla dziecko oczywiscie chciala sie z nim pobawic, ale to dziecko gdy zobaczylo ja pedzaca w szale zabawy zaczelo piszczec i krzyczec stojac w miejscu. Aqua myslala ze jest tak podniecone jej obecnoscia ze az piszczy (tak to wygladalo w jej rozumowaniu) wiec jeszcze bardziej skakala na dziecko co sie skonczylo placzem i pretensjami do mnie :( Ale niedawno Aqua spotkala inne dziecko ktore inaczej zareagowalo - bardziej spokojnie - wiec usiadla kolo tego malucha i dawala sie glaskac lizac je po rekach. Takze wiele zalezy tez od reakcji dzieci - przede wszystkim nie powinny uciekac, piszczec, stac nieruchomo czy w ogole okazywac strach, bo pies zaczyna wtedy tez inaczej reagowac. Wiem ze to nie jest takie latwe wytlumaczyc to malemu szkrabowi, ale warto, zeby potem nie bylo problemow (lepiej zapobiegac niz leczyc).

Tatsu - przede wszystkim "zapomniany jezyk psow" i "dlaczego moj pies.." - chodzilo mi o dominacje, a nie informacje o rasie :D Fajne ksiazki, polecam Ci je (jesli juz nie przeczytales). mirasowa - moja tez sie "klocila" ze mna, ale juz wie kto tu rzadzi i juz sie nie kloci. Problemy z podgryzaniem tez sie skonczyly. Ale tez przez to przechodzilam. Trzeba troche czasu i konsekwencji i efekty same przyjda. Jesli chodzi o szczekanie to raczej nie szczeka.. czesto wyje (placze) gdy wychodzimy z domu. Szczeka (jesli to szczekaniem mozna nazwac :wink: do jamnika znajomej ktorego niecierpi :lol: Pamietaj ze takim pieskom nie mozna poblazac.

Moja na mnie jeszcze nigdy nie zawarczala (i nawet niech nie probuje). Ale np. na mojego tate zawarczala jak gryzla kosc wlasnie to jak podszedl. Zazwyczaj ignorowal moja gadki na temat dominacji (uwazajac co glupie dziecko moze wiedziec) a po tym zdarzeniu sam poprosil o ksiazki 8)

Oj ma :D

Fair_Play - czy powinnam juz brac uprzaz na spacery i chwalic Aque za ciagniecie? Dzis skonczyla 5 miesiecy, od paru tygodni jezdza z nia na tej obrozy, ale po kilometrze juz przestaje ciagnac i biegnie z boku (pewnie dlatego ze niewygodnie jej na szyi). Czy niepotrzebne bedzie "przestawianie" do uprzezy na spacerach i chwalenie za ciagniecie mocne?

metros faktycznie glupia sytuacja.. troche to niepowazne z ich strony.. a oni nie chca samca, huskiego, czy w ogole drugiego psa? Bo juz sie pogubilam.. :roll:

A miala juz cieczke? moze to jakies zmiany hormonalne czy cos.. :roll:

Wlasnie w koncu tysiace ludzi na swiecie ma psy i krzaki i jakos to nie koliduje ze soba.

Bez sensu najpierw sie zgadzaja a potem zmieniaja zdanie, powiedz im to zeby poczuli sie glupio, moze to pomoze.. trzymam kciuki!

moi sasiedzi maja psa (golden retrievera) i wszystkie krzaczki maja ogrodzone siatka :lol: ale nie martw sie, mama wymysla co moze (wiem, bo moja tez tak robila 8) ps. - mam nowy emblemat :angel:

party - nie potrzebujesz zadnej przerobki roweru :D (tak mi sie przynajmniej zdaje). Wystarczy rower (gorski) linka z amortyzatorem, uprzac i gotowe!

Wlasnie, maly piesek raczej zdaje sobie sprawe ze jest w waszym "doroslym stadzie" (jako maluch jeszcze) nisko w hierarchi.. ale gdy zobaczy, ze jest jeszcze ktos inny "maly" - niski w hierarchii to piesek probuje go zdominowac by nie zostac na szarym koncu. To normalne zachowanie. Dominacja wlasnie zaczyna sie od tych "najnizszych".

Tatsu, Dolphine - kazdy przez to przechodzil :lol: Nie martwcie sie, kazdy pies szczeniakiem jest tylko raz (na szczescie? :P

Podobnie jest z huskimi, tez dziwnie inne psy (w szczegolnosci dorosle) reaguja, czesto agresja i tez slyszalam ze chodzi o zapach - inny zupelnie - taki nie "psi"

Dzieki Fair_Play, juz 2 raz bylam w ten sposob na przejazdzce i bylo super, tez sie nei wywalilam ani razu. Bo probowalam jezdzic z nia luzem, na poczatku bylo dobrze, ale potem wpadala jak szalona do kazdego otwartego gospodarstwa po drodze :oops:

Co do tego biegania jeszcze - ostatnio pewna osoba z Malahuskity polecila mi, zebym brala Aque na rower, ale przypinala jej amortyzator nie do uprzezy tylko do obrozy i zebym pedalowala tak, zeby nie ciagnela. Juz byla jedna proba, wyszlo nawet w miare dobrze, nie przewrocilam sie i staralam sie pedalowac tak zeby sie nie "dusila" na obrozy (wzielam tez najszersza jaka mam obroze). Wszystko pieknie, ale czy ona bedzie chciala w przyszlosci ciagnac na normalnej uprzezy? I czy to rozwiazanie z amortyzatorem do obrozy jest dobre? Co o tym myslicie? Z gory dziekuje za pomoc, pozdr., nat