Mialam ten sam problem z moim bernardynem. Wlasciwie nie bylo sposobu zeby jakos sie uwolnic od tych rozszalalych zabkow. Benio podgryzal wlasnie w czasie najlepszej zabawy, chcial sie z nami bawic tak jak z innymi psami. Najlepiej w takim przypadku starac sie odwrocic jego uwage. Wydawac mu polecenia (siad, waruj). W naszym wypadku kiedy juz nic nie pomagalo, a pies byl bardzo rozbawiony, po prostu wychodzilismy z pokoju, zeby mu pokazac ze na takich zasadach wspolnej zabawy nie bedzie, moze to nie jest rozwiazanie problemu, ale skutkowalo.
Zycze sukcesow