Zakładam ten wątek, aby pomóc znaleźć dom wyrzuconemu z samochodu około 10 letniemu psu w typie labradora, który poprzez weterynarza i gminę trafił do schroniska w Zawierciu.
Jest bardzo przyjacielski i kontaktowy, niestety nie jest najmłodszy i schronisko dla niego to w zasadzie wyrok :(
Trzeba go pilnie z tego schroniska wyciągnąć- do hoteliku, DT lub najlepiej DS.