Drodzy,
Trochę nietypowy post ale chciałabym żeby ktoś wypowiedział się w poniżej sprawie..
Zacznę od tego, że szukałam dziewczynki chi, po przejrzeniu stron kilku hodowli padło na olx i tam się zatrzymało bo nie mogłam uwierzyć w to, co przeczytałam/usłyszałam.
Wchodząc na aukcje jednego z użytkowników zobaczyłam dobre 40 psiaków na sprzedaż (fabryka?). Same chihuahua i pomeraniany.
Po wymianie kilku maili z "hodowcą" doszło do rozmowy telefonicznej. Okazało się, że psiaki są przywożone do Polski z Ukrainy i Białorusi. Transporty odbywają się najczęściej raz w tygodniu, kilka samochodów danego dnia, do jednego 5 psiaków. Wszystkie mają już nabywców :/
Słyszeliście o takich praktykach?
Mi po usłyszeniu tego zrobiło się bardzo ciężko na serduchu.
Może niepotrzebnie się gorączkuję, wyprowadźcie mnie proszę z błędu.
>M<