Mysia_

Bardzo fotgeniczny z niego dziadek :-)

Co tam u Bartusia?

o qrczę stopniały fundusze Kurusiowe :-( a on jeszcze taki kosztowny w utrzymaniu jest, kocyki mu się zachciało jeść :siara:

Ostatnio miałam fajny telefon o Efrunię, przekazałam namiary na Panią Małgosię, ale nie wiem na czym stanęło :-(

Niestety :-( Ola robi im ogłoszenia we Wrocławiu, ale np. ostatnio dwie koteczki od niej zamieszkały razem na Śląsku, bo często tutaj bywa i nie ma problemu z transportem :-) Jesli chodzi o te psiaki jak reagują na kotki :-) to Dulka i Wigra zupełnie bezproblemowo, a Tamfo i Wania trochę się bały.

Bjutko, chyba nie o tej Lusi piszesz? :D Bo Lusia to akurat do rany przyłóż sunia, ale w weekend znalazła domek :-) Resztę psiaków postaram się sprawdzić, bo jutro albo w środę powinnam byćw schronisku :-)

W odwiedzinach u Pimpaak była Winter i dzięki temu mamy świeżutkie fotki :smile:

To akurat jest prze cudowny dom tymczasowy, który juz od dawna pomaga naszym kociakom... ale niestety część maluchów z ostatniego miotu, który tam trafił dostała FIP prawdopdobnie już od swojej mamy :-( Ola kociaki konsultował już u różnych wetów i według wszystkich trzeba czekać, nic więcej nie można zrobić... Cała kocia ekipa, która była od nas zabrana jest trzymana osobno od innych czworonogów, bo jest ryzyko, że jeszcze któryś może mieć w sobie to paskudztwo :-( Na FIP nie ma szczepionki, nie ma żadnych testów i jest to choroba śmiertelna, nie ma na nią lekarstwa :-(

Monika jesteś kochana! :-) Kto jeszcze wesprze Bartusia?

[quote name='hodgelas']Również witam . A co do kwestii pieniążków - to dla mnie te 50 zł znaczą niewiele - zwłaszcza w momencie kiedy jestem na diecie i zamiast na słodycze mogę wspomóc Pimpusia ,któremu się to o wiele bardziej przyda :) Pod koniec miesiąca również przejrzę swoje konto i w razie nadwyżki podeśle również promyczek dla Pimpka albo innego bidoka :)[/QUOTE] to świetny pomysł połączyć dietę z pomaganiem :-)

O rany Kuruś, bo niedługo kocyki się u cioci Murki skończą :roll:

Oj biedna Peginka :-(

Ala teraz wychodzi z jego boksem to moze uda jej się jakieś fotki pstryknąć? :-)

[quote name='hodgelas']Chciałabym wspomóc finansowo Pimpusia - proszę o info z numerem konta bankowego - deklaracja stała 50 zł .[/QUOTE] Bardzo dziękujemy! :-)

[quote name='asikowska']Mysiu napisz ile kasy potrzebujemy i czy my to mamy kupić, czy hotelik kupi.[/QUOTE] hotelik kupi, będzie normalnie fakturka :-) Zalegamy też za wcześniejsze suplementy, bo cały czas zapominali się z nami rozliczyć :roll: Zaraz zerknę na maila i dam Ci znać :-)

Kochani, Pimpuś potrzebuje trochę suplementów, ostatnio jeszcze był szczepiony i odrobaczony, więc jakby ktoś mógł się dorzucić to było by super :-) Z relacji opiekunów widać, że Pimpuś bardzo potrzebuje brainactivu. Widać wyraźną poprawę w Jego funkcjonowaniu psychicznym: przesypia noce, nie jest zagubiony, kontroluje potrzeby fizjologiczne. We wrześniu trzeba mu też zamówić arthrovet complex. Narazie Pimpek korzysta z zapasów suplementów na stawy nagromadzonych przez właścicieli hoteliku.

Ufff... Zawsze zaglądam tu z niepokojem jeśli chodzi o finanse, a zawsze okazuje się, że nad Kurusiem czuwają prawdziwe anioły :-)

Kochani, przed chwilką rozmawiał z Ulą - niestety Zdziś już dzisiaj sam postanowił nas opuścić i odejść za Tęczowy Most :-( Bardzo nagle to wszystko się stało, a z drugiej strony nie cierpiał, wczoraj jeszcze normalnie zjadł, jeszcze chodził, a dzisiaj taki kryzys :-( Bardzo bardzo mi przykro, ale też się cieszę, że Zdziś miał Ulę, miał swoich psich przyjaciół i nie odchodził samotny, a szczęśliwy i kochany, chociaż niby bezdomny, to tak na prawdę bezdomny nie był. Bardzo dziękujemy Ci Ulu za wszystko co dla Zdzisia zrobiłaś, trzymaj się dzielnie!

[quote name='madzia.uje93']Fajnie by było:) Na katowickim jest już wrzucony, a znaleziony raczej dzisiaj.[/QUOTE] zapomniałam o tym maluszku, co z nim? [quote name='Angi'] Szada pozdrawia! ;)[/QUOTE] śliczna nasza :-)

Udostępnić na naszym fb tego malucha? Kiedy dokładnie został znaleziony? Mnie nie ma w schronisku, ale aktualności Wam przekopiuję :-) Do schroniska przyjęliśmy 15 psiaków: 8 z interwencji, 3 przyprowadzone i 4 zwrócone z adopcji. Z interwencji przyjechały do nas: sunia owczarkowata z ul. Szyb zachodni, duża sunia biało-brązowa z ul. Heweliusza, mała sunia czarna podpalana z ul. Św. Floriana, mała sunia czarna podpalana z ul. Sobieskiego, duży piesek czarny podpalany z ul. Węgielnej, średni piesek brązowo-biały z ul. Łokietka, zaniedbany biszkoptowy psiak z ul. Rataja, sunia jasnobrązowa z krótkim ogonkiem z ul. Karola Miarki. Przyprowadzone zostały 3 psiaki sunia husky z ul. Drzymały, brązowy psiak z ul. Brzóski, szczeniak biszkoptowy z ul. Klonowej Wróciły do nas niestety Witchita (8959), Souris (8963), Ciapka (8872) i Spajki (6901) Do swoich właścicieli wróciło sześć psów: Baster (9068), który trafił z ul.Roosevelta, Marysia (9069), która trafiła z ul. Heweliusza, Luna (9072), która trafiła z ul. Św. Floriana, Luna (9070), która trafiła z ul. Drzymały, Misurino (9046) okazał się Brutusem oraz Szisza (9060), która okazała się Azą. Adoptowanych zostało osiem psiaków: Aczila (9039), Sara (9001), Pysia (6722), Dżuno (6307), Szada (8169) zamieszkały w Zabrzu, Żelek (7477) w mieszkaniu w Gliwicach, Bronsa (9011) w mieszkaniu w Rudzie Śląskiej oraz Dżin (9047) w domku z ogródkiem w Bojszowie. Do schroniska trafiło kolejne 9 kociąt: sześć kociąt (2 dziewczynki i 4 chłopców)z ul. Zapolskiej, kociak kotka z ul. Długiej, kociak kocurek z ul. Ciupki oraz kociak kotka z ul.Bytomskiej. Do adopcji trafiły 4 kociaki: Karolinka (k-2429)i Domo (k-2420) zamieszkały w Gliwicach, Nala (k-2421) w Katowicach, Puś (k-2422) w Bytomiu. Odeszła za Tęczowy Most niestety Szumi (k-2369) Otrzymaliśmy dary od: Żakliny, Emilii, Arka, Michaliny, Anny, Klaudii, Kasi, Barbary, Alicji, Sandry, Sylwii, Anny, państwa Łoboda, Rafała, pani Szafrańskiej, Iwony, Basi od Apacza, Natalii i Diany, z Biblioteki Miejskiej filia 20 oraz nowożeńców Agnieszki i Łukasza i anonimowych nowożeńców. Wszystkim serdecznie z całego serca dziękujemy!

AKTUALNOŚCI 18-24.07.2014 Do schroniska przyjęliśmy 10 psiaków: 8 z interwencji, 1 przyprowadzony i 1 zwrócony z adopcji :-( Z interwencji przyjechały do nas: suczka duża jasnobrązowa z ul. 3-go Maja, pies duży błękitny w typie amstaffa z Skansenu Górniczego przy ul.Wolności, suczka średnia czarna-podpalana z stojącymi uszkami z ul. Budowlanej, pies duży biszkoptowy w typie labradora z ul. Kasprowicza, piesek mało-średni brązowy z ciemnym nalotem z średniej długości włosem i stojącymi uszkami z ul. Tarnopolskiej, piesek mały czarny-podpalany z białymi dodatkami z Placu Teatralnego, pies średni czarny-podpalany z ul. Matejki i psiak duży biały z biszkoptowe łaty z ul. Roosevelta.' Przyprowadzony został jeden piesek z ul. Kruczkowskiego. Wrócił do nas niestety Kill (8301), z którym nie radzili sobie właściciele :-( Do swoich właścicieli wróciły trzy psiaki: Atos (9059), który trafił z ul. Kruczkowskiego; Libera (9048 ) która trafiła z ul. Kościuszki okazała się Tekilą oraz Lieon (9061), który trafił z Skansenu Górniczego przy ul. Wolności. Adoptowanych zostało 5 piesków :-) Vinsa (9014) i bezimienny szczeniaczek (9057) zamieszkali w Zabrzu, Palynka (8981) w mieszkaniu w Katowicach, Balbo (8460) w mieszkaniu w Gliwicach, a Myszora (7579) w domku z ogrodem w Piekarach Śląskich :-) Do schroniska trafiło kolejne 15 nowych kotków ;-( Trzy kociaki kocurki z ul. Pordzika, kotka kocię szarobura pręgowana z białymi i rudymi dodatkami z ul. Modrzewiowej, kotka z kocurkiem z ul. Heweliusza, kocię kocurek biało-czarny z ranną łapką z ul. Pułaskiego, kocię kocurek biało-szarobury z ul. Gawrona, kotka trikolor z ul. Matejki oraz 5 kotów odebranych z mieszkania na ul. Podleśnej: kocię kocurek grafitowy, kocię kotka czarna, kocur rudy, kotka trikolor i kocur szarobury pręgowany. Do adopcji trafiło 7 kotków :-) Sony (k-2354), Achajka (k-2358 ), Brolka (k-2430), Lanni (k-2384) i kocurek rudy (k-2401) zamieszkali w Zabrzu. Hirri (k-2385) trafiła do mieszkania w Katowicach, a Stefania (k-2431) do domku z ogrodem w Kobyłczycach. Otrzymaliśmy dary od: Grażyny, Basi, Joanny, Sandry, Marty, osoby anonimowej oraz Sklepu Zoologicznego przy ul. Franciszkańskiej w Zabrzu :-) Wszystkim serdecznie dziękujemy! ;-) [quote name='Javena']Kochane cioteczki Gdyby jakimś cudem trafiła do Was ,bardzo prosze o kontakt [URL]http://schroniskopsiepole.wordpress.com/2014/07/22/zaginela-suczka-emka/[/URL][/QUOTE] Jasne, na pewno w razie co się odezwiemy.

AKTUALNOŚCI 11-17.07.2014 Do schroniska przyjęliśmy 13 psiaków: 9 z interwencji, 2 przyprowadzone i zwrócone z adopcji. Z interwencji przyjechały do nas: piesek mały czarny-podpalany z Centrum Handlowego Platan przy Placu Teatralnym, pies średni jasnobrązowy z ul. Nawrata, suczka mała ruda z ul. Korczoka, piesek mały brązowy z ul. Nowa Kolonia, suczka mała brązowa z ciemnym nalotem z dłuższym włosem z ul. Trocera, pies biały w typie amstaffa z ul. 3-go Maja, psiak średni brązowy z ciemnym nalotem z krótkim ogonkiem z ul. Wiarusów, piesek szczenię biało-czarny z ul. Knurowskiej i piesek mały biszkoptowy z ul. Kruczkowskiego. Osoby prywatne przyprowadziły: suczkę dużą zaniedbaną w typie owczarka niemieckiego z ul. 3-go Maja oraz suczkę czarną-podpalaną w typie teriera. Z adopcji wrócił Hakon (8909), który nie dogadał się z jednym z członków rodziny i Kerso (5925) w sumie z podobnego powodu. Do właścicieli wróciło 6 psiaków: Buster (8710), który trafił z ul. Sikorskiego; Kubuś (9045), który trafił z ul. Zwrotniczej; Majlo (9049), który trafił z ul. Nawrata; Pusia (9051), która trafiła z ul. Korczoka; Tutaj (9053), który trafił z ul. Nowa Kolonia i Baster (9056), który trafił z ul. Wiarusów. Adoptowanych zostało 6 piesków :-) Tylko Klakson (9021) zamieszkał w Zabrzu, Bałkan (8820) i Fors (9015) w mieszkaniach w Bytomiu, Zyrion (8640) do mieszkania w Knurowie, Plutek (8592) do domku z ogrodem w Buczy i Perla (9035) do domku z ogrodem w Niemczech. Niestety za Tęczowy Most odszedł staruszek Achim (8859), który miał nowotwór i niewydolność krążenia. Do schroniska przyjęliśmy 10 kotów: kocię kocurka czarnego z ul. Ligonia, dwa kociaki kotkę i kocurka biało-szarobure z ul. Spokojnej, kocię kotkę biało-szaroburą z ul. Brola, kocię kotkę biało-srebrną pręgowaną z ul. 3-go Maja, kocię kocura czarnego z ul. Kolbego, trzy dorosłe kotki i kocię kotkę grafitową z ul. Podleśnej. Nowe domki znalazło 8 kotków: Krzepinka (k-2392), Kleo (k-2391), Edmur (k-2331), Stefan 9k-2425) i Papaja (k-2366) zamieszkali w Zabrzu :-) Kocię kotka (k-2399) trafiła do mieszkania w Świętochłowicach, a dwie kotki siostrzyczki (k-2423 i k-2424) zamieszkały razem w Sosnowcu :-) Otrzymaliśmy dary od Sandry, Jacka, Ani, Agaty, Ewy, Mariusza, Iwony, Patrycji, Gabrieli, Juliusza, Moniki z Marcinem, dary ze zbiórki zorganizowanej przez firmę Petsmile z Gliwic oraz od osób anonimowych :-) Wszystkim serdecznie dziękujemy!

jaki śmieszny :evil_lol:

[B]Wklejam ostatnie wieści od Pimpusia :-)[/B] Pimpuś czuje się dobrze. Udało się Go w końcu wyczesać - usunąć zimowy podsierstek. Pozwolił na to mojemu mężowi, który Go rehabilituje - i którego Pimpuś darzy dużą sympatią i zaufaniem. Poprawiło się ogóle funkcjonowanie Pimpka, szczególnie w konkteście zaburzeń poznawczych o których pisałam wcześniej. Przesypia prawie całe noce. Jeśli się budzi, to trochę marudzi, chwilę chodzi, pojęczy... i idzie spać. Najczęściej ma teraz pobudkę ok. 22-23, kiedy jeszcze nie śpimy i można Go utulić. Jest wesoły i ma ciągle "milion spraw" do załatwienia. Zagląda we wszystkie dziury, robi dwie rzeczy naraz. Czasem Mu się zapomina, i np. w trakcie zabawy w kuchni szybko między jednym podskokiem a drugim robi kupę... i dalej się bawi. W tej chwili nie mam większych zastrzeżeń co do zdrowia i ogólnego funkcjonowania Pimpka. Jest starszym pieskiem, ale funkcjonuje na przyzwoitym poziomie pod względem Jego komfortu życia. Oczywiście dalej trwa praca nad poprawą napięcia mięśniowego i utrzymaniem tych efektów, które już udało się uzyskać. Sierść nadal nie jest ideałem, ale też widać poprawę. Sporadycznie pojawia się łupież, ale nie jest już taka sztywna i tłustawa. Udało się kupić suplementy dla Pimpka. Brain activ został zakupiony ze zniżkę dla firmy. Dodatkowo zakupiliśmy na próbę inny preparat wspomagający stawy Pimpka. To nowość na rynku, z dodatkiem kwasów omega (które bardzo Mu są potrzebne zarówno dla poprawy sierści, jak i przy pracy nad napięciem mięśniowym). Jest w formie syropu, co u Pimpka sprawdził się znakomicie - tabletki zostawia w misce, oblizuje z mięsa. Cenę udało się uzyskać w granicach preparatu który przyjmował wcześniej. Niestety będzie już niedługo się kończył (dawka na miesiąc) i z uwagi na to że nie będę w najbliższym czasie w hurtowni, zamówię arthrovet. Postaram się zrobić na dniach nowe zdjęcia Pimpka. W czerwcu mieliśmy problem, bo aparat został rozbity przez jednego z naszych podopiecznych. Jest już sprawny, ale następne dni będą dość intensywne - ze schroniska w przyjeżdża kolega Pimpusia - Zgredek.

To jest nasza Szrekusia, już rozmawiałam z właścicielami, apropo umowy adopcyjnej i tego co w niej podpisali :mad: