Jump to content
Dogomania

Aimee

Members
  • Posts

    21
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • Website URL
    http://

Converted

  • Location
    Giżycko

Aimee's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Byłam dziś u veta. Pani powiedziła, że teraz laba ma zdrowe łapy. Spytałam się czy ma te skarpetki (po dłuższym zastanowieniu sie nad "przepisem" izy doszłam do wniosku, że nie mam za bardzo chęci i cierpliwości, by sama jej szyc te buciki :oops: :oops: :oops: ). Ona mówi, że nie trzeba nic robić z tymi łapkami w zimę :o bo yorki to nie są psy pracujące i nie potrzebują takich zabezpieczeń przed solą. :o Ale przecież jeszcze niedawno laba miała z tego powodu chore łapy. Nie poszłam wtedy z nią do veta, bo to zaczerwienienie samo znikło. Potem poszłam do innego sklepu zoologicznego. Usłyszałam, żeby kupić jakis spray, który ma chronić łapy psa przed lodem i solą. Ale jakos temu nie zaufałam, no bo chyba, ten piach, snieg i ta nieszczęsna sól, szybko tą warstwę ochronną zetrą. Teraz chyba kupię w sklepie skarpetki dla niemowląt i tylko doszyję te kóleczka ze skóry. Takie laberka będzie miała buciczki czy ktoś uzywał takich środków w sprayu? Niestety nie pamiętam firmy. Jakas niemiecka chyba... Co jest lepsze; buciki, czy ten spray?
  2. labrie zawsze sama dba o siebie i raczej nie brudzi w domu. raczej , to dlatego, bo np. łóżko zawsze jest toszkę umazane, no ale nie aż tak bardzo, by musieć już zakładac psu te majteczki.
  3. Nora, labrie, gdy była jeszcze szczeniakiem, także po dłuższej jeździe wymiotowała w samochodzie. Wtedy (30 min przed jazdą) dawałam jej 1/5 tebletki aviomarinu i nie było problemu. Teraz też daję na dłuższe trasy tj. powyżej 300 km. Za to krótsze wyprawy laberka znosi bez problemu.
  4. Izo, właśnie przed chwilą moja mama wyszła do miasta w poszukiwaniu bucików (ja jestem chora. znowu :( ) Ale jak nic nie znajdzie, to skorzystam z Twojej rady i uszyje jej takie buciki. labrie czuje się już lepiej. moze to faktycznie była ta sól... łapki już nabrały odpowiedniego kolorytu i może już dzis na wieczór udamy się na spacerek Apropo's ubranek. Oglądałam je i bardzo mi się spodobały. Co prawda Labrie ma już b. podobne nieprzemakalne ubranko-płaszczyk, podszyte polarkiem, ale szukałam jeszcze dla niej takiej kurteczki na deszcz. więc z chęcia, bym sprawiła laberce takie super-wdzianko z odblaskami, tylko, że w tym miesiącu czeka mnie toszke wydatków. oczywiście na psa :roll: tj. kosmetyki, strzyżenie itp. :roll: :roll: no ale w niedługim czasie na pewno sie odezwę :wink: bo te Twoje "pelerynki" są świetne :D Tylko, czy znajdziesz taki rozmiar, jak na yorka...
  5. Flaire, to nie jest podraznienie solą. Bo zima, po KAŻDYM spacerze labrie ma myte łapki własnie ze względu na sól. Te łapki były bardzo czerwone, szczególnie między palcami. jeszcze dopiszę, że na spacery chodzimy albo do parku, albo do lasu (mam bardzo blisko). No ale i tak laba musi troszke przejśc po chodniku. Mogę ją nieść, tylko, że jak się wyrywa, bo np. chce się załatwić, no trochcę gorzej.
  6. jestem na tym forum po raz piewrwszy, więc nie jestem pewna, czy tekiego tematu przypadkiem nie było. Wpisałam to hasło w wyszukiwarce na forum i nie znalazło. Jeżeli był taki topic, to uprzejmie proszę, o zrobienie z moim porządku i ewentualne wskazanie innego. :) Do rzeczy. zauwazyła, że od paru dni Labrie (moja dziweczynka rasy yorkshire terrier) popiskuje. dziś zachowywała się wyjątkowo dziwnie, więc pomyślałam, że cos ja boli i okazało, się, że ma całe czerwone łapki, tj te poduszeczki i przestrzań między palcami. Nie chodziłam z nią aż tak długo na spacerach, ale od razu pomyślałam, że to pewnie odmrożenie.Co prawda przed każdym spacerem smarowałam laberce całe nóżki włacznie ze stópkami wazeliną, jak pisały dziewczyny z yorkowego forum. No ale snieg sie i tak przylepiał,więc po każdym spacerze było mycie łapek. No ale stało się. Teraz już mam w planie jak najszybsze zakupienie dla niej butów. Narazie smaruję jej łapki maścią "Linomag" i obandarzowałam je, bo laberka chciała uparcie je lizać. Wciąż jednak nie czuje się najlepiej. Staram się, by nie chodziła za duzo tj np. nie skakała z łózka, bo wiadomo, że pies i tak będzie chodził. teraz zdjęłam jej opatrunki, żeby łapki toszkę odpoczęły. Czy możecie coś mi na to poradzić? Przez mniej więcej ile dni laba nie będzie mogła wychodzic na spacery?
  7. Zgadzam sie z madzią. Sucha karma wg mnie powinna byc podstwa diety, ale nie zaszkodzi od czasu do czasu trochę gotowanego jedzonka lub innej karmy. ja np. czasem daję na sniadanie royal dla yorków, a na kolacje pokarm dla psów dorosłych ras małych tej samej firmy. karma się nie znudzi, a ma podobna wartośc energetyczną. :) Wyobraźcie sobie, że macie jeść przez dłuższy czas tylko tą sama sucha karmę. I co??? Nie zbrzydło by wam???
  8. Nareszcie wstawię fotki Labrie. Co prawda z zamierzchłych czasów, ale zawsze to coś. Robiłam nowsze, ale niestety straciłam je :( Oto rodzeństwo Labrie. Któraś z tych maleństw to ona.: [img]http://foto.onet.pl/upload/12/92/_407405_n.jpg[/img] Laba w wieku 9 tygodni, już u nas w domu. Księzniczka miała białe łapki, teraz została jej tylko jedna, lewa przednia - to taki jej znak szczególny :P : [img]http://foto.onet.pl/upload/16/5/_407406_n.jpg[/img] To mama labrie - Majka opiekująca się dziećmi: [url]http://foto.onet.pl/upload/11/54/_407404_n.jpg[/url] To pierwsza fotka po przyjeździe do nowego domu. Jeszcze jedzonko w zakrętkach od słoików i takie prowizoryczne legowisko. [img]http://foto.onet.pl/upload/33/38/_407409_n.jpg[/img] Tu mały "szczurek" dobiera sie do klapka [img]http://foto.onet.pl/upload/14/38/_407408_n.jpg[/img] To chyba narazie wszystko. Niedługo wstawię bardziej aktualne zdjęcia. Apropos tych komentarzy w tytule topicu, to czy takie opisy zdjęć moga byc?
  9. Serdecznie witam Cię, Malaga na naszym Yorkomaniakowym Forum :P widzę, że nie tylko ja przed zarejestrowaniem się na Dogomanii wczesniej przez dłuższy czas czytałam to forum. Siedem piesków, to musi by sopro zajęcia. Napisz coś o każdym z nich, jak mają na imię, co lubią, ile mają miesięcy (latek) oraz, tak jak prosiła Gosia, jak sobie radzisz z pielęgnacja tak liczej gromadki.
  10. firma tej moejej past to jakas "Bernina" , to niemiecka firma. Po 1szym myciu ząbki stały sie o wiele bielsze i nawet trochę kamienia zeszło:) labrie dobrze zniosła szorowanie ząbków, najpierw "czyściłąm" jej zęby sama szczteczka, by się przyzwyczaiła, a potem juz z pastą.
  11. niestety nie było tych o smaku jagnięciny, o których pisała ola, więc wzięłam wątróbkowe i chyba z innnej firmy - Fitmin, ale też nazywaja się Bonbos. Labrie je uwielba.
  12. ja niestety także spotykam się z podobnymi komentarzami. Gdy labrie była jeszcze maleńka wszyscy do niej podchodzili z tymi ochami, achami, jaka to śliczna maskotka, że taka tylko to przytulania. grrrr... :evilbat: Pewnego razu jakaś pani zachwycona labą wzięła ją na ręce, ale tak, że labrie zaczęła skomleć, potem przez cały dzień kulała na przednią łapkę :( Zdarzało mi się tez, że ludzie mówili "ale ładny kundelek" lub w innych przypadkach zamieniali słowo kundelek na pudelek :lol: labrie i pudelek - ciekawe Ostatni, gdy labę jeszcze przyzwyczajała się do tego ubranka, o którym pisałam na off'ie jakis facet rzucił mi tak: "co ci zrobił ten pies, że go tak męczysz!?" Boże, nie wiedziałam, że ubieranie psa, który bez wdzianka może zachorować, jest torturą! no ale co możemy zrobić... Ludzie są, jacy są :roll:
  13. Ja kupiłam laberii taką pastę ze szczoteczką taka jak ta czerwona na zdjęciu(nie pamiętam nazwy). jeszcze jej nie używałam. Mam nadzieję, że nie jest za późno na przyzwyczajanie jej do mycia ząbków. A jak nie będzie działać spróbuję z pastą eurowet - brzmi ciekawie.
  14. Posłuchajcie, może to nie jest wiadomość na temat, ale w końcu to topic o żywieniu więc: LABRIE ZACZĘŁA JEŚĆ!! :D :D :D Jestem szczesliwa, że wreszcie zaczęła się "normalnie" odżywiać. Wcina royala dla yorków jak nigdy dotąd. aż jej sie uszy trzęsą :D Może nawet troszkę przytyje - ja uważam, że jest strasznie chuda. miejmy nadzieję, ze ten apetyt zachowa jej się na dłużej :roll: pozdrawiam :P
×
×
  • Create New...