-
Posts
131 -
Joined
-
Last visited
Converted
-
Location
Poznań
pepsi's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
[quote name='souris']Czy ktoś kupował może na tej stronie ? [url]http://www.proformance.pl/index.php/cPath/21[/url][/quote] Ja kupiłam dla mojego sucza najpierw mały worek 3 kilogramowy, żeby się nie okazało, że pies się drapie (Pepsi ma alergie) albo jej nie smakuje. Zeżarła wszystko więc kupiłam większe opakowanie, bo bardziej sie opłaca, faktycznie dowóz w nastepny dzień po złożeniu zamówienia [b]gratis[/b]-do końca roku ponoć taka promocja. Acha kupiłam lamb&rice............normalnie pycha :lol:
-
Wiecie co rozmawiałam z tą kobietą ze Szczecina, mówiła że wyjeżdża do Anglii. Trudno mi oceniać osobę, której nie znam tym bardziej, że żyjemy w kraju gdzie coraz więcej ludzi szuka pracy za granicą. Czasami życie zmusza do podejmowania drastycznych decyzji :( Żal mi suczki bo jeżeli 5-letni pies trafia do schroniska to chyba nic gorszego nie może już mu się przytrafić :cry:
-
Wczoraj w Warszawie namierzyłam sunię owczarka niemieckiego, półtoraroczną którą właściciele chcą oddać z powodu przeprowadzki. Dziś dostałam zdjęcie Bory jest po prostu piękna, zobaczcie sami [img]http://foto.onet.pl/upload/10/18/_488089_n.jpg[/img] Poinformuje WAS czy ta historia będzie miała dalszy ciąg :wink:
-
Byłam u weta znów z powodu drapania. Ale tym razem okazało się, że trzeba wycisnąć gruczoły okołoodbytowe :o Pepsi cały czas niuplała sobie pod ogonem i widać było że okrutnie ją świerzbi bo zrywała się nawet ze snu tak nagle, jakby ją coś ugryzło. Uświadomiło mi to jak wiele może być powodów, że pies się drapie. Nie mówiąc o tym, że dowiedziałam sie czegoś (dla mnie) nowego, nie miałam pojęcia o tym że gruczoły się po prostu zatykają. Tak, tak człowiek całe życie się uczy i głupi umiera :wink:
-
A ja podaję Amertil, również na noc ponieważ w ulotce zalecane jest podawanie leku wieczorem żeby zniwelować ewentualną senność, która może ale nie musi wystąpić. Każdy organizm reaguje inaczej i dotyczy to i ludzi i naszych stffforków. Co do okresu przez jaki będę podawać lek, to niestety nie mogę kompletnie porównywać do zeszłego roku (jak radziła Flaire) bo w zeszłym roku Pepsi praktycznie do grudnia byłe leczona na grzybicę. Swędzenie i świąd towarzyszyły chorobie przez całe lato i jesień, i gdybym wówczas nie podawała tabletek od weta, suczol zadrapałby się chyba na śmierć :cry: Ale poradzimy sobie :wink: Dziękuję wszystkim za bardzo cenne rady. Pozdrawiam Iza
-
to ja też dziś zaraz po pracy lete po te żwacze 8) ta śmierdząca sprawa dotyczy również nas :evilbat:
-
Moje drogie, mądre koleżanki :modla: Wasza diagnoza okazała się trafna !!!!!! Jeszcze w piątek wieczorem Pepsuś dostał tableteczkę Amertilu (odpowiednik Zyrtecu) i już rano, następnego dnia widziałam poprawę. Po trzech dniach stosowania leku brzusio jest śliczne i różowiutkie, goją się zadrapania bo już nie rozdrapuje i nie memla się ciągle na nowo, a je nie muszę za nią chodzić jak ten kat i pilnować czy się drapie czy nie. Od razu widać, że nie odczuwa już takiego swędzenia i jest spokojniejsza :D . Teraz tylko zastanawiam się jak długo mam jej podawać te tabletki :hmmmm: wiosnę na pewno, ale czy kontunować też latem??? Jeszcze raz BAAAAAAAAAAAAARDZO Wam dziękuję. Iza :D
-
[quote name='Flaire'] Miałam kiedyś podobny problem. Sunia dostawała ogromnej rany na pycholu co roku o tej samej porze.[/quote] W zeszłym roku Pepsi miała pobierane do badania zeskrobiny, wyniki potwierdzały że był to grzyb........ale ze względu na dużą zbieżność dat i wczesno-wiosennego okresu kiedy zaczynają się skórne problemy mojego sucza sama też myślałam o alergii, Flaire jak leczona była Twoja sunia ?????????
-
Przyszło mi kontynuować temat sprzed roku :( niestety, wraz z ociepleniem się na dworze Pepsol znów zaczął się drapać, memlać sobie brzuchol..........oczywiście byłyśmy już u weta, no i zaczęły sie cotygodniowe wizyty, zastrzyki, tabletki (na świąd, żeby się non stop nie drapała) Miałam nadzieję, że nawet jeśli odnowiła się ta cholerna grzybica skończy się na 2-3 wizytach i wszystko się unormuje........przeliczyłam się, byłam już 3 razy u weta (w odstępach tygodniowych) i widzę, że wcale się nie polepszyło :( ale raczej pogorszyło. Sprawdziłam w książeczce zdrowia, w zeszłym roku z tym samym problemem wylądowałam dokładnie 15 kwietnia. W tym roku w okolicach Wielkanocy, a więc w końcu marca. Co robić??? Iza
-
:kciuki: niedżwiadek, ale najbardziej jestem ciekawa charakteru piesia........ moja koleżanka ma suczkę tej właśnie rasy, kiedyś byłyśmy sąsiadkami, dziś już nie.......pies był typowo stróżujący, bardzo pilnował swojego terenu.......szczególnie w nocy :evilbat: , pamiętam te nieprzespane nocki kiedy szczekał na padający śnieg, deszcz, wiejący wiatr, spadające z drzew liście, każdy powód był dobry 8) Dlatego jestem ciekawa jak będzie się chował Twój azjata :wink: Czekam na następne zdjęcia :D
-
[quote name='focus'][b]To i my coś w temacie piosenki wojskowej :[/b] Spoza gór i rzek wyszliśmy na brzeg.............. [img]http://img35.exs.cx/img35/8595/pict00062qu.jpg[/img] [/quote] jaka pusta plaża......SUPER