Jump to content
Dogomania

slawa90.s

Members
  • Posts

    4
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by slawa90.s

  1. [quote name='Cytrynaaaaa']slawa90.s też przedtem tak patrzyłam, żeby było jak najbliżej, ale jedna z osób powiedziała mi, żebym nie sugerowała się odległością i ja Tobie teraz też to radzę. Zastanów się dobrze i poszukaj też może innych hodowli. ;)[/QUOTE]

    Wiem :) jednak te dwie hodowle uchodzą raczej za bardzo dobre :)

  2. Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)

    Ostatecznie wybór zawężony do yorka, coton de Tulear i maltańczyka.Obstawiam tego drugiego bo hodowcy jednak chyba poważniej podchodzą do ich hodowli....i w mojej okolicy są dwie hodowle tych piesków, więc postaram się je odwiedzić kilka razy żeby zobaczyć czy to "TO" :) póki co wydają mi się fajnym wyborem bo ponoć są bardzo przyjacielskie, super dostosowują się do właściciela no i nie gubią kłaków (ale pielęgnacja stosunkowo pracochłonna- coś za coś :)) najwyżej będę go trochę nożyczkami traktować (a raczej fryzjer) :lol:

    Martwi mnnie to że trudno znaleźć hodowlę yorków,w której wykonują więcej badań niż okresowe wizyty u weterynarza :( po co mam płacić aż takie pieniądze za szczenię których rodzice są super utytułowani (co mało mnie interesuje) a nie mają porobionych żadnych badań......

  3. [quote name='Fauka']Yorek nieee, nie są sepecjalnie lubianą rasą :diabloti: Ja bym poleciła chihuahua, są cudowne, urocze, słodkie i niedoceniane :loveu: Zakochałam się z chi na tegorocznym cruftsie, maleństwo wymiatało! I na agility się zdarzają, i wszędzie takiego przemycisz.[/QUOTE]

    A mi się wydaje że właśnie yorki są lubiane wśród ludzi. Może nie wśród psiarzy ale chodzi mi o ogół społeczeństwa. Inaczej nie byłyby tak popularne :)

    nad cziłką myślałam ale wygląd średnio mi sie podoba plus gubi jednak kłaki i to solidnie zwłaszcza odmiana krótkowłosa
    gdy się podróżuje komunikacją publiczną i psa sie trzyma na rękach ma to jednak duże znaczenie, doceniłam gdy podróżowałam z pudlem koleżanki :)


    chociaż....jak tak sobie teraz zdjęcia oglądam to fajne są :D

    [quote name='evel']Popatrz sobie na grupę IX - rasy ozdobne. Do wyboru, do koloru, na pewno część spełnia Twoje kryteria, a nie wiem, jaki dokładnie "typ urody" sobie cenisz :smile: Jeśli nie chcesz psa na wystawy i do hodowli, szukaj pieska z małą wadą np. zgryzu czy umaszczenia, która nie przeszkadza w normalnym życiu, a dyskwalifikuje z rozmnażania - takie pieski zwykle są tańsze niż "pełnowartościowe" wystawowo rodzeństwo.

    Yorki obecnie są bardzo modne. Pseudoyorki spotykane na ulicach mogą mieć zupełnie różny charakter niż prawdziwy york z papierami. Z tego, co pamiętam, miewają problemy z tchawicą, rzepkami. Nie wiem, czy hodowcy badają, ale ja bym się starała znaleźć szczeniaka nie po super hiper ekstra utytułowanych wystawowo, a po badanych, zdrowych przodkach. Odezwij się na pw do sedacr_PIRANHA, ona ma dwa yt - jednego bez papierów, drugiego z papierami. Różnica jest ogromna ;-)[/QUOTE]

    Dzięki za radę :)

    Myslałam o maltańczyku, ale cięzko znaleźć nawet niewystawowe szczenię za taką cenę....to rasa stosunkowo droga. Podobnie hawańczyk, coton de Tulear jest tańszy ale pielęgnacja skomplikowana a obcięty źle wygląda...

    Myślałam tez o pudlu ale moja koleżanka ma rodowodowego i jednak to nie to, średnio mi się widzi wygląd tej rasy, wolę jednak psy które nie mają kręconych kłaczków

    ciężki wybór :(


    a jaki charakter powinien mieć prawdziwy york z papierami?

  4. Cześć :) dogomanie podczytuję od dawna, zarejestrowałam się dopiero co bo wcześniej nie zauważyłam tego wątku :)

    Szukam dla siebie pieska, chcę żeby był to pies rasowy. Miałam wcześniej dwa kundelki, a raczej kundliska bo każdy po 30 kg wagi. Jeden z nich (sędziwy już dziadek) dalej żyje i mieszka z moimi rodzicami.
    Aktualnie mieszkam gdzie indziej, w bloku i szukam rasy małej, którą łatwo można ze sobą zabrać w podróż, bez problemu wsiąść z nią do autobusu, pociągu itd.

    Chciałabym pieska wesołego, przyjacielskiego który jednak będzie w stanie znieść te 7-8 godzin praktycznie codziennej nieobecności. Zależy mi przede wszystkim na fajnym stosunku do ludzi, a już kwestię tolerowania psów zawsze można wyćwiczyć :)
    Miałby codziennie 2-3 godziny ruchu na świeżym powietrzu, mogę też się z nim pobawić w mieszkaniu. Chcę żeby był mały i mógł mi towarzyszyć prawie wszędzie (poza pracą). Latem sporo jeżdże po kraju i za granicą, dlatego preferowana rasa budząca sympatię u ludzi a nie chęć mordu :D
    Myślałam o jakimiś amatorskim agility, ale to tak w ramach urozmaicenia- możebyśmy się gdzieś zapisali :)
    Pielęgnacja raczej nieistotna, ale wolę psiaka nie gubiącego sierści. No i cena jest istotna...bo nie chciałabym płacić za pieska więcej niż 2000 zł.

    Co polecacie? Co sądzicie o yorku?

×
×
  • Create New...