-
Posts
122 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by Nelliel
-
-
Byłam wczoraj z Lucky'm na spacerze. Psiak ma się dobrze. Na spacerach biega czasami zatrzymując się, żeby go pogłaskać. Ogólnie raczej nie widać żeby było z nim coś nie tak :D
-
Dawno mnie w schronisku nie było, ale ostatnim razem, Lucky miał się dość dobrze. Za tydzień może uda mi się w końcu wybrać, to powiem coś więcej.
-
Jeszcze jeżeli chodzi o ogłoszenia to postaram się naskrobać kilka zdań o Marakeszu. Mimo, że ostatnio z braku czasu coraz rzadziej zjawiam się w schronisku, a jak już jestem to poświęcam czas głównie swoim psom, to akurat z tym panem jakiś czas temu miałam okazję wyjść na spacer. :)
Jest to bardzo energiczny psiak. Gdy ma tylko okazję biega. Nie wiem, czy podczas spacerów jego myśli chociaż na chwilę zajmują się czymś innym niż: "biegnij jeszcze szybciej!". Jednak wbrew temu, co się na początku może wydawać, ten pies nie żyje samym bieganiem. Czasami potrafi się zmienić w niesamowitego pieszczocha, który co chwilę prosi o kolejne głaski. Chociaż często za tym przymilaniem się do człowieka, kryje się ukryta wiadomość: "weź mnie na spacer żebym mógł pobiegać!". :)
-
Jestem już w stanie powiedzieć, że Tajga na 100% nie będzie potrzebowała ogłoszeń, ponieważ już siedzi w swoim nowym domku! :D
-
Bejotko, Tajga (9) prawdopodobnie nie będzie potrzebowała ogłoszeń ;) Moja koleżanka bardzo poważnie zastanawia się nad jej adopcją :) Jak już będę dokładnie wiedziała czy na pewno to ją weźmie, to napiszę, ale wydaje się, że już się zdecydowała :)
-
Bejotko, z tego co mi się wydaje to wszystkie nadal w schronie, chociaż ostatnio bywałam tam rzadziej i mogę być nie na bieżąco.
-
Ja niestety mam przykrą wiadomość o Luckym. Jakiś czas temu zauważyłam, że psiak dziwnie wygląda. W tym tygodniu był u niego weterynarz i okazało się, że to nowotwór :-(
-
I jeszcze ja do suni zaglądam przed snem :) Jutro... to znaczy się, dzisiaj, będę w schronisku to zajrzę do niej i porobię kilka fot, bo w piątek nie zdążyłam :/
-
A pamiętacie jeszcze Lucy?
[IMG]http://oi40.tinypic.com/315xv0y.jpg[/IMG]
Wczoraj do schroniska przyjechali jej właściciele po drugiego psiaka do towarzystwa dla niej. Trochę pochodzili, porozglądali się i ostatecznie wzięli ze sobą Kamę! :D Sunia na początku bała się samochodu jednak z pomocą Magdy *jej wolontariuszki* udało się ją w końcu "załadować". Oby tylko dziewczyny się ze sobą dogadały :) -
-
[quote name='Havanka']Szybkiego powrotu do zdrowia !!! Czekamy oczywiście na foty naszej księżniczki ![/QUOTE]
Dziękuję, myślę, że na najbliższym wyprowadzaniu już będę mogła być :D -
W górę kochana! :)
Jak mi się uda wreszcie wybrać do schroniska *bo na razie siedzę w domu 3 tydzień chora :( * to postaram się jej porobić trochę zdjęć :) -
Wrzucam banerki zalinkowane bezpośrednio na stronę głosowania. Mam nadzieję, że działają, jeżeli nie to piszcie, spróbuję poprawić ;)
[URL="http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=17207"][IMG]http://oi39.tinypic.com/sy786v.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=17207"][IMG]http://oi44.tinypic.com/3322upw.jpg[/IMG][/URL] -
Zrobiłam dwa banerki odnośnie głosowania na KrakVecie. Jednak nie wiem czy linkować je bezpośrednio do głosowania czy lepiej na wydarzenie na fb?
-
znalazłam jakieś foty Pięknego, więc wstawiam ;)
[img]http://oi40.tinypic.com/30shuyv.jpg[/img]
[img]http://oi40.tinypic.com/2evtes5.jpg[/img] -
-
W listopadzie się nie udało, ale się nie poddajemy! Bialskie psiaki i kociaki proszą o pomoc w grudniu! Więcej informacji: [URL]https://www.facebook.com/events/327213814087094/?source=1[/URL]
-
UDAŁO SIĘ! Aria adoptowana! :D :D :D :D :D :D :D Przyjechał do schroniska pan zainteresowany naszymi bernardynami, ale na miejscu zakochał się w suni. Aria będzie miała całe podwórko dla siebie, spać będzie w ocieplanym budynku gospodarczym. Pan od razu zapraszał też na wizytę poadopcyjną :) Chciałabym ją odwiedzić, ale obawiam się, że nie będę miała takiej możliwości :( Jednak nie ma co się martwić, bo zapowiada się, że będzie miała na prawdę świetne warunki :)
Wczoraj niestety nie udało mi się porobić zdjęć, a Magda nie miała jak zgrać mi tych co ona robiła wcześniej, ale trudno się mówi i płynie się dalej :) -
Do góry kochana! :D
Podobno z Kamą dogaduje się świetnie :) W niedzielę postaram się porobić nowe zdjęcia i powinnam też dostać zaległe zdjęcia od Magdy, więc trochę się ich tutaj pojawi :) -
[img]https://lh4.googleusercontent.com/Tg2wDFuIDGA4JxJDb5_3AlxsBnCP-2pq19m3PCGBcsQ=w285-h213-p-no[/img]
Elton wreszcie się doczekał! :D Jest już we własnym domku! :D -
Bo ktoś tak gdzieś chyba pisał, ale nie mam pojęcia skąd się mu to wzięło bo jest to całkowita nieprawda! :)
A dzisiaj Aria zmieniła kojec! Stoi teraz z Kamą w nowych kojcach z przodu schroniska. Obie sunie pożegnały swoich panów (Elton i Spryciarz już we własnych domach! :multi:), miejmy nadzieję, że niedługo przyjdzie czas na nie :) Dziewczyny się ze sobą dobrze dogadują i myślę, że nie powinno być problemów, jednak Aria była bardzo zdezorientowana nowym kojcem. Do tej pory od początku swojego pobytu w schronisku cały czas zamieszkiwała tylko jeden kojec, a tu nagle zmiana. Na szczęście jak już musiałam jechać i zajrzałam jeszcze na chwilę do niej to sprawiała wrażenie mniej przerażonej :) Na spacerze pobiegała trochę bez smyczy, wbiegając w każdą kałużę jaką napotkała na swojej drodze :lol: Teraz będę się starała pomału ją uczyć komendy leżeć, bo siad umie już nawet na sam sygnał ręką :) Jak mi się uda wyciągnąć zdjęcia od Magdy to je tutaj wstawię, ale na razie niestety ich nie mam :) -
-
-
Co tu taka cisza? :< W górę Atosiku! :)
Podopieczni "Azylu" w Białej Podlskiej czekają na wspaniałe domy i pomoc !
in Wolontariusze
Posted
Ostatnio pisałam, że z Luckym wszystko w porządku, teraz niestety muszę temu zaprzeczyć. Psiak jest w izolatce. Nie wygląda najlepiej. Jak do niego przyszłam to tylko patrzył się smutnym wzrokiem i wtulał się w rękę prosząc o więcej głasków. Gdy już chciałam iść z trudem wstał i podszedł 2 kroki, żeby mnie zatrzymać, żebym z nim jeszcze chwilę posiedziała, żebym go jeszcze pogłaskała, bo jak tylko na chwilę przestawałam wyciągał łepek, aby trącić nim moją rękę i poprosić o jeszcze...