Jump to content
Dogomania

Jakub Żdanowicz

Members
  • Posts

    9
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Jakub Żdanowicz

  1. Dodam jeszcze:
    Piesek jest energiczny(rasa) lecz bardzo przyjazny do dzieci jak i do obcych i moich psów...z Coli świetnie się bawią a od shitzu ucieka :)
    Byłem wczoraj w lecznicy i niestety lecz piesek nie ma chipa :(
    Stan czystości oceniam na 3- (pcheł nie stwierdziłem) lecz sierść jest strasznie tłusta i wybrudzona)
    Kilku krotnie starałem się ją wykąpać ale ucieka mi z wanny :(

  2. ogłoszenia rozesłane, wywiad zrobiony...Piesek okazało się już był widziany w tym samym regionie miesiąc temu, a kilka dni temu na sznurku chodził z bezdomnym który chciał go sprzedać za 500 zł ;/
    Jeżeli chodzi o SOS husky, to pisałem do Was wczoraj aby dać ogłoszenie na stronie.
    Oto drugi dzień Mishki :D
    [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f8400a14f38c888.html[/URL]

  3. Witam serdecznie znalazłem suczke rasy Husky. Obecnie przebywa u mnie w domu lecz niestety ze względu na warunki nie moze u mnie zostać :(
    Bardzo proszę o DT ewentualnie może czyta to właściciel, lub ktośą chce przygarnąć...
    Moj numer 694433220 Kuba
    Rasa: husky
    Suka
    na sobie miała parcianą obroże koloru czerwonago
    poniżej linki zdjęć:
    [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/26cf3b5f6013f753.html[/URL]
    [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/112550d7c30db428.html[/URL]

  4. [quote name='jaanna019']
    Najbardziej jednak ucieszył mnie fałszywy donos na właściciela koni. Strasznie baliśmy się tam jechać, bo jednak interwencje przy koniach są znacznie trudniejsze choćby z racji problemów z umieszczeniem gdziekolwiek zaniedbanych zwierząt. Okazało się, że to spór sąsiedzki a koniom nic nie dolega. Dzięki temu poznaliśmy fajnego człowieka i fajne miejsce na pikniki i wyjazdy. Mamy dzięki temu wyjazdowi stajnię, która w razie konieczności przyjmie od nas konia, krowę lub np. kozę:evil_lol:

    A dziś kolejny dyżur i znów pewnie znajdzie się ktoś kto uzna, że nie wolno pozwolić nam się nudzić i pogoni nas w teren, bo w sumie dlaczego ja mam spędzać niedzielę w domu z rodziną? Nie wystarczy, że wrócę na noc?:shake:[/QUOTE]


    Tak zgadza się...
    Mieliśmy trochę obawy i spodziewaliśmy się najgorszego, lecz ku naszemu zdziwieniu koniki wyglądały prześlicznie a Pan Leszek okazał się bardzo wyjątkową osobą z wielkim sercem i oddaniem. Uciecha nasza jest z dwóch powodów...brak konieczności interwencji oraz poznanie tak wyjątkowego miejsca i człowieka. Wielki szacunek dla Pana Leszka za pomoc zwierzakom a także ludziom.

×
×
  • Create New...