Jump to content
Dogomania

Malawia

Members
  • Posts

    610
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Malawia

  1. Koffi wrócił z adopcji!!!

    W piątek (26.IV) dostałam telefon, że odwożą psa do hoteliku, pogryzł drzwi w mieszkaniu i pod wpływem złości oddali go z powrotem. Podobno jeszcze strasznie wył (choć tydzień wcześniej rozmawiałam z ludźmi, i nie wspomnieli o tym fakcie), sąsiedzi się skarżyli, ponoć były jakieś donosy na policję i SM!

    Ja już nie mam pomysłu jak utrzymać dwa psy w hoteliku! Bo gdy Koffi poszedł do domku, chciałam pomóc Luli, suni zabranej od zbieraczki! Koszt jednego psiaka to ponad 300zł! Proszę pomóżcie! W przyszłym tyg Gazzy ma zrobić bazarek dla psiaków na dogo.

    Macie jakieś pomysły?

  2. :Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose:Isadora7:Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose: bardzo dziękuję !!

    Przepraszam, że tak to wyszło, ale wstawiałam, wstawiałam, wstawiałam!! I nic :shake: ja jednak zostanę na swoim FB, tam coś zdziałać umiem, a foty na 100% wstawić potrafię :evil_lol:

    Byłam dziś u Koffika, chłopczyk został zaszczepiony na wirusówki.
    Koffi ma się coraz lepiej, zaczyna do niego docierać, że to jego DOM! W Pańci zakochany, Pana się boi (Koffi miał ogromny lęk przed facetami!) ale podchodzi, a gdy Adam zniknie mu gdzieś(np wejdzie do sklepu) to Koffi piszczy za nim! Z chłopacami szaleje, tuli się do nich, skrada się w nocy im do łóżek. Jak zwykle, zjadł dwie pary kapci! Chciał pogryźć młodego człowieka w dresie, złapał go za spodnie. Ale spokojnie...nic złego się nie stało.
    Jeszcze popiskuje, gdy zostaje sam w domku, ale spotkałam sąsiadów, są OK, lubią Koffika :loveu: smyk potrafi ludzi oczarować swym wdziękiem i urokiem osobistym! Malutki czaruś !

    Musiał Koffi nieźle oberwać kiedyś od facetów!! Ale już jest dobrze, a z czasem będzie jeszcze lepiej!!

    Dzięki, że byłyście z nami, że tak dzielnie podnosiłyście Koffika do góry!! Jesteście Super :iloveyou: Pozdrawiam Was cieplutko!

  3. :loveu: od wczoraj :loveu:

    Koffi zamieszkał na Mokotowie, troszkę jeszcze piszczy, zwłaszcza kiedy jego Pani się gdzieś schowa! I w ten sposób Magda nie może iść nawet na chwilkę do łazienki, nie może na chwilę zniknąć chłopakowi z oczu! Troszkę się martwię, bo co będzie gdy zostanie sam, gdy wszyscy pójdą do pracy!

    Nic :angryy: czekam co będzie dalej.....

  4. [QUOTE][/QUOTE][quote name='edek']Hmmmm dziwnie pisać samej na wątku :([/QUOTE]

    Przepraszam edek :shake: moje zachowanie jest nie do przyjęcia! Przez bazarek na FB, nawał roboty w pracy, i robienie ogłoszeń dla Koffika nie zaglądałam na dogo :-(

    Ale mam dobre wieści :cool3: Koffi w poniedziałek ma kastrację. Pamiętacie mój plan? Wykonany w 80 % , do 100 brakuje mi tylko wizyty, która ma się odbyć w ten weekend :multi:

    Jakbyście miały małego piesia, w typie Koffika(mały ok 6 kg i pierdołowaty, z krótką sierścią) i kochającego dzieci podsyłajcie go do mnie, najlepiej na maila [email][email protected][/email], domki walą drzwiami i oknami, więc mogę im inne pieski podsyłać :loveu:

  5. Do Koffika to tylko w gości, a i to nic pewnego :mad: ale to nic, cierpliwie poczekamy :eviltong: a później robiąc selekcję wszystkich pewnie odrzucimy ! Będę musiała innych prosić o wizytę PA, bo ja mogę się za bardzo czepiać!!! Moje kochane oczko w głowie :loveu:

    A tak na poważnie, jakby ludzie się odezwali, jakby Koffika pokochali ( i jakbym ja ich pokochała) to wtedy na miejsce Koffika wpadła by ta sunia z Mszczonowa na SPA do ciotki klotki, nikt się suką nie interesuje, a sama drugiego psa nie wezmę !

  6. Edek, źle się otwiera, bo zły link dałam :eviltong: sory, ale jakoś pomyliłam wsio :roll: ale zapraszam serdecznie na bazzaro Koffikowe [url]http://www.facebook.com/events/141479789354628/[/url]

    W sobotę tak sobie wymyśliłam, że powysyłam maile do fotografów z Pruszkowa, żeby porobili ładne fotki Koffikowi(do ogłoszeń dobre fotki to podstawa :p a że Koffi czarny, to o dobre fotki ciężko ) i odezwała się jedna fajna Pani Halina, która zgodziła się zrobić sesję fotograficzną (miało być tylko w studio, ale jak zadzwoniłam i pogadałam, Pani powiedziała że chętnie pójdzie do parku zrobić kilka fotek maluszkowi) za całe 20-25 zł ! Tylko Pani się zapytała, czy nie ugryzie :razz: . Super kobieta, ma serducho ! Z niecierpliwością czekam na te zdjęcia!

    Eossi :cool1: Koffik czarniutki na węgielek, ale miziasty, i mądry i mały...mam cichą nadzieję że szybko domek znajdzie :loveu:

    Pozdrawiam Was gorąco

  7. Kochane, ponieważ jestem organizacyjnie lepsza na FB, więc zapraszam tam na bazarek dla Koffika :loveu: [url]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.422367024519085.1073741849.100002373743811&type=1[/url]

    Plan był ambitny, do zrealizowania był jak najbardziej, na kastrację kaskę mam, na szczepienia tyż, Koffi jest bardzo adopcyjny, maluszek bezproblemowy, lubi dzieci, psy i koty. Gdyby nie przeziębienie, juz był by zaszczepiony, za 2 tyg wykastrowany...a tak ?! Czekamy aż dojdzie do siebie :lol: Wczoraj nawet gdy obca osoba weszła do domku, zaczął podchodzić, uppominać się o glaski (więc lęk przedczłekiem minął)

    Za tydzień zaczeniemy Koffikową inwazję :diabloti: oblecimy ogłoszenia, obkleimy okolicę, zasypiemy FB . Mam nadzieję, że choć Koffik czarny(a wiem że czarnuszki ciężko idą do adopcji) to za 2 miechy pójdzie do swojego domku :loveu:

  8. [quote name='edek']Fakt, ślicznie wyglądają. To łóżko przydałoby się ciut większe :evil_lol:[/QUOTE]


    ale im ciaśniej, tym lepiej :eviltong:
    Niestety Koffi podziębiony był, musimy poczekać ze szczepieniami 2 tyg. Miałam plan taki: 1) zaszczepić, 2) wykastrować, 3) szukać domku. Teraz muszę wszystko pozmieniać :shake: zaczynamy ogłaszać, w międzyczasie szczepienie, a kastracja-zobaczymy kiedy. Jak do adopcji nie pójdzie do tego czasu to u Moni, a jak domek znajdzie się wcześniej, to zobowiąże się go do kastracji(a ja tego dopilnuję)

  9. Isadora7 dziękuję za wrzucenie fotki Koffika, ja zupełnie tego nie umiemiu, wielu mnie uczyło, i nic z tego nie wyszło ;-)


    Będę się starała uzupełniać wpłaty, w drugim poście, poproszę gazzy, aby w pierwszym zamieściła odpowiednie info. Może jej psiak się lepiej poczuje, to wtedy gazzy wróci do Nas, lecz na razie musimy (tzn muszę) radzić sobie w ten sposób.

    Napiszę do pewnej bardzo fajnej cioteczki, może pomoże mi porozsyłać, ja naprawdę na dogo mam dwie lewe ręce. Moim żywiołem jest FB, tu nie dam rady :placz:

  10. Witaj Edziu :loveu: ja nie bardzo umiem rozkręcać wątków, ile się Ciebie naszukałam :lol: Super, że jesteś, jutro podeślę nowe fotki gazzy, to wstawi.

    Byłam w niedzielę u Koffi, jejjjjuuuuu jaki on jest cudowny, i naprawdę nie mam bladego pojęcia jak On sobie poradził w te mrozy!!

    Koffi jest bardzo nieśmiały, coś w rodzaju:chciał bym ale się boję. Gdy wzięłam go na ręce, bo sam nie przyjdzie, po kilku minutach głaskania zasnął. Później zszedł, pokręcił się po mieszkaniu i wrócił, stanął na wprost mnie, i patrzył...czekał aż znowu wezmę go na kolana :lol:

    Boi się wychodzić na dwór na smyczy, robi tzw żabę. Ale powoli się przełamuje :-) w domku chętnie weźmie smaczka, ale na dworzu jest w takim stresie....nawet nie ma mowy aby choćby powąchał :shake:
    A najciekawsze jest to, że patrzy wzrokiem za samochodami,mam wrażenie, że gdyby mógł uciec, to biegał by za samochodami....zresztą ma strasznie zdarte pazurki. Może chciał dogonić swój samochód :placz:

  11. :loveu: Kochana :loveu: gazzy!!! Bardzo dziękuję za pomoc :lol: w niedzielę jadę do hoteliku, i obiecuję więcej zdjęć chłopaka :Dog_run:

    To superowy dzieciak, troszkę wystraszony,ale do ogarnięcia, bałam się przed odłowieniem, że dzikusek...ale nie jest tak źle !
    ----------------------------------------------------------------------------

    ponieważ gazzy ma kłopoty z własnym psem, ja postaram się pilnować wpłat i wypłat. Koffi jest pod moją opieką(mam nadzieję, że podołam wyzwaniu). Bardzo dziękuję SOS JAMNIKI za udostępnienie nam konta oraz wszelaką pomoc, wiem że nie jestem sama :Rose:.
    [B][SIZE=4]SKARPETA KOFFIEGO[/SIZE]

    [B]WPŁATY:
    - Justyna K. Łódź - 20,00 zł
    - Katarzyna P. Poznań - 50,00 zł
    - Jolanta W. Warszawa - 10,00 zł
    - Iwona B. - 15,00 zł
    - Katarzyna W. Pruszków - 15,00 zł
    - Dorota K. Sandomierz - 10,00 zł
    - Elżbieta S. Białystok - 40,00 zł
    [/B][/B][SIZE=3][B][FONT=lucida grande]- Iwona B. - 10,00 zł[/FONT]
    [FONT=lucida grande]- Andrzej S. - 20,00 zł[/FONT]
    [FONT=lucida grande]- Dorota W. Wrocław - 10,00 zł[/FONT]
    [FONT=lucida grande]- Joanna i Paweł O. - 15,00 zl[/FONT]
    [FONT=lucida grande]- Magdalena W. - 20,00 zł [/FONT][/B][/SIZE]

    [B][FONT=lucida grande]______________________[/FONT]
    [SIZE=3][FONT=lucida grande]razem zaksięgowane wpłaty do 21 lutego - 235,00 zł[/FONT][/SIZE][/B][B][B]



    [B]WYDATKI:
    - PALIWO - 170,00 zł
    - HOTELIK 13.II-28.II (ORAZ PODRÓŻ DO WETA) 191zł
    _________________________
    [B]SALDO: -101 zł

    [B]Deklaracje stałe
    ----------------------
    Dorota W. 10zł
    Jolanta W. 10zł
    Kasia P. 50zł
    Dorota K. 10zł
    Agnieszka J. 25zł
    Pani Ula 10zł
    Andrzej S. 10zł
    Justyna K. 20zł
    [/B][/B][/B][/B][/B][B][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Magdalena W. 20zł[/FONT][/COLOR]
    [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Kasia L. 10zł[/FONT][/COLOR][/B][B][B][B][B][B]
    --------------
    [B]razem : 175zł[B][/B][/B][/B][/B][/B][/B][/B]nie mogliśmy przez 3 dni złapać Koffi, więc dałyśmy na benzynę dziewczynom z FB, aby pojechały i złapały. Na szczęście udało się im i Koffi jest bezpieczny w hoteliku :loveu:
    _______________________________________________________________________
    Sami widziecie, jak bardzo jestem na minusie, proszę o wszelką pomoc, w rozsyłaniu, może jakieś bazarki, cokolwiek :help1::help1::help1::help1::help1::help1::help1::help1:

×
×
  • Create New...