zwierzleniwiec
-
Posts
38 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by zwierzleniwiec
-
-
Nie mogę pojąć, zrozumieć.... dlaczego takie nieszczęście spotkało Kawę, dlaczego musiała tak wcześnie odejść.....
Zawsze była taka wesoła, pełna energii, kochana przylepa. Nic nie wskazywało, że coś podobnego może się stać. Nie mam słów, nie rozumiem....co to za los?! -
[quote name='Ania+Milva i Ulver']ale cudeńko:) jaka puszysta[/QUOTE]
To fakt. Jest MEGA puchata, tak, że kompletnie nie widać jej skóry :P Wodoszelna można by rzec...:P
I zrobienie fajnego zdjęcia ciężko nam wychodziło. Jest dość ruchliwa i strachliwa. Chyba nie lubi pozować:eviltong:
Ale jak widać po zdjęciach, czasem daje się "coś pstryknąć" ;)
Każdy kto ją widzi na żywo jest w szoku, bo nie ma chyba na świecie tak puchatego psiaka, który ma aż tyle sierści.
PIĘKNOTA, PRAWDA? -
[quote name='pikola'][B] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon1.png[/IMG] [/B]
[INDENT] [B][SIZE=3]OSTRZEŻENIE z FB.
"Ostrzeżenie ze schroniska w Gaju, że jeździ po schroniskach facet z zamiarem adopcji szczeniąt. Psy podobno jadą do Niemiec jako przynęta dla amstafów szkolonych do walk !!! Ten facet to C. Lukasz lub zona Ewa z Krzywinia kolo Gostynia. Może kontaktować się ze schroniskami w całej Polsce.... uprzedź znajome schroniska !"[/SIZE][/B] [/INDENT][/QUOTE]
Koszmarne! Człowiek jako jedyna istota zrobi wszystko dla zysku i wzbogacenia się!!!
Obrzydliwi są ludzie -
Leosiu jak się dziś masz? Mam nadzieję że z dnia na dzień coraz lepiej :lol:
Trzymamy za Ciebie kciukasy żeby szybciutko Twoja waga wspięła się na wyżyny :eviltong: -
:lol: No pięknie!!!! Brawo Rozbójniku :multi: Jak prawdziwy zdrowy psiak - musi trochę porozrabiać :evil_lol:
-
[quote name='gosia1701']nie było mnie przy adopcji tyle co ja wiem od pracowników to że przyjechała po nią bardzo fajna rodzina z dziekiem najpierw się z Celinką zapoznali tydzień później po nią przyjechali :)[/QUOTE]
Dziękuje :lol: -
[quote name='zwierzleniwiec']Kto adoptował Celinkę? Gdzie się znajduje? Do jakiego poszła domku? Sprawdzony?[/QUOTE]
Naprawdę nikt nie wiem gdzie trafiła Celinka?
Proszę choć o jakiś drobny szczegół.... -
Buziak w ten deszczowy dzień.
Czekamy na kolejne DOBRE wieści :multi: -
Buba to dziewczyna wyjątkowa, więc szuka tego jedynego, równie wyjątkowego domku :p
A tak na poważnie, to chyba nikt nie wiem dlaczego -
Super widzieć Bolusia wesołego :multi: Uśmiech od ucha do ucha :lol:
Oby tak dalej -
BOLUŚ, BOLUŚ, BOLUŚ!!!!
Widzisz maleńki ile masz wielbicielek :lol: -
.......Nie będę komentowała....Nie ma słów, nie ma po co......
Po 10 dostane wypłatę, prześle trochę grosza.
Tak przynajmniej odrobinę pomogę, bo nie wiem jak jeszcze mogę.
Duży bagaż wiary i nadziei zostawiam dla Wszystkich. Tym razem też się uda! Nie ma innego wyjścia!!!!! -
proszę niech ktoś napisze gdzie Celinka
-
Aluś co u Ciebie piesku kochany?
Jak zdrówko, jak się czujesz?
Buziak soczysty dla Ciebie :loveu: -
Boluś hop hop.....o taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak :multi:
-
[quote name='gosia1701']Ozon ma dzisiaj być adoptowany :)
a w niedzielę Celinka[/QUOTE]
Kto adoptował Celinkę? Gdzie się znajduje? Do jakiego poszła domku? Sprawdzony? -
Czy ta mała sunia Celinka, o ktorej mowa była na pierwszysch 3,4 stronach tego wątku została adoptowana już na stałe?
Na stronie Azulu pod Psim Aniłem figuruje w "już adoptowanych" :lol:, a jeszcze kilka dni temu była "do adopcji".
Ktoś może wie gdzie trafiła, do jakich ludzi, coś konkretniejszego? -
wątek umarł....nic do przodu się nie toczy?
Co u Buby? -
i co? wiadomo już coś?
-
;) Dziękuję za informacje
Spróbuję pojechać tam po pracy.
Może coś dla się dla nich wymyślić.... -
A gdzie konkretnie są te psiaki. Przeczytałam cały wątek i żadnej informacji nie znalazłam, z wyjątkiem, że jest to też w okolicy Narutowicza?
To gdzieś przy zajezdni od autobusów Arki, dojeżdża się od strony Reymonta, czy z drugiej strony?
Podjadę, zobaczę. Spróbuje podkarmić troszkę -
Nie mogę zrozumieć dlaczego nikt nie chce takiego wspaniałego psa!!!
Hop Maleńka :lol: -
:multi:Super! Bardzo dobre wiadomości!!! Oby takich więcej.
Buziak ogromniasty dla Bolusia -
to się kiepsko umówiłyśmy :( Ja byłam 0 6.33, trochę się spóźniłam...
Szkoda, że nie poczekałyście na mnie.
Może w niedziele one nie przychodzą lub o innych godzinach, albo tylko w tygodniu.
Trzeba będzie spróbować w inny dzień
Mam też koleżankę która mieszka na Ługach - poproszę żeby się rozejrzała jak wychodzi na spacery ze swoim ciapkiem
Mała, puchata i czarna jak KAWA - ZNALAZŁA WSPANIAŁY DOM! Kawa za TM
in Tęczowy Most
Posted
[quote name='dorota1']Dramat. Może Kawusia zjadła jakąś truciznę, przecież pieski nie odchodzą tak nagle bez jakiś wcześniejszych objawów?:-([/QUOTE]
Zastanawialiśmy się wspólnie co się mogło stać, dlaczego Kawa umarła. Zatrucie jest brane pod uwagę, sądzę osobiście, że jest to najbardziej prawdopodobne. Ktoś np. mógł wrzucić truciznę przez ogrodzenie itd - tylko po co? Co ta psina komuś zawiniła, komu przeszkadzała. Bez sensu!!!! Choroba raczej też nie jest powodem. Kawa nie zdradzała żadnych objawów jakiejkolwiek choroby. Nie możliwe raczej jest, że choroba rozwijała się bezobjawowo i zabrała jej życie w ciągu kilku, kilkunastu godzin. Możemy się tylko domyślać i snuć przypuszczenia.
Straszna tragedia, biedna Kawcia :-( To jest tak niewiarygodne, nie możliwe.