Jump to content
Dogomania

moniAmi

Members
  • Posts

    85
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by moniAmi

  1. W dniu 18 marca 2012 r. w okolicach ulicy Pomorskiej w Rumi Janowie znaleziono owczarka niemieckiego długowłosego. Pies miał obrożę. Jest pod opieką wolontariuszy z grupy "Bezbronne Zwierzęta".

    Właściciela prosimy o kontakt:
    [email][email protected][/email] tel. 519-653-920
    [email][email protected][/email] tel. 516-184-560
    [email][email protected][/email] tel. 500-330-554

  2. Domyślam się o którą weterynarz chodzi .Nie sądzę, że jest nietyczna, słyszałam o niej wiele dobrego. Wiem, że ma serce dla zwierząt i dużo pomaga.
    Ostatnio uratowała powieszonego przez wieśniaka psa, którego odcięła i wyleczyła.
    Zresztą było o tym tu na dogo.
    Pomaga też bezdomnym zwierzakom.
    Może ktoś wydał mylny osąd ? Nie można tak osądzać niesprawiedliwie nie będąc pewnym, bo to może bardzo skrzywdzić

  3. [quote name='brazowa1']Napisz do Emira i zapytaj,jak wyglądała opieka nad psami krężlowskimi. Rok 2008.I tez się wszyscy cieszyli,że psy trafią do raju.
    Plino,jezeli mam wykasować posta,to daj znaka.
    Uważam,że lepiej,jeżeli pozostanie w Tczewie. To dobry schron i jest w nim bezpieczny. Sa wolontariusze i opiekunowie z sercem.[/QUOTE]

    Cóż mogę powiedzieć... jestem w szoku...a tak pięknie się zapowiadało

  4. Sunia miała być dziś oddana pani, która chciała ją adoptować. Pani jest osobą niepełnosprawną, ale na wizycie przedadopcyjnej wszystko wyglądało ok.
    Pani miała wcześniej jamnika, który miał raka i został niedawno uśpiony. Wizyta wypadła ok.
    Dziś byłyśmy umówione na wspólny spacer.
    Niestety porażka na całej linii :( Byłam z tą panią i Szczotką na spacerze. Pani kompletnie sobie nie radzi z wyprowadzaniem psa jadąc na wózku. Mimo, że wcześniej zapewniała, że chodziła na spacery, to wątpię. Sama miała wątpliwości, smycz się plątała, raz najechała na łapkę małej, aż w końcu mi oddała smycz. Rozmawiałam też z jej sąsiadką, mówiła, że ten poprzedni piesek był luzem puszczany pod klatkę i błąkał się po osiedlu.
    Nie mogłam zostawić jej suni, mam wątpliwości czy ona poradzi sobie z jakimkolwiek pieskiem, skoro ten poprzedni był tak puszczany luzem.

    Jestem załamana, bo ona na koniec mówiła, że musi się przespać i przemyśleć, ale ja już wiem, że nie dam jej Szczotki.
    Taka fajna sunia, a takie problemy, żeby znaleźć jej dom.

  5. Dam znać skąd ta Pani jest, bo jeszcze sama nie wiem. Tak tylko pisałyśmy o tym jakie warunki może zapewnić psu itd. Przed chwilą właśnie odpisałam jej i spytałam gdzie mieszka i czy zgodzi się na wizytę. Dam znać.
    O pozostałych osobach jeszcze nic nie wiem, bo dostałam od nich tylko zapytanie w stylu "Czy piesek nadal szuka domu?" Odpisałam i teraz czekam ;)
    Jak będą sensowni to dam znać.

  6. Tak :) To wyróżnione ogłoszenie dało efekt ! Od wczoraj miałam jeden telefon, niestety niezbyt poważny, pan chyba chciał zabaweczkę psią dla swoich małych córeczek. Mailuję też z trzema osobami. Jedna Pani wydaje się być fajną i odpowiedzialną osobą, niedawno uśpiła swojego 12 letniego jamniczka, który miał raka.
    Czy w razie czego mogę liczyć na Ciebie gdy dojdzie do wizyty przedadopcyjnej ?

  7. [quote name='martasekret'][url]http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierzeta/urocza-i-grzeczna-szczotka-ogl4307174.html[/url]

    Szczotka była już u weta, czy wizyta dopiero będzie...? bo już się pogubiłam...
    nic nie piszesz, więc wnioskuję, że w ciąży nie jest...? ;)[/QUOTE]

    Trzymajcie kciuki, bo właśnie dziś idziemy do weta na USG !

  8. I jeszcze parę zdjęć:

    [IMG]http://kolorowymotek.pl/images/szczotka16.jpg[/IMG]

    [IMG]http://kolorowymotek.pl/images/szczotka17.jpg[/IMG]

    [IMG]http://kolorowymotek.pl/images/szczotka19.jpg[/IMG]

    [IMG]http://kolorowymotek.pl/images/szczotka20.jpg[/IMG]

    I to jest chyba najfajniejsze
    [IMG]http://kolorowymotek.pl/images/szczotka21.jpg[/IMG]

  9. Zrobiłam jeszcze parę zdjęć, może będą lepsze od tych poprzednich ? I tu widać jaka ona jest mała w porównaniu z moimi psami. Pojutrze zabiorę ją do weta i ją zważę przy okazji, chyba przesadziłam pisząc wcześniej, że waży 10 kilo. Jest dużo lżejsza od mojego Tasia (ten czarny), a on waży 12 kg
    [IMG]http://kolorowymotek.pl/images/szczotka11.jpg[/IMG]

    [IMG]http://kolorowymotek.pl/images/szczotka12.jpg[/IMG]

    Tu mała zadziora obszczekuje większą koleżankę, bo zagrodziła jej przejście do mnie :)
    [IMG]http://kolorowymotek.pl/images/szczotka13.jpg[/IMG]

    [IMG]http://kolorowymotek.pl/images/szczotka14.jpg[/IMG]

    [IMG]http://kolorowymotek.pl/images/szczotka15.jpg[/IMG]

  10. [quote name='kkasiiiar']Mialam na poczcie zapytanie o Szczotke : Treść wiadomości
    Witam serdecznie. Gdyby jakimś cudem przejeżdżali Państwo trasą w okolicach Bydgoszczy, z ochotą zaopiekowalibyśmy się sunią- jest urocza... Niestety nie mamy jak po nią przyjechać. Pozdrawiam. Z poważaniem Beata z dziećmi :) Widocznie Pani wyslala maila do "sprzedajacego" poprosilam o jakis nr do Pani, w razie co pomoge z transportem..mam znajoma w Gdansku wolontariuszke ze schroniska ona by mogla do mnie Szczotke przewiesc a ja ja ode siebie do Bydgoszczy..ale do tego jeszcze dluga droga ;)
    Czy ktos sie odzywal z ogloszen?[/QUOTE]
    Do mnie niestety nikt się jeszcze nie odzywał z ogłoszenia.
    Fajnie, że ktoś się zainteresował, ale trzeba by dokładnie sprawdzić co to za rodzina, najlepiej gdyby przeprowadzić tam wizytę. Zależy mi, żeby trafiła do dobrego domu. Gdyby rodzina okazała się ok, to oczywiście ja dowiozę sunię do Gdańska.
    Najpierw jednak, przed oddaniem Szczotki muszę się upewnić czy nie zaciążyła, idę z nią na usg 26 października.
    Może do tego czasu ktoś jeszcze się zgłosi. Fakt, gdyby tej Pani zależało bardzo to zadzwoniłaby do mnie, przecież w ogłoszeniach jest mój numer

×
×
  • Create New...