Jump to content
Dogomania

ifka

Members
  • Posts

    525
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by ifka

  1. [quote name='zachary']Nie można generalizować, bo to krzywdzi niektórych ludzi.Owszem, są też osoby, które mają problem z rozsądnym pomaganiem ale to jak w życiu....[/QUOTE]
    Zachary, oczywiście, że takie stwierdzenie jest krzywdzące bo uogólnia, przekazuje pewien stereotyp, nie odzwierciedla rzeczywistości; ale ci, którzy robią swoje i naprawdę pomagają, a nie potrzebują publicznie bić piany swojego bohaterstwa/męczeństwa, po prostu nie przejmą się takim tekstem, bo ich nie dotyczy.
    Dziwi mnie wciąż ten brak współpracy, zero solidarności, współdziałania; to takie upośledzenie kompetencji społecznych, ważna umiejętność, której tutaj brakuje. Ubolewam nad tym.

  2. [quote name='sylwia1982']mi ifka przedstawiła taką wersję, że kotkę wypuści po dobie od sterylki i nie mówiła nic o tym że kotka może być kilka dni w lecznicy ani nie powiedziała że szuka jej jakiegoś lokum na kilka dni, dopiero jak kotkę odebrałam z lecznicy to się okazało, że kotka mogła być kilka dni w lecznicy, ifka uznała, że lepiej łapać kota gołymi rękoma, to ja prosiłam o pomoc na białostockim wątku na forum miau.pl, ifka stwierdziła, że na miau i na dogomanii są tylko nawiedzone wariatki, które mają zajoba na punkcie kotów lub psów.[/QUOTE]
    tak, byla tak aopcja, ze kot zostanie na dluzej u weta, ale ty od razu zaproponowalas, ze bierzesz kota do siebie; to byla twoja decyzja.
    kilkakrotnie tlumaczylam ci, ze tej kocicy nie chcialam sterylizowac, tylko pokazac wetowi jej naznaczone (?) ucho, moze jest wysterylizowana; stalam pare metrow od lecznicy, a kocica siedziala przy mojej nodze, chcialam wykorzystac szanse.
    co do ostatniego zdania, tylko upewniłam sie w tym stwierdzeniu czytajac twoje posty.

  3. no jasne, nie ma na co czekać; tak sobie myślę, czy te choroby są wynikiem nieodpowiednich warunków życia, czy też właściciele porzucają psy, bo zachorowały i zawczasu pozbywają się psa, żeby uniknąć kosztów leczenia;
    wczoraj widziałam pana w Bielsku z psem tak podobnym do Ryżej, że nie mogłam oczu oderwać od niego, może mniej intensywna maść (choć był wieczór, więc inne światło), ale wzrost, pysk, identyczny...aż chciałam zdjecie zrobić, ale nie odważyłam się;Kotły blisko Bielska... ja już w paranoję wpadam jakąś czy co?:(

  4. Halo halo jest tu jeszcze ktoś?
    Szukam wszystkich, którzy kochają podobną rasę do spajkiego...!!!oczywiscie, jest taka czarna bieda, ktorej już nie mogę przyglądać się obojętnie, pies w depresji, zupełnie pogrążony, a widać, że mądry, spokojny psiak.
    Założę mu oddzielny wątek, ale chciałam zobaczyć, czy jest tu jeszcze jakaś "psia mama" na tę rasę?

  5. słuchajcie, pani byłaby może i dobra, ale jest duże "ale" w postaci 4-latka, który jest jej wnuczkiem, i dobrze znam tego dzieciaka, bo chodzil z moją córą do przedszkola - ADHD może nie ma, ale jest b żywiołowy;bałabym się wyadoptować Ryżą do tego domu, bo choć on nie mieszka z babcią, to co tydzień ją dowiedza, a jak Ryża potrafi "hapnąć' to wolę nie myśleć jakby się to skończyło.:(

  6. szukam psa dla pani w bloku, w Bielsku, mieszkającej samotnie i poruszajacej się o kulach, małego psa, nie szczeniaka, nie za baradzo starego - jej pies odszedł ze starości kilka m-cy temu; bardzo przezyla jego smierc, i nie chciala sie juz wiazac, ale nie jest starą osobą, i na razie MYSLI o nowym towarzyszu.Pies powinien byc spokojny, bez traum i lęków, bo wnuczek, ktory ją odwiedza w weekendy jest energicznym 4latkiem;jak cos wam wpadnie w oko, podrzucajcie na priv

×
×
  • Create New...