Jump to content
Dogomania

Wedel

Members
  • Posts

    37
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Wedel

  1. Dzięki. Tak patrzę, czemu ten piękny Timonek nie ma jeszcze żadnego domu... grzeczny, śliczny, wesoły, toleruje inne psy.. no kurcze pies ideał. Mnie trochę przeraża ich aktywność, czasu za wiele nie mam na częste spacery, jedynie mała działka- ale moim yorkom to starcza ;]

  2. [QUOTE]Wedel, jeśli twoje psiaki są zaszczepione, to nic im nie grozi.
    Odosobniony pokój w niczym by Ci nie pomógł. Zarazki możesz przynieść sama np. z dworu, od weta.
    Ja, biorąc "tymczasy", bardziej się boję o nie, że niezaszczepione, nieodporne i mogły złapać choróbsko w schronie, aniżeli o swoje zwierzaki. [/QUOTE]No w porządku,rozumiem, nigdy nie miałam żadnego psa na tymczasie, ani nie adoptowałam, wszystkie moje dotychczasowe yorkowate miałam od szczylka :)

    Muszę jeszcze to przetrawić nim będę gotowa na 100%bo to wielka odpowiedzialność i jak już się zdecyduje, żeby to było wszystko jak należy :)
    Dzięki za info.

    ed. Z ciekawości, czy Timon reaguje na to imie w jakikolwiek sposób, czy po prostu Wy nadajecie imionka wszystkim psiaczkom schroniskowym, żeby nie byłu 'numerkami'. Może głupie pytanie, ale nie orientuje się na prawdę jak to jest ^^

  3. [QUOTE]o wzięciu na "tymczas" jakiegoś innego psiaka? :smile:[/QUOTE]
    Zastanawiam się nad tym, ale mam w domu dwa swoje psiaki, a nie mam odosobnionego pokoju czy miejsca gdzie mogłabym schroniskowemu zrobić kwarantannę.
    Musze myśleć też o swoich chłopaczkach, żeby nie zapały jakieś choroby :(

  4. Timona już widziałam jakiś czas temu... serce mi mocniej zabiło nie tylko dlatego, ze od jakiegoś czasu dzięki jednej kochanej spanielce zakochałam się w nich, to jeszcze sama mam w domu yorka Timiego, więc tym bardziej :)
    Trzymam kciuki i śledzę wątek.
    Jak psiak wyjdzie na prostą ze zdrowiem, a nie będzie dla niego domu stałego oferuję dt!
    Mieszkam 15min od centrum pń :)

  5. Wedelek zatruł się czekoladą i zmarł z powodu toskykacji organizmu. To tak ogólnie...
    Jechaliśmy go ratowac do kliniki 24, ale i tam ponoć już nic nie mogli zrobić, gdy mały dostał kolejnego ataku padaczki z powodu strucia toksynami i serce nie wytrzymało :(
    Bardzo za nim nadal tęsknimy mimo iż mam dwa kolejne yorczki, to Wedzio był tym jedynym, wyjątkowym.....

  6. Myśląc o tym by pieskowi było jak najleoiej myslę, że chętna którą opisujecie lepiej by sprawdziła się w tej roli.
    Ja oferuję kochający dom i opiekę wet, ale sama (będę szczera) nie umiem za bardzo szkolić i pracować z psem na jakiś wyższym poziomie niż zupełnie podstawowy...


    A mój piesiu zatruł się ludzką czekoladą i przez silne ataki epileptyczne dostał zawału serduszka ;(

×
×
  • Create New...