Avante
-
Posts
11 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by Avante
-
-
Coś ty jest grubymi nićmi szyte.
Ogłoszenia na jednym tle ,różne telefony ,różne niki,niektóre niki z dwoma różnymi telefonami i tylko miejscowość taka sama.
To wygląda na parę pseudo ,pod jednym szyldem.
Są niestety na prawie i czytają dogo.
Kontrola TOZ lub zakup kontrolowany. -
Obserwuje ten wątek od dłuższego czasu.
Dyskusje hodowców z pseudohodowcami .
Miedzy białymi owcami zawsze znajdą się czarne ,a między czarnymi trafią się białe.
Pieniądze w jednym i drugim przypadku generują wypaczenia.
A gdzie w tym dobro psa ? Gdzie zabopieganie wzrostu liczby bezdomnych psów?
Schroniska przepełnione ,gminy same maja układać plany radzenia sobie z bezdomnością psów na swoich terenach,brakuje tych co mają mierzyć długość łańcuchów,
za to wzrośnie ilość hycli ,którzy pozakładają stowarzyszenia i będą sprzedawać psy.
Dewagacja hodowla ,czy pseudohodowla pod szyldem stowarzyszenia ,rodowodowy ,czy bez rodowodu nigdy nie będzie miała końca.
[B]To człowiek rozmnaża psy i powód dla którego to robi jest dla mnie argumentem[/B].
Hodowla ma cel- polepszenie rasy przez odpowiedni dobór hodowlany poparty wiedzą i doświadczeniem hodowcy, próba wykluczenia wad i chorób przez wykonastwo badań i prowadzenie statystyk, eliminacja błedów przez obserwację własnych miotów , selekcja psów przez wystawy ,oceny ,a podstwą jest właśnie rodowód ,możliwość sprawdzenia przodków pod każdym względem.
ZK prowadzi księgę rodowodów ,bazę danych i kontroluje hodowle ,przez dopuszczenie suki/psa do rozrodu,przez przegląd hodowlany.
To ma także wpływ na dalsze losy psa. Psów z rodowodem w schroniskach jest mało.
Czy to jest wystarczające? [B]Odpowiadam -NIE jest wystarczające!!!!!
[/B]Każdy przepis można obejść. Ale jest w Polsce inna alternatywa niż ZK?
Hodowla, której celem jest tylko zarobek kosztem psów to również pseudohodowla.
Obowiązkim nabywcy jest sprawdzenie hodowli. A gwarancje? Raczej wieksze szanse na nabycie psa rasowego ,o oczekiwanym charakterze i lepszym ,selekcjonowanym zdrowiu.
A pseudohodowle?
Natomiast psedohodowla to tylko hodowla pieniedzy,a kłopot w tym ,że ustawa zalegalizowała pseudohodowle.
Państwo powiedziało : Skoro już mnożycie ,to róbcie to w określonych warunkach (dzięki mu za to) i płaćcie podatki .[B]AMEN.[/B]
Nowa ustawa kazała wyczyścić chlewiki ponieważ psa można sprzedać tylko w miejscu narodzin.
Co bardziej elokwentni pozakładali stowarzyszenia , statuty w dużej mierze na wzór ZK, reszta wpłacać składki i dalej biznes sie kręci.
Ceny szczeniąt poszły w górę,przeciez trzeba gdzieś wliczyć koszty składek i nowych papierków.
A cel pozostał ten sam- zarobek!!!!!! Tylko ubranko się zmieniło.
Jak dobieracie psy? Po ładnym futerku ,po ilości szczeniaków w miocie. Jakie choroby niosą wasze linie? Prowadzicie jakiekolwiek badania wykluczjace choroby? Co wiecie o psach ,które wyszły z waszych pseudohodowli,czy wogóle wiecie ,gdzie one są? Co wpiszecie w ich "papierki"?
Ile psów z pseudohodowli jest w schroniskach? Jak rozpoznacie swoje psy?
[B]Kto pseudohodowle kontroluje?[/B]
Jedynie moda na określoną rasę.
Mam trzy psy.
Kundla , psa z rodowodem za tzw."tysiączki" i psa z rodowodem z adopcji.
Czyli cały przegląd możliwości.
Nigdy nie kupię psa bez rodowodu ,nawet od "pańci",która bardzo je kocha i jest dobrym człowiekiem ,ponieważ przykrywanie zarobku miłością,a niewiedzy ignorancją i opowiadanie o dobru tegoż psa to hipokryzja.
Kupię psa z rodowodem powołanego na świat w jakimś celu ,a rodowód jest dla mnie poświadczeniem tego celu. Co z nim dalej zrobię jest nieistotne.
Hodowle sprawdzę osobiscie ,bo jako miłośnik psów czy rasy należy to do moich obowiązków, psa dobieram do siebie i chcę wiedzieć i widzieć jak był odchowany.
Rodowód ,zdjęcia,cena i fajna rozmowa telefoniczna to dopiero początek drogi.
Jeśli nie bedzie mnie stać adoptuję psa, dam mu drugą szansę ze wszystkimi konsekwencjami.
A pies z pseudohodowli dobrej czy złej , z ręki człowieka porządnego czy zwyrodnialca jest tylko produktem do sprzedaży w sklepie z wystawionym paragonem,
z dużą szansą powiększenia liczby psów w schronisku.
A dlaczego?
Z powodu tylko pieniędzy dla których został na ten świat powołany ,z powodu pieniędzy tańszych za które został zakupiony i najczęściej z powodu tychże pieniędzy jest później bezdomny.
-- -
Gaja do góry cudna psino.
Musi się do Ciebie uśmiechnąć szczęście.... -
Dziękuję ! Jeśli chcesz wpłacić pieniążki to wpłać na stronie "Chwila dla pupila"dla psów ,które aby przeżyć w schronisku potrzebują specjalistycznej karmy-Diller,Parys. To bardzo ważne ,one podwójnie walczą o życie.Myśliwy nie pójdzie do hotelu ,zgadza się w schronisku,a ja bardzo mi na nim zależy ,ale nie mogę ograniczyć się do opieki tylko nad jednym psem.Szukam mu domu i to jest najważniejsze.A to czy on pójdzie do nowego domu ze schroniska ,czy z hotelu jest sprawą drugoplanową ,w każdym z tych lokum najważniejszy jest człowiek,a on na niego czeka!
-
Myślę ,że jest ich więcej jeszcze.Ale skoro masz allegro ,to załóż Mańkowi wątek i szukaj mu domu .Tego mama Ci nie zabroni.
A tu jest wątek Myśliwego. -
Pies jest już na wszystkich forach wyżełkowych.Narazie cisza ,sama tam piszę.:-(
Zrobione ogłoszenia i allegro.Walczymy!
[URL]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1224258287[/URL] -
Mysliwy ma już ogłoszenia.Bedziemy walczyć,pies jest bardzo sympatyczny ,chociaż w kojcu jest smutny.
[URL]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1224258287[/URL] -
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/192439-Myśliwy-wyżeł-czeski-fousek-w-schronisku-w-Krakowie[/URL]
-
[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/4885/dscn073411.jpg[/IMG]
[B]Myśliwy[/B]- takie imię otrzymał wyżeł czeski fousek,przywieziony w czerwcu tego roku do schroniska.
Został złapany w Bronowicach i nikt po psa nie przyszedł.
Imię,które mu dano ,całkowicie do niego pasuje.To myśliwy, pies pracujący,ruchliwy,bardzo zainteresowany otoczeniem,pies żywo reagujacy na zapach innych zwierząt i w pełni odwoływalny. Schronisko jest dla niego podwójną karą.
Pierwsza to były właściciel go opuścił lub zgubił,druga to jego natura jako wyżła,psa z wrodzoną pasją do pracy ,patrzącego teraz na świat przez kraty......
Jego przejmujące ,bursztynowe oczy przykuwają uwagę.Patrzy na Ciebie bystrym wzrokiem,mówiąc podejdź,pogłaskaj...,szybko spuszcza głowę i oczy,jakby chciał powiedzieć,nie pomożesz mi..... i znowu przejmujący wzrok,merdanie krótkim kopiowanym ogonem ....i znowe kuli sie,spuszcza głowę i oczy do ziemi.
Ma delikatny charakter i nie czuje się tu dobrze.
Wyprowadzony na spacer to wulkan radości ,drepta w miejscu,podskakuje na przednich łapach,jest niecierpliwy,już ,już jestem gotowy.
Na spacerze jest szybki ,bardzo zwinny i ruchliwy.Szybko chodzi ,biega ,wącha ,załatwia swoje potrzeby.On się ciągle śpieszy,on chce coś robić.
Spuszczony na wybiegu biega w kólko koło płotu ,ciągle wącha,podskakuje,popiskuje na odgłosy innych psów,nieruchomieje na zapach kotów i ciągle sprawdza przylegając do nóg ,czy napewno jestem.Trudno Myśliwemu zrobić zdjęcie.
Przytulony,nieruchomieje,wkłada łeb pod pachę, stoi oparty o moje kolana,głaskany uspokaja się ,wycisza.Ma bardzo dobry kontakt z człowiekiem.
Wiek Myśliwego po ocenie zębów oszacowano na 8-9 lat. Patrząc na jego temperament nie dałabym mu tylu lat.Jest psem zdrowym.Nie jest wykastrowany.Nie ma tatuażu.Pies żywo reaguje na zapach kotów.Z innymi psami toleruje się z oznakami dominacji.Obecnie przebywa w kojcu ze starszym owczarkiem niemieckim.
[B][SIZE=3]Szukamy dla Myśliwego odpowiedzialnego właściciela ,[/SIZE][/B]
[B][SIZE=3]który uszanuje jego naturę.[/SIZE][/B]
Osobę prowadzącą aktywny tryb życia,mogącą zapewnić psu dużą dawkę ruchu lub osobę potrafiącą wykorzystać do pracy jego myśliwską naturę.
[B]Kontakt w sprawie adopcji 602-124-198 lub [/B][EMAIL="[email protected]"][B][email protected][/B][/EMAIL]
[IMG]http://img718.imageshack.us/img718/9284/dscn073611.jpg[/IMG]
[IMG]http://img243.imageshack.us/img243/2681/img51261.jpg[/IMG]
Obejrzyj ,popatrz .....może pomożesz...
[video=youtube;XQFnVtIwgZE]http://www.youtube.com/watch?v=XQFnVtIwgZE[/video]
Masa ogłoszeń jednego użytkownika (15ras)!!!
in Pseudohodowle
Posted
Ciechocinek-Toruń
Ale motają i są solidarni.