Jump to content
Dogomania

Nanowa

Members
  • Posts

    77
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Nanowa

  1. Pewnie myśli sobie dziewczynka:
    Dlaczego oni mnie nie kopią? Skąd mam tyle fajnych kolorowych rzeczy, które mogę gryźć i nikt na mnie nie krzyczy? Dlaczego ludzki dotyk mnie nie boli? przecież zawsze bolało? Dlaczego te psy mnie nie gryzą? Dlaczego nie używam swoich strun głosowych pisząc i płacząc? Dziwne to dla mnie wszystko, uciekam... (i hop pod kanapę ew samochód :eviltong:)

  2. jak jedzenie będzie stało obok niego to z głodu nie umrze. Nie chce suchej bo się na śmietnikach żywił - kaszaneczka, kiełbaska, smalczyk, jakiś inny mięsny syfek. Też bym suchej nie chciała :p

    Czy on jest mikropieskiem? Takim mini mini?
    Wydaje mi się, że nie ma co się ładować w koszty hotelu, bez przesady - takiego malucha można wrzucić do jakiegoś DT. Dowiedzcie się tylko o jego wiek, wagę i stan zdrowia i coś mu się znajdzie.

  3. Piszczał za osobą, która daje mu smaczne parówki :) może niech sąsiadzi mu dają jeść, w przeciwnym razie Ty kama będziesz jego ulubioną Panią i za Tobą bedzie tęsknił :)

    Nie dawaj mu tyle parówek, najlepiej jakby jadł ryż z kurczaczkiem. Parówki mogą mu zaszkodzić jeżeli okaże się, że z brzuchem są problemy...

  4. Co to znaczy, że pies ma zostać uśpiony bo dziecko jest trefne?

    Niech dziecko uśpi idiotka!

    Sprawa powinna zostać zgłoszona na Paluch, żeby kretynka już nigdy nie zechciała decydować o życiu psiaka.

    Gdybym to ja miała odebrać tego psiaka podeszłabym do dziecka i powiedziała: Wiesz dziewczynko. że Twoja mamusia chciała zabić Twojego pieska?
    I zostawiła z problemem wytłumaczenia się przed dzieckiem...

    Podbijam. Biedny niewinny psiaczek szuka tymczasu!

  5. Dyskusje na wątku są bardzo potrzebne. Rozwiązujemy tutaj różne problemy, wszystkie związane z Zuzią.

    Asia, a jakbyś postawiła klatkę i schowała się gdzieś wciąż ją obserwując?
    Czy Panie ze sklepu widują Zuzię?

    Napisałaś o stresie. dla niej stresem jest również to, że ktos na nia poluje i lada dzień będzie za nia łaził :)

    Słuchaj a jak Zuzia w stosunku do innych psów? Boi się ich czy podchodzi? Bo może ze swoim byś do nie podeszła?

    Niebieska, łapałaś kiedyś psa w klatkę łapkę? A wogó.le kiedykolwiek łapałaś jakiegoś spłoszonego psa?opowiedz. Chętnie poczytamy o Twoim doświadczeniu. Cenne rady bardzo się przydadzą.

  6. ponieważ wątek przeistacza się w przepychanki (znowu prowokuje Niebieska, jak na kazdym wątku na którym się udziela :roll:) przejdę do sedna sprawy.

    Czy macie możliwość pożyczenia od kogoś (Fundacji na przykład) klatki pułapki?
    Byłoby to idealne rozwiązanie dla maleńkiej biorąc pod uwagę, że przychodzi codziennie pod sklep.

    Rozstawiamy klatkę pułapkę wkładając do środka pachnące jedzenie, może być nawet whiskas, psy go lubią. Przed klatką pułapką układamy malutkie porcje jedzenia, taką ścieżkę, żeby sunia posmakowała i szła za tropem jedzienia.

    Wystraczy , że wejdzie do środka. kwestia sekundy jak klatka się zatrzaśnie.

    (mimo, że mam małą ilość postów to jednak w kwestii wyłapywania psów wiem chyba więcej niż niebieska) Niebieska a może masz jakieś inne sugestie? wreszcie masz więcej postów ode mnie :roll:

×
×
  • Create New...