-
Posts
189 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by izusia
-
-
Dołączam się do życzeń :-)
-
ok. Jak tylko zastanę sąsiadkę (a może w końcu i sama zastanę tych facetów) zaraz dziś jadę.
-
Właśnie z tym wypuszczaniem. Sąsiadka powiedziała, że jacyś faceci się kręcili i coś w środku robili. Otwierają furtkę i głupki jedne nie zamykają a Reksio zmyka i zastaję go ciągle pod ogrodzeniem. Jak zaczną się mrozy to bidak do budy nie będzie miał jak wejść.
-
A ja dodam tylko jeszcze, że w sobotę zawsze Reksio biega poza ogrodem. Ale już nie mam problemu właściwie z doprowadzeniem go spowrotem - sam wchodzi. NIE wiem co to za ludzie pętają się tam i wypuszczają psiaka. Jeszcze nie udało mi się na nich trafić.
-
też podaję mu leki. Ale konkretnego zdjęcia to ja zrobić nie wiem jak...
-
Zapomniałam wcześniej napisać. Znów qu*na ktoś zostawił otwartą furtkę. Sąsiadki mówiły, że był jakiś koleś (miał klucze), ale olał zupełnie psa. Reksio biegał po okolicach. Na szczęście wszedł szybko sam za ogrodzenie, jak tylko uchyliłam furtkę i zaniosłam pachnące jedzenie. Ale on strasznie męczy się ocierając o mur - moim zdaniem to jakaś grzybica, niekoniecznie uczulenie...
-
mam nadzieję, że to nie jest jakiś grzyb....!
-
Przywiozę ze dwie bańki z wodą jutro jeszcze. Do suchego dodaję mu trochę resztek z obiadu dla smaku.
-
Potrzebuję zastępcy na najbliższą sobotę i niedzielę i na kolejny weekend. Wyjeżdżamy na wakacje i będę dopiero 21/08. W najbliższy piątek będę oczywiście u Reksia. Dam mu więcej jedzenia, na każdy wypadek. Z góry dzięĸuję.
-
Wielkie dziękuję :-)
-
Cześć,
Wyjeżdżam we czwartek. Nie będę mogła być u Reksia w pt/sob/niedz. Zastąpicie mnie? Z góry dziękuję -
jak do soboty się nie znajdzie to wybiorę się na dłuższy spacer z moimi psiakami po okolicach
-
NIe wiem gdzie zniknął Reksio. Dziś byłam z nadzieją, że może jakoś cudem wlazł spowrotem, ale nadal go nie ma - kolejny dzień. Przeszłam się po okolicy -ale go nie znalazłam ...
-
Kochani, przypominam o zastępstwie za mnie. Od środy jestem w szpitalu i wrócę za ok. tydzień. Dlatego 24,25,26 nie będę mogła podjechać do psiaka. Zajmijcie się nim w nast.weekend thx
-
W niedzielę dostaje ciepłego trochę ode mnie i sąsiadki również coś podrzucają. Ja jestem w Piasecznie/okolicach tylko w weekendy. natomiast 24-26 luty poproszę jak możecie o zastępstwo. Będę świeżo po operacji więc nie będę chwilowo w stanie chodzić. W następny weekend powinnam już jako tako funkcjonować
-
W zeszłym tygodniu natknęłam się na sąsiadki, które dumnie potwierdziły dokarmianie Reksia. Może to jest odpowiedź.... jedna z nich powiedziała, że codziennie go karmi...
-
Dziś zastała otwarty dom. Tj. Otwarte lekko drzwi zewnętrzne budynku. W środku wewnętrzne też, jakas szafa w przedpokoju. Nie wchodziłam, ale zawołałam czy ktoś jest. Cisza... Jeść psu nikt nie dawał dodatkowo, tylko te otwarte drzwi - nie wim, czy tam ktoś bywa, jeśli tak to dlaczego te drzwi zostawia otwarte - te na mieszkanie też. Jesli są tam nieproszeni lokatorzy... czy któraś z Was wie co jest?
-
NIe wiem jak go nasmarować, skoro on nawet je dopiero jak oddalę się dostatecznie daleko. A może jest coś w tabletkach?
-
Nie jestem pewna co to jest, ale na grzbiecie Reksia jest plackowate wyłysiałe miejsce. Dla mnie wygląda to na grzybicę... co Wy o ty myślicie?
-
ja go zastaję w sobotę na zewnątrz, a Ty w niedzielę...
-
A ja znowu pół dnia spędziłam na zaganianiu Reksia....udało się
-
Zagonilismy go... Trochę to trwało, ale udało się. Jakiś tylko taki osowiały jest. Ale kosteczki zjadł...
-
Od dwóch dni Reksio jest poza ogrodzeniem. Nie mogę go przygnać. Rozmawiałam z sąsiadkami - byli jacyś ludzie w posesji i brali jakieś żelastwa. No i Reksio poszedł w długą... Zostawiałam na jakiś czas otwartą furtkę, czekałam i nic. Właśnie jadę po raz kolejny. Nie mam pomysłu, bo na kosteczki, mięsko nie reaguje... Wiem, że nocą śpi pod posesją, ale jak ktoś pojawia się w poblizu ucieka. MOże coś wymyślcie, bo ja czarno to widzę
-
Super!!! Ależ jej się boczki zaokrągliły he he
Piaseczno k/Warszawy - Zmarł opiekun, a co z psami?
in Już w nowym domu...
Posted
Prośba o zastępstwo piątek-niedziela. Wyjeżdżam na weekend już od czwartku.