Jump to content
Dogomania

koteczek555

Members
  • Posts

    52
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by koteczek555

  1. Chyba się zgubił gdzieś mój jeden post. Dzwonił do mnie znajomy czy nie wiem czy ktoś nie ma do sprzedania/oddania szczeniaka yorka, nie musi być czysto rasowy, ale szczeniak. Czy nie było takiego pieska wśród utopców? Niestety tylko taki go interesuje :(

  2. [quote name='Akrum']jedyne dobre z tej całej sytuacji z powodzią to to, że kilkanaście psiaków pewnie znajdzie nowe domki, no i dezynfekcje można w końcu przeprowadzić...
    Ale jak pokazują w TV te pieski, które właściciele zostawili same w domu, ratując siebie samych... jak tak można, jakby mi ktoś kazał się ewakuować, to tylko z moimi ogonami, inaczej zostałabym z nimi...
    A ludzie...pozostawiali te biedne istotki... jak pokazywali takiego czarnego, co 2 dni w zalanym domu walczył o życie pływając non stop. łapki poranione, mega przerażony, cały się trząsł z wyziębienia i ze strachu...
    współczuje wszystkim co muszą to przeżywać...[/QUOTE]
    Też to widziałam, biedaczek 2 dni walczył, ale na szczęście się udało i już jest bezpieczny. Dobrze, że strażacy jak widzą zwierzaki w potrzebie to nie zostawiają ich jak ich właściciele... Jakie to okropne właściciel psa zostawi niech się utopi, a strażak pomoże, przecież to jest straszne! Ja sobie nie wyobrażam moich zostawić, w życiu. Gdyby była odmowa zabrania zwierząt to i mnie by mieli na sumieniu.

  3. Mnóstwo ludzi nie chciało się ewakuować jak była ku temu okazja i mogli uratować dużo więcej. Stwierdzili, że zostają i pilnują...dobytku... A później na ostatnią chwilę z dachów o pomoc wzywali i wielce oburzeni, że muszą tyle czekać. No sorry, ale dla mnie to idiotyzm totalny. Mogli chociaż same zwierzaki przekazać strażakom jak oni chcieli się topić. Ale podobało mi się podejście jednego starszego Pana. Wziął do domu 4 kucyki, bo stajnię zalało. Mam tylko nadzieję, że jakby mu się woda w domu podniosła czego mu nie życzę to weźmie kucyki na wyższe piętro. I wzruszające też było jak strażacy ewakuowali starszego Pana, niosli go pod ręce, a on trzymał swojego pieska :) Dla takich ludzi mam szacunek, zero do tych co zostawili na pewną śmierć swoje zwierzaki.

×
×
  • Create New...