-
Posts
415 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by Aman Varda
-
-
[quote name='coronaaj']HUgo historia smutna. Mialam pieska sunie z parvo, ale tez przezyla.Wiem co to jest w domu .Kto zbiera na Hugo?[/QUOTE]
Witaj coronaaj
bede zbierać ja , bazarki tez ja zrobie , szukam opcji jak mogę przejąć wątek od Doris Ossa tzn czy jest opcja zostania "administartorem" wątku , żeby ludzie, którzy tu trafią mieli jasność kto co itd . Kochana czy ty masz doświadczenie z hotelikami ?? JAkie to są koszty bo zastanawiam się tearz już na biegu gdzie młodego wpakowac na dniach jak mu się skończy tymczas nie mam już pomysłu tyle ludzi go widziało i nic ... jakby naprawde miał pecha :( -
rachunki za parwo :
[IMG]http://denethor.pl/Hugo/hugo_leki1.jpg[/IMG] [IMG]http://denethor.pl/Hugo/hugo_leki2.jpg[/IMG]
[IMG]http://denethor.pl/Hugo/hugo_leki3.jpg[/IMG] [IMG]http://denethor.pl/hugo_leki4.jpg[/IMG][IMG]http://denethor.pl/hugo_leki4.jpg[/IMG] -
Kochani niestety chęci swoje życie swoje nie dałam rady wcześnej uzupełnić tu wszytskiego , bez zbędnego gadania konkrety
Hugo został znaleziony przez Doris Ossa , która poczatek historii opisała w pierwszym poście , póżniej trafił do domu tymczasowego do [h=4][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/88054-agnieszkaK"]agnieszkaK[/URL] miał trafić na chwilę żeby szybko postawić go na nogi i zsocjalizować , został dłużej rozchorował się , po szczepieniu załapał parwo, akcja ratowania zycia przy tak osłabionym i skrajnie wychudzonym organizmie nie była prosta , kroplówki, kroplówki antybiotyki, póżniej intestinal RC, Udało się po raz kolejny życie się do niego uśmiechnęło :) Póżniej przypałętała sie grzybica, świąd, specjalny szampon. Koszty rosną i rosną a domu nie widać , Huguś starci swój dom tymczasowy w tym tygodniu sytuacja jest dramatyczna na hotelik nikogo nie stać , do schroniska szkoda po takiej socjalizacji ...[/h]Hugo ma około roku jak został znaleziony wazył 10kg teraz waży już 17kg :) jest nieco ponad kolano w typie owczarka niemieckiego tylko mniejszy, jest żywiołowy zżył się z psami rezydentami ale satruszki mają go już dość bo igraszki mu w głowie.
Najprawdopodobniej nigdy nie miał domu bo totalnie nie umiał się zachować w domu miskę na jedzenie traktował tez jako posiłek w tej chwili jest domowym psem który swoje potrzeby załatwia na dworze , chodzi normalnie na smyczy , oczywiście jeszcze wiele rzeczy go zaskakuje ale on jest typem obserwatora sytuacji , bardzo szybko się uczy opanowane ma już podstawowe komendy w ciągu paru minut zrozumiał o co chodzi w poleceniu "waruj".
Jest naprawde boski towarzyski i żywiołowy .
Koszty w tej chwili wyglądaja tak :
ogólna kontrola weterynaryjna : - opłacona przez Doris Ossa
Szczepienia, ogólne badanie , kosmetyka (paznokcie ) odrobaczenie - opłacone przez Doris Ossa
Karma pierwsza 4kg + witaminy , miska , zabawka, samokołyki - opłacone przeze mnie
[SIZE=4][B]Leczenie parwowirozy[/B][/SIZE] + intestinal RC- 380zł[SIZE=4][/SIZE] - opłacone 80zł przez agnieszkaK - [B][SIZE=4]do opłacenia 300zł[/SIZE][/B]
karma RC + Brit - opłacone przeze mnie
[SIZE=4][B]KArma 15kg Brit Premium - 99zł do opłacenia [/B][/SIZE]
[SIZE=4][B]Lecznei świądu uszu i grzybicy + szampon leczniczy - 70zł do opłacenia [/B][/SIZE]
bazarki ogłoszeniowe 2x zakupione opłacone pezze mnie
Hugo ma pomoc od strony Fundacji Azylu pod psim Aniołem
ogłaszają go na swojej stronie i FB (równiez te najpiękniejsze zdjęcia sa ich autorstwa)
[URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.545908172107074.1073741865.111393995558496&type=1[/URL]
ma ponad 1500 udostępnień na FB i ani jednego człowieka , kóry by go pokochał na zawsze :(
a teraz przed majówką utraci swój DT bardzo pilnie szukamy choćby DT , wiadomo o wiele bardziej potzrebny DOM STAŁY
w związku z kosztami dzięki Doris Ossa mam gadzety (muzyczne rarytasy genialne na bazarki) o tym tez pomyślimy i to na już !
jedno zdjęcie na zachęte na już : (pełna galeria zdjęć na wydarzeniu FB)
[IMG]http://denethor.pl/Hugo/1.JPG[/IMG]
[SIZE=5][B]PIERWSZE ZDJĘCIA PO ZNALEZIENIU :[/B][/SIZE]
[IMG]http://denethor.pl/Hugo/11.jpg[/IMG]
[IMG]http://denethor.pl/Hugo/111.jpg[/IMG]
[B][SIZE=5]ZDJĘCIA z DT (dzięi uprzejmości Fundacji AZYLU POD PSIM ANIOŁEM)[/SIZE][/B]
[IMG]http://denethor.pl/Hugo/1a.JPG[/IMG] [IMG]http://denethor.pl/Hugo/2.JPG[/IMG]
[IMG]http://denethor.pl/Hugo/4.jpg[/IMG]
[IMG]http://denethor.pl/Hugo/5.jpg[/IMG]
[SIZE=5][B]z rezydentami w DT[/B][/SIZE]:
[IMG]http://denethor.pl/Hugo/P1010014.JPG[/IMG] [IMG]http://denethor.pl/Hugo/P1010050.JPG[/IMG]
[IMG]http://denethor.pl/Hugo/P1010108.JPG[/IMG] [IMG]http://denethor.pl/Hugo/P1010129.JPG[/IMG]
[IMG]http://denethor.pl/Hugo/P1010131.JPG[/IMG]
[IMG]http://denethor.pl/Hugo/P1010148.JPG[/IMG]
Podsumowując DOM NA JUŻ potzrebny bez dzieci najlepiej :)
postaram się uaktualniac dogo
agnieszkaK jeśli cos przekręciłam lub nie dopisałam to prosze popraw:)
Kochani zapraszajcie na watek może ktoś się w nim zakocha ! -
Kochani zabieram się poważnie za wątek dodam zdjęcia , opisze aktualna historię, aktualnie mały jest w domu tymczasowym zaliczył poważną chorobę , dochodzi do siebie , na FB zgłosili się ludzie do adopcji ale nic z tego nie dzwonili nawet , szukamy odpowiedzialnego , domu najchętniej bez dzieci nie obiecuje ze jutro uda mi sie ogarnać ale w tym tygodniu na pewno potzrebujemy waszej pomocy , koszty lecznicy kroplówek itd sa nie małe potzrebna specjalistyczna karma RC Intestinal , szczegóły w tym tygodniu !!!
-
Jestem już i już wstawiam fotki
agnieszkaK opisz pliss fotki jakby co ja tylko wstawię
a cioteczki sunia Diana jest cudna , spokojna , miła miałam okzję ją poznac :) ale zęby grrr paskudne trzeba czym prędzej zebrac kase na te wszystkie szczepienia i zabiegi Aga jak sie poorienuje mam nadzieje opisze wszystko dokładnie ja biegnę wstawiać zdjęcia i zapraszać cioteczki :)
[IMG]http://www.denethor.pl/av/dogo/DIANA/s1.jpg[/IMG][IMG]http://www.denethor.pl/av/dogo/DIANA/s2.jpg[/IMG][IMG]http://www.denethor.pl/av/dogo/DIANA/s2.jpg[/IMG][IMG]http://www.denethor.pl/av/dogo/DIANA/s2.JPG[/IMG][IMG]http://www.denethor.pl/av/dogo/DIANA/s3.jpg[/IMG][IMG]http://www.denethor.pl/av/dogo/DIANA/s4.jpg[/IMG][IMG]http://www.denethor.pl/av/dogo/DIANA/s5.jpg[/IMG][IMG]http://www.denethor.pl/av/dogo/DIANA/s6.jpg[/IMG][IMG]http://www.denethor.pl/av/dogo/DIANA/s7.jpg[/IMG][IMG]http://www.denethor.pl/av/dogo/DIANA/zeby1.JPG[/IMG][IMG]http://www.denethor.pl/av/dogo/DIANA/zeby2.JPG[/IMG][IMG]http://www.denethor.pl/av/dogo/DIANA/zeby3.JPG[/IMG]
[IMG]http://www.denethor.pl/av/dogo/DIANA/s2.jpg[/IMG] -
[quote name='dreag'][B]No i sunia od soboty w nowym domku[/B]:loveu: i to w dodatku w .... Białymstoku:diabloti:.
Niestety p. Agnieszka nie miała szczęścia - to druga suczka, która jej się spodobała i którą "sprzątnięto" jej sprzed nosa:roll:.
Otóż w sobotę wieczorem dostałam telefon, że Państwo, którzy zgodzili się ją przetrzymać do czasu wyjazdu pod Warszawę nie chcą jej oddać:cool3:, postanowili, że ja zatrzymają. Przepraszają, że ta pani już pewnie się nastawiła na psa, że szukałam jej domu, ale nie chcieliby się z nią rozstawać, bo podbiła serca:loveu:.
No i co miałam powiedzieć? Zadzwoniłam do p. Agnieszki i oznajmiłam, co usłyszałam, powiedziałam, że nie dam jej żyć, aż nie weźmie innego psiaka, skoro juz się zdecydowała. Pani chciała zobaczyć inne sunie: średniej wielkości, bardziej w typie seter, owczarek szkocki, labrador, najlepiej w beżu. Nie tracąc czasu jeszcze w sobotę wysłałam jej różne psice. Pani postanowiła jeszcze odwiedzić w niedzielę pobliskie schronisko. I ma już nową, 5 miesięczną sunię:lol:.
Pani Agnieszka napisała m.in.:
[FONT=Arial][SIZE=2]"Więc juz mamy swoją kochaną psinkę. Dzisiejszej nocy nie spałam, bo suńka bała się dosłownie wszystkiego - skrzypnięcia drzwi, trzasku ognia w kominku, świstu wiatru...:shake:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]A najgorsze jest to jak opisała schronisko i warunki tam panujące, to jakiś kolejny koszmar:angryy:! Znacie schron w Klembowie??? [/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]"Psy zamkniete w budach - nawet nie w kojcach. [FONT=Arial][SIZE=2]Nie mialysmy serca wyjść stamtąd bez wyciagnięcia chociaż jednego psiaka. (...) A wyciągnełysmy ją z klatki drucianej takiej do odławiania psow - w klatce siedziala z jeszcze jednym psiakiem."[/SIZE][/FONT]:mad:.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]A [B]Mika[/B] mieszka sobie na Białostoczku w domu z podwórkiem- ma za koleżankę yorczkę, która początkowo trochę się burzyła na nowe towarzystwo, ale juz podobno wymiękła. I jest jeszcze jeden pies na podwórku, pilnujący posesji i warsztatu, a więc Mika nie będzie się nudziła;).[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]A[/SIZE][/FONT] więc jednak happy end:).[/QUOTE]
cudnie cudni e i to juz 3 sztuka :) 2 tyg 3 sztuki w domkach BOSKO!!!!! -
[quote name='bernika']Suszymy się i czeszemy :lol:
[IMG]http://img714.imageshack.us/img714/4827/1img0546.jpg[/IMG][/QUOTE]
jakie cudo ... kochana niuńka , przytulaśna i czesać się daję, raczej bez kłopotu jak widać :) -
[quote name='dreag']Dzięki za podpowiedź i podsunięcie suni:). Pozdrawiam wszystkie cioteczki, dzięki którym Mika wkrótce trafi do swojego nowego domku:loveu:. Sonia prześliczna, tak jak Mika;).[/QUOTE]
No mówiłam że cuda się zdarzają :) chyba mamy dobrego aniłoka na tej ziemi zaczęło sie od Doris i Sonii i szczęście idzie dalej :) -
[quote name='Doris Ossa']Pani obejrzała sunie i bardzo się jej spodobała chętnie ją weżmie , tylko czy jest możliwość dowiezienia suni?[/QUOTE]
oj chciałam właśnie napisac ale widze ze Dorris już się zjawiła i dała znac ... mówiłam że cuda się zdarzają , dodam że pani miała adoptowac "naszą" sunię
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/218661-JU%C5%BB-W-NOWYM-DOMU-%29%29-%21%21-ruda-sunia-od-3-miesi%C4%99cy-MIESZKA-PRZY-DRODZE"]http://www.dogomania.pl/threads/218661-JU%C5%BB-W-NOWYM-DOMU-%29%29-!!-ruda-sunia-od-3-miesi%C4%99cy-MIESZKA-PRZY-DRODZE[/URL]
ale nie zdąrzyła :) -
Kochane cuda się zdarzają póki co hopnę w góre ale pokombinujemy cos :)
-
[quote name='Doris Ossa']Wspaniale ;) lepiej być nie mogło ;) Ewa dziękuje ;))[/QUOTE]
Doris masz wątek Lizy u góry podany moze to dobry wybór a jak nie to zawsze się coś znajdzie niestety na pęczki tu biedaków bez domu :( -
Ewa bosko!!! bosko bosko bosko i mogłabym tak jeszcze długoooooooooooooo
serce rośnie !!!! -
[quote name='Patmol']bardzo dziękuję [url=http://smajliki.ru/smilie-833459943.html][img]http://s13.rimg.info/45777bd63d768c498f591ae2600a26a1.gif[/img][/url][/QUOTE]
moje gapiostwo że nie zrobiła m tego wczesniej :) święta, bazarki urwanie głowy eh tam co się bede tłumaczyć ;P -
[quote name='Patmol']bardzo was proszę -zmieńcie tytuł [url=http://smajliki.ru/smilie-1266224583.html][img]http://s20.rimg.info/504790d595685cacc6401fa32881a792.gif[/img][/url][/QUOTE]
Przepraszam za opóźnienie - JUŻ zmeinione :)
Ewa tylko zrób fotki pliss :) -
[quote name='Ewa Marta']Ja też rozmawiałam z Panią:-) Jest przemiłą osobą, dużo mi opowiadała o suni, która prawdopodobnie będzie miala na imię SoniaJ:-)
Jest grzeczna, coraz lepiej zaczyna sie czuć w domu. Jest mocno pobudzona cieczką na spacerze i bardzo ciągnie do psów. W domu grzeczna, jak Pani wyszła na kilkanaście minut, leżała spokojnie i czekała. Trudno powiedzieć, czy zachowuje czystość w domu, bo połowę dzisiejszego dnia spędziła na spacerach:-)
Nie chce jeść suchej karmy, Pani podtykała jej więc pod nosek coraz pyszniejsze kąski:-) W końcu Pan, który robi u Państaw remont powiedział, że "ten pies ma lepiej niż niejedno dziecko":-)
Bardzo sympatycznie mi się rozmawiało. Pani wykazała zrozumienie do chęci zobaczenia suni i jej domku, chciala tylko byc przy spotkaniu, co w sumie jest zbieżne z moimi chęciami:-) Umówiłyśmy się wstępnie na środę koło 17, ale mamy to potwierdzić w środę rano. Aman Varda, czy w razie czego jesteś w stanie dotrzeć do mnie koło 16:30? Pracuję niedaleko Szkoły Przymierza Rodzin mieszczącej się przy Grzegorzewskiej:-)[/QUOTE]
ja do 17:00 pracuje mogłabym pół godziny wczesniej wyjść ale to na 17 byłabym u ciebie - odezwe sie na PW NA FB -
[quote name='Doris Ossa']Dzwoniłam dzisiaj aby dowiedzieć się jak Sunia. Pani wzięła sobie specjalnie dzień wolny w pracy , była z sunią na spacerze ,kupiła jej nową obróżkę , rozpaliła specjalnie dla niej w kominku i położyła jej kocyk obok :) Zapraszała mnie do siebie jak będę w warszawie . Chętnie porozmawia i spotka się z Ewą. Jestem przekonana ,że wszystko jest ok :)[/QUOTE]
super wieści mam nadfzieję ze spokojniejesz już :) -
[quote name='patmol']jutro :diabloti:
I zróbcie zdjęcia, prosżę:loveu:[/quote]
zdjęcia gwarantuję :) -
[quote name='tu_ania_tu']przybyłam dopiero teraz, bo linka odkryłam - a tu po sprawie już :D[/QUOTE]
Aniu dzięki że jestes :) na razie cicho sza wszyscy trzymamy kciuki że by juz było "po sprawie ' ale chcemy to najpierw potwierdzić bo faktycznei tak wariackei papeiry nam się zrobiły :) -
[quote name='Ewa Marta']A może pojedziemy razem? Planowałam umówić się na jutro, najpóźniej pojutrze...[/QUOTE]
super jestem ZA !!! tylko msuzę wiedzieć bo mój aparat przyjezdza dziś do mnei do w-wy i miałam jedchac na sesje foto do dwóch psów i moge tylko jutro lub pojutrze wiec daj znać asap kiedy :) -
[quote name='Ewa Marta']Ja się wybieram:-)[/QUOTE]
daj znac jak kiedy :) odezwe się na pw do Ciebie :) i trzymam nadal bardzo mocno kciuki ! -
[quote name='Patmol']czyli suka jest w domowych hoteliku? czy będzie w kojcu?[/QUOTE]
nie mam pojęcia :((( -
niestety nie znanany tzn ani ja ani Ewa Marta nie znamy :( nie wiemy co i jak :( ale się wywiadujemy
-
Kochani włąśnie z FB widze że sunia w hoteliku już :))))))
[URL]http://www.facebook.com/photo.php?fbid=251479078249911&set=o.226375960765995&type=1&theater[/URL]
nic wiecej nei wiem :(
ważne że już nie w lesie przy drodze , czekam na info od Doris Ossi żeby wiedzieć ile kasy na hotelik itp -
[quote name='Ewa Marta']Oby było co opijać! Czekam na zdjęcia suni. Osoba, która na fb zobowiązala się załatwić hotel przejęła sunię od Doroty, miala ją zawieźć do weterynarza, a potem do hoteliku. Nie znam ani jej, ani hoteliku, więc bardzo się denerwuję, co z sunią...[/QUOTE]
ja tez nie wiem nic ani co to za hotel ani co to za osoba :( tez czekam jak na szpilakach :(
Spanielki szukające nowych domków (Proszę nie pisać w tym wątku!)
in Cocker spaniel angielski
Posted
fotka Oskara : [IMG]http://denethor.pl/oskar.jpg[/IMG]
[quote name='malena123']Spaniel – czarny lat 7
Zabrany 6 lat temu ze schroniska.
Wykastrowany.
Pełen energii, chęci do długich spacerów.
Nie wybrzydza jeśli chodzi o jedzenie J
Toleruje inne psy, koty uważa za wrogów tylko z daleka, wychował się z dziećmi i nigdy nie było problemu
szukamy domu po śmierci Pani ( rok temu ) i chorobie Pana..
aktualnie przebywa w Warszawie ale dla dobrego domu dojedzie wszędzie :)[URL="https://www.facebook.com/events/200661026783927/?fref=ts"]
nie umiem wklejac zdjęc, wiec wysylam link do wydarzenia na face.
https://www.facebook.com/events/200661026783927/?fref=ts[/URL][/QUOTE]