zorina
-
Posts
27 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by zorina
-
-
Jeżeli chodzi o moje doświadczenia to nie są optymistyczne dawno temu miałam onka i wyszłam z nim po drugim szczepieniu i niestety zdechl na koci tyfus. Ale to było dawno. Na pewno jak mieszka sie na osiedlu gdzie biega duzo kotow i psow to lepiej poczekac. Niebezpieczenstwo to nie tylko kontakt z innymi psami ale przede wszystkim z odchodami innych zwierząt.
-
Ale fajnie, Ja już nie mogę sie doczekać , ale chyba moge odebrac dopiero po sylwestrze ponieważ to bedzie jeszcze czas kwarantanny a my wyjeżdżamy. Mam jedno pytanie jaką szczepionką byly szczeniaczki szczepione i kiedy nastepne szczepienie bo wiem ze pierwsze bylo w ta sobote.
jak byś mogla jakies zdjecie swojej buni wstawic, byloby super. -
[quote name='balupa']Czy mogę prosić o sprecyzowanie pojęcia "problemy z górną linią"?Nabyłam właśnie jednego z tych piesków i nie wiem,czy powinnam się czuć zaniepokojona:)Pozdrawiam[/QUOTE]
A jeżeli można zapytać którego pieska Pani kupila . Pytam bo ja też jednego z tych piesków bede miała
Ja kupiłam PIPI, taką dropiatą sierściuche. Podobno rozrabiara jest wielka, bedzie wesoło:lol::multi: -
To niezbyt przyjemne ze strony tych ludzi, powinnaś do nich zadzwonic i poinformować o tym. Tak naprawdę powinni się dolożyć do leczenia.
wstaw jakieś zdjęcia. -
Mam suczkę beaucerona 3lata i chciałabym kupić rhodka też suczkę. Wcześniej nasza zorka mieszkała z leciwą dobermanką (niestety odeszła latem:-( Jak myślicie czy te rasy sie dogadają???
-
Myślę że to przesada, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Pieski są na świecie i muszą znależć dobre domki jeden bedzie u mnie i mam nadzieje że udzielicie jak bedzie trzeba rad co do wychowania psa w "typie parsona".
-
Oj bardzo dziękuje za ta informacje o obciążeniach to zostaje agility , ale rozumiem że tak na spacerku może pobiegać za frisbee bo uwielbia to. Jak była szczeniakiem to miala operacje i druty w nodze bo miała złamana kość udową (upadek ze schodów). Ja mieszkam pod piasecznem , czy slyszalaś coś o agility w łosiu chyba nazywają sie RUSS.
-
Oczywiście nie jest to idealny układ ale mam nadzieje że sunia będzie pięknie dropiata. A sunia po pierwszej cieczce na pewno sterylka.
-
Ja też będę miała dziewczynkę od tych państwa na początku myślałam że pieski mają rodowód, no ale doczytałam później że to rodzice są rodowodowi. Wiem że lepiej jak piesek ma rodowód ale ja nie zamierzam rozmnażać. Rodzice tych piesków są po dobrych rodzicach ze znanych hodowli wiec mam nadzieje ze takie brzydkie nie będą. ponieważ my myślimy o agility i freesbe to myślę że uroda zejdzie na drogi plan. Pozdrawiam :lol:
-
Dzięki to już coś, będę próbować.
-
My mieszkamy pod warszawą i znalazłam szkołę w Łosiu pod Piasecznem ale nie wiem ile kosztuje kurs i czy to dobra szkola.?
-
Niedługo chcę zacząć uczyć Zorkę freesbe i może nawet agility, może macie jakieś doswiadczenia z beauceronami w tych dziedzinach.
ktoś mi kiedyś powiedział że sa wolne:-( -
Dzieki to już wiem co Mikołaj dla Zory przyniesie w tym roku:-)
-
Mam suczkę owczarka francuskiego, uwielbia ganiać za freesbe ale nie chce aportować , a dodam że pilke aportuje cudnie. Troche się wnerwia jak jej mowie przynies. Mam wrazenie ze nieprzyjemne jest dla niej trzymanie w pysku tego plastiku. jakie dyski polecacie dla 3 letniego psa który chyba ma delikatne zeby. Dodam ze mam taki dysk dla ludzi zwykly.
-
Psa się nie karmi ręką, widelcem itp., on jak jest głodny to sam je.
-
Ja stawiam na Beaucerona, piękne i bardzo bardzo mądre. Dobermany też kocham, choć ich mlodzieńcze lata są dla wytrwałych. Moja dobermanka byla oddana rodzinie bez reszty i to bylo w niej cudowne no i ta elegancja. Niedługo do mojego stadka dołączy mala parsonka. Ta rasa też strasznie mi sie podoba. A na zdjęciu moja kochana beauceronka zora.
-
Ja polecam Owczarki francuskie beauceron, ale nie jako pierwsze psy. Są cudowne i przepiękne.
-
Mam suczkę 3 lata, bardzo lubi się uczyć. Niewiele umie ale to moj brak czasu. Chcę to nadrobić. Na razie umie super aportować , łapać piłeczki w locie , siadać , podawać łapę. Oczywiście wiem że to może dla osób agilitowych wyda się śmieszne:lol:, ale może są jakieś ćwiczenia podstawowe których mogłabym nauczyć jej w domu. Na razie nie mam kasy na szkolenie ale myślę o wiośnie. A do wiosny daleko....
Dziękuje z góry za pomoc;) -
Tak ale szczerze mówiąc nie jestem zainteresowana wystawianiem psa, w przypadku mojej beauceronki nawet nie pojechałam do związku żeby ją zarejestrować. Bardziej interesuje mnie agility lub freesbe. Mam zamiar z moją Zorą zacząć uczyć sie podstaw tych sportów.
Jaki temperament mają te psy to wiem raczej chodzi o to jaki są w kontakcie z psem który już jest w domu. -
Ja w wakacje pożegnałam moją dobermankę Nudę po 11 latach. Mialam już psy duże, ale nigdy nie spotkałam tak delikatnego psa. Oczywiście jak była szczeniakiem to po prostu słoń w składzie porcelany, ale jak dojrzała ( dobermany długo dojrzewają) to nawet z jamnikiem sie potrafila delikatnie bawić, po prostu kładła sie na trawę i jamnik miał super zabawę. Poza tym jak miała 10 lat to w naszym domu wylądował mały kot i dobermanka od razu go zaakceptowała w odróżnieniu[FONT=Arial][SIZE=2][FONT=Arial] od beauceronki. Tak więc doberman może być delikatny jak baranek ale trzeba tego uczyć od małego oseska.
[/FONT][/SIZE][/FONT] -
Tak są super fotogeniczne i i prześliczne, moja zora ma 3 lata a niemoge się na nią napatrzeć, jaka jest śliczna.:crazyeye:
-
tzn wiem tyle ile wyczytałam na forach internetowych i stronach chodowli. No i znam jednego jacka ale to niedobry przykład bo niestety piesek nie ma fajnego życia. Ale chętnie dowiem sie czegoś od ciebie. Oczywiście ogólne info na temat rasy mam. Bardziej chodzi mi o wspominki i wasze doświadczenia.
-
dzięki:lol:
-
Mam już suczkę Beaucerona jak widać na wizytówce, w styczniu stanę sie szczęśliwą posiadaczką parsonki. Zawsze miałam duże psy więc nie mam doświadczenia w opiece nad kruszynkami. Słyszałam też że russelki nie są lękliwe i nie boją sie dużych ras.
może maci jakieś doświadczenia?
proszę o pomoc !!!
in Agresja
Posted
witam,
mam 3 letnią suczkę Beauceronkę która wychowywała się z bardzo łagodną dobermanką.
Niestety dobermanka odeszła latem:-( na drugą stronę tęczy.
Ale do rzeczy, mamy od stycznia nową mieszkankę jrparsonkę obecnie 5 miesiecy
i niestety od 2 tygodni Zora stała sie dla niej agresywna. Zaczeło sie od pogryzienia malej przez zore do krwi. O d tamtej pory zora unika malej a czasami jak do niej podejdzie maluch, to powarkuje. Dla domowników też stała sie mniej przyjazna i jakaś taka wycofana.
Zawsze była troche dzikuską ale martwię sie że zrobi malemu psu krzywdę.:-(
Czy szkolenie by cos dalo ?