[Spaniel czy płochacz niemiecki ? ŚLICZNY KOREK! - Elbląg.]

[quote name='Rybc!a']Dzisiaj dzwoniła do mnie bardzo sensowna pani z Warszawy. :)
Będę z nią w stałym kontakcie, mam nadzieję, że się uda.
O wszystkich szczegółach poinformuję, gdy będzie pewne.

Korek zgodziłby się z sunią, prawda?[/quote]


to ja dzwoniłam - na razie pracuję nad mężem i .... już byłam w ogródku, już witałam się z gąską ale znowu wróciłam do miejsca wyjścia:bigcry:

rozum przyznaje mu rację a serce boli - trudno mi się pogodzić z obrazem Korka w schronisku sami mamy młodą wachtelkę i mieszkamy w bloku, co prawda obok jest teren gdzie psy mogą się wybiegać ale mieszkanie mamy małe....
cały czas szukam i wsród swoich znajomych kogoś kto mógłby dać Korkowi ciepły i kochajacy dom ale na razie nic :shake:

cały czas pracuję nad oporną męską materią ale zaczynam czarno to widzieć - dziewczyny trzymajcie kciuki

beata

[Płochacz niemiecki (Wachtelhund)]

[quote name='tarmokikerpill'] Odradzam kupowanie zabawek z watą w środku...takich jakby pluszowych ładnych...ja sie kiedys wykosztowałem i kupiłem w zoologicznym duzego pluszowego smoka za przeszło 50 zl... i sie bardzo zdziwiłem jak po jakis 15 minutach smok miał juz rozpruty brzuch i wata walała sie po całym pokoju. Ale gumowe takie lepsze zabawki wytrzymuja całkiem długo:)[/quote]




no to jako posiadaczka półtorarocznej wachtelki powiem, że moja sunia ma do dnia dzisiejszego pluszową zabawkę która dostała jak tylko przybyła do naszego domu czyli ponad rok temu - nosi ją wszędzie, jak wracamy do domu to zazwyczaj przylatuje się przywitać właśnie z tym wielkim pluszowym ptakiem w pysku :lol: - nie rozgryza jej celowo, owszem musiałam już ją zszywać na szwie ale to nie była celowa robota mojej Papajki tylko 'zmęczenie materiału' ;)

Mój jamnik załatwiał takie zabawki (gumowe zresztą też) w ciągu dosłownie kilku chwil a Papaja naprawdę bawi się nimi, nosi je, podrzuca do góry ale nie niszczy.
To jest naprawdę wspaniała i inteligentna rasa tylko bardzo żywiołowa i wymaga jakiegoś sposobu na pozbycie się tej olbrzymiej energii - w naszym przypadku wybór padł na agility :lol:.

pozdrawiam wszystkich wielbicieli tych cudownych psów

[Finał Pucharu Polski, Warszawa, 3-4.10.2009]

Dzięki za zdjęcia rozpędzonej Papajki - wreszcie nie pozowała siedząc na środku toru :lol: